Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:46, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Janusz masz racje, tez uważam że powinno sie usuwać nerwiaka razem z fragmenem nerwu słuchowego, skoro i tak nie ma już słuchu. ja nie słyszałąm na ucho juz praktycznie wcale, usuneli nerwiaka, mam teraz okropne szumy w tym uchu. prof. Marchel sam powiedział że w moim przypadku lepiej byłoby usunąc nerw słuchowy, nie byłoby szumów, ale z racji mojego (młodego) wieku nie mogli pozbawić mnie możliwości oddzyskania słuchu - nerwy maja zdolność samoregenarecji wieć moze kiedys nerw sie "naprawi" i oddzyskam słuch, może też kiedyś pojawi sie jakis cudowny implant dla "ponerwiakowców" i wtenczas okaże się że nerw jednakby sie przydał. no, cóz nie wierze w cuda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:50, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
lilia napisał: | prof. Marchel sam powiedział że w moim przypadku lepiej byłoby usunąc nerw słuchowy, nie byłoby szumów |
Guzik prawda. Ja mam nerw usunięty a szumi i piszczy mi masakrycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:51, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Edyta, ja tylko pytalem, zupelnie nie wiem czy moze byc zrosniety.
Zrosniety guz do pnia tez powoduje na niego nacisk? czy nie. Jak masz napisane w karcie wypisu , to tak musi byc jak pisze.
Edyta, czy ty masz na cd swoja pomarncze? Bardzo mnie interesuje taki wymair. Jakbys mogla wrzucic na forum to bylbym wdzieczny. Prawdopodobnie jak wykonywalas MRI to obraz pokazywano na kliszach ale jesli w tym osrodku maja zapisane twoje MRI to pewnie moga skopiowac na CD. Ja od tego lekarza o ktorym wspominalem, dowiedzialem sie, ze najwiekszy ze znanych nerwiakow mial dokladnie 7 cm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:56, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety Januszu nie mam płytki z MRI wykonywanego przed operacją. Mam tylko już takie po operacji a nim widać tylko co zostało i oponiaka.
Z tego co mi lekarz powiedział to w chwili obecnej,przy tej wielkości nie powoduje nacisku jednak gdyby zaczął rosnąć to tak.
Przed operacją moja pomarańcza tak już uciskała pień że miałam problemy z oddychaniem a potem już nawet z chodzeniem. A dwa dni przed operacją to już nie wstawałam z łożka tylko wymiotowałam cały czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:15, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
tez tak mysle jak pisze Lilka ale i w zupelnosci zgadzam sie z prof. Marchalem.
Jestem przekonany, ze cos wymysla. Juz teraz np po urwaniu konczyny rekostruuje sie nerwy. Te same czynnosci wykonywaly i wykonuja ale juz zespolenie VII z XII to dwa rozne nerwy. Lilka, zalpz sie, ze bedzie Ci jeszcze dane wstawic implant ( o ).
Edyta ja nie polemizuje z Toba. Przyjmuje tak jak mowisz.
Nerwiak rosnie na nerwie i jezeli zrosl sie z pniem to musi na niego oddzialywac. Chyba, ze pien ma pancerz ochronny i nerwiak przyrosl do pancerza. Nie mam pojecia jak jest zbudowany pien.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:01, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Januszu to tylko wymian zdań. Ja piszę to co mi powiedział lekarz.Nie znam się na tym za bardzo. Z tego co jeszcze pamiętam to mówił,że nerwiak jest guzem otorbionym i podobno to ta torebka w której się znajduje przyrosła do pnia mózgu.
Co do tego,że Marchel ma rację to...jak się mają moje szumy do tego że wycięli nerw? Według tej opinii nie powinno mi szumieć a szumi cholernie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:27, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No mi też mówił laryngolog i neurolog, że pomimo, że przetną nerw słuchowy to szumy uszne będą występować. Dlatego zdecydowałem się na GK by mi szumiało ale żebym przy tym jeszcze słyszał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:31, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Edyta, ja sie zgadzam z Prof. glownie co do wieku itd.
Inaczej sie podchodzi do pacjentow po przejsciach a inaczej na progu doroslego zycia. Powinno byc po rowno ale nie jest. Jednakowo nas traktuja jak zarabiaja ( maja z tego pieniadze ). Zycie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:53, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz Januszu,wiadomo że u młodszych się to inaczej regeneruje ale ja przecież nie byłam jakaś wiekowa w momencie operacji. Miałam 33 lata czyli nie tak znowu sporo.
Nerw słuchowy mam wycięty a pomimo tego w uchu szumi bardzo. Porażenie wielkie które minimalnie ustąpiło,ogromne problemy z okiem.
Ja raczej skłaniam się do tego że im większy guz tym gorzej dojść do siebie bo robi większe spustoszenie. Myślę,że gdyby dwudziestoparolatek miał tak dużego guza jak ja to też miałby podobne problemy z odzyskaniem sprawności co ja i nie sądzę aby ja w pełni odzyskał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
skutki uboczne [url]zaleza nie tylko[/url] od wieku, wielkosci guza, ale i od podejscia lekarza i jego reki. Nie bez znaczenia jest tez sprzet, ktorym dysponuje lekarz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:18, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie,no oczywiście że sprzęt i ręka lekarza jest bardzo ważna. Ale i im większy guz -tym większe spustoszenie-tego jestem pewna.
Na to spustoszenie lekarz ani sprzęt wpływu nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
irena
Papudronek
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:46, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Edytko jaki Ty dziewczyno masz mlody wiek i jaka glowe inf.i dajesz nam kopa do dzialania jak cos nas dopada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:00, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Irenko mam 40 lat- to taki wiek,że wiadomości się mojej łepetyny imają
|
|
Powrót do góry |
|
|
irena
Papudronek
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:09, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Masz piekny Wiek. Napisz kiedy obchodzisz ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:00, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Marzec zbliża się wielkimi krokami a wraz z nim zmiana licznika
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:39, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
a ja sobie zalatwilam uszy na amen. Od 2 dni jestem glucha jak pien, w uszach pelno plynu. Mam nadzieje, ze po lekach wszystko sie cofnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
irena
Papudronek
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:10, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Edytko to Ty juz zmieniasz licznik w marcu to mysle,ze nam dokladniej napiszesz.Ewa ja tez podobnie mialam z uszami to kupilam plyn na rozpuszyczenie wosk.i jdno ucho rozpuscilo i z drugim nie dalo rady to podeszam do dr,to juz slysze idealnie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:14, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Irenko, ale to nie woskowina zalewa mi uszy, tylko ropa, ktora wylewa mi sie z obu uszu. Dobrze, ze bylam u laryngologa, bo sie przerazil jak mnie zobaczyl
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:40, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
to się ciesz że to była ropa a nie gaz łupkowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:45, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
w sumie i to i to bardzo kasiaste
|
|
Powrót do góry |
|
|
|