WSZYSTKO O NERWIAKU

ewa · Wysłany: Nie 19:30, 04 Mar 2012 Temat postu:

Janusz z kazda Papudronka umawia sie indywidualnie haha Smile

Janusz · Wysłany: Nie 20:49, 04 Mar 2012 Temat postu:

nie nalezy tracic nadzieji Razz

ewa · Wysłany: Pon 14:06, 19 Mar 2012 Temat postu:

Od kilku dni jakas rozwalona jestem. Przy moim normalnym cisnieniu, ktore oscyluje w granicach 108/60 a czesto i mniej, wczoraj mialam 120/70. Do tego tetno skoczylo mi do 103 (bez powodu). Dziwnie sie jakos czuje, tetno chyba troche za wysokie? Do tak "wysokiego" cisnienia tez nie jestem przyzwyczajona i chyba wiem juz jak sie czuja ludzie z nadcisnieniem:roll:

Edyta · Wysłany: Pon 14:31, 19 Mar 2012 Temat postu:

Ewka-przesilenie wiosenne.
Ja też jestem niskociśnieniowcem. Przeważnie mam 90/60 albo 80/50.
Pomyśl więc jak ja się czuję jak nagle ni z tego ni z owego skoczy mi na 160/120. Mam wrażenie że umieram.

Janusz · Wysłany: Pon 17:23, 19 Mar 2012 Temat postu:

Ewa, przesilenie wiosenne i wewnetrzy niepokoj.

Edyta, bezwzglednie musisz to zglaszac lekarzowi. Takie skoki sa niedopuszczalne.

dorota · Wysłany: Pon 21:17, 19 Mar 2012 Temat postu:

Ewcia ,przesilenie może wpływać na ogólny niepokój i co sie z tym wiąże,wyższe ciśnienie,ale to tętno może też wskazywać na tarczycę.A badałaś ją kiedykolwiek?

ewa · Wysłany: Pon 21:36, 19 Mar 2012 Temat postu:

Z tarczyca mam wsjo ok. Smile

krysiunia · Wysłany: Wto 12:32, 20 Mar 2012 Temat postu:

Ewa, tylko jedno wytłumaczenie - gdzieś pojawił sie osobnik na widok którego serce bije mocniej, ciśnienie bez naszej wiedzy rośnie, tętno szaleje , no już wiesz co to ???? a przewaznie na wiosnę się to dzieje- a dziś już WIOSNA !!! jezeli analiza ostatnich dni nic nie wniesie to trzeba do lekarza !

Edzia, jak pisze Janusz , takie skoki są niedobre -zgłos lekarzowi, może trzeba brać cos przeciw nadciśnieniu? może nawet nie wiesz że jesteś nadciśnieniowcem !

Edyta · Wysłany: Wto 12:45, 20 Mar 2012 Temat postu:

Ale mi te skoki zdarzają się rzadko. Tak raz-dwa razy w miesiącu. Ostatnio jak mi tak skoczyło to przy tym taki ból głowy że mnie pogotowie zabrało do szpitala.
Poszłam do mojej rodzinnej,dała mi skierowanie na codzienny pomiar ciśnienia dwa razy dziennie. Chodziłam do przychodni przez 3 tygodnie rano i popołudniu i mierzyłam więc. Ale w tym okresie nie podskoczyło już ani raz. Więc dałam sobie spokój.

Łysy · Wysłany: Wto 18:51, 20 Mar 2012 Temat postu:

Edzia nie bierzesz żadnych prochów na wyrównanie ciśnienia?
ja bym tym się zajął, bo różne mogą być przyczyny tak dużych wahań. U mojej znajomej było podobnie (czego oczywiście nie życzę nikomu) badania badania badania i wyszło, że jej naczynia krwionośne w głowie (!) wykazują objawy przyspieszonego starzenia, ma je w stanie jakby miała 70 lat a ma ok. 50 nie wiem jak to się nazywa ale zabronili wysiłku, dostała garść prochów i niestety na deser informację, że to choroba postępująca i nieuleczalna Confused

warto więc znaleźć przyczynę takich skoków ciśnienia coby wykluczyć jakieś dziadostwo i leczyć jak jest potrzeba.
pozdrawiam Edzia!
Łysy

Jolanta · Wysłany: Wto 20:11, 20 Mar 2012 Temat postu:

ale was wzięło na ,,wiosenne narzekanie,, Wink

.....jak kilkoro ,,dziadków,, co to sie spotkają i gadka jest typu ,,boli tu i tu ...a jakie leki pan bierze itp,, Wink

...ale żarty na bok...my juz w wieku ,,średnim,, to możemy ponarzekać
ale to wszystko poprostu jest SKS Wink

...no więc żarty żartami ale o zdrowie trzeba dbać
...ja ostatnio wreszcie do ortopedy sie wybrałam bo ręka boli od kilku miesięcy...i co...od kręgosłupa
...pan doktor zalecił....nie podnosić...nie szarpać....oszczędzać się ogólnie
...śmieszne nie...ale prawdziwe Wink

...EDZIA do lekarza z tym ciśnieniem Evil or Very Mad

Edyta · Wysłany: Wto 20:24, 20 Mar 2012 Temat postu:

No ale jak to kontrolować...
Wtedy kiedy mierzyłam celowo jest ok. Skacze nagle.
Może to od tarczycy
Rolling Eyes

Doktor glinka wszystko wyleczy

krysiunia · Wysłany: Śro 10:36, 21 Mar 2012 Temat postu:

Edzia, może od tarczycy -masz nadczynność zdaje mi się, ale to nie jest dobre,te skoki ciśnienia.
Masz ciśnieniomierz w domu?, ja kupiłam ze 2 lata temu taki na przedramię (można odpisać od dochodu jak grupa jest), bo ten na nadgarstek to ponoć do niczego. Z tego co pamiętam jak pisałaś to miewasz czasem silne bóle głowy (już dużo wcześniej pisałaś), może to z powodu właśnie nagłego wzrostu ciśnienia i trzeba to uregulować...

Ewa, jak się dzisiaj czujesz ? myślę że moje sugestie Cię nie obraziły ? byłyby najlepsze !

Edyta · Wysłany: Śro 10:57, 21 Mar 2012 Temat postu:

Nie mam ciśnieniomierza. Miałam kiedyś taki na nadgarstek ale one są niedokładne. Najlepsze są te rtęciowe. Ale jak znam życie i siebie to pewnie nawet jakbym miała cisnieniomierz to i tak nie mierzyłabym regularnie.
Przypuszczam że to od tarczycy. Chociaż ostatnio hormony wychodzą mi w normie.

ewa · Wysłany: Śro 11:26, 21 Mar 2012 Temat postu:

piniu · Wysłany: Śro 17:12, 21 Mar 2012 Temat postu:

Łysy · Wysłany: Śro 21:00, 21 Mar 2012 Temat postu:

o,
piniu zazdrosny Smile

Jolanta · Wysłany: Śro 22:46, 21 Mar 2012 Temat postu:

......mnie sie tez nic nie chce
...jak przychodzę z dyżuru do domu to...niewiem jak sie nazywam...w pracy coraz gorzej i ,,pocieszają,, tzn.dyrekcja pieprzona bo o podwyżki sie upominamy których nie było od 4 lat
....że mamy sie cieszyc że mamy pracę...co my chcemy...z uśmiechem do pracy rano wstawac itp Evil or Very Mad

....masakra Mad

...pirdolona Służba Zdrowia
...i ja w tym siedzę...po uszy Confused

Edyta · Wysłany: Śro 22:58, 21 Mar 2012 Temat postu:

Kuźwa...jakbyście mieli takie problemy jak ja ma z bratem i ze szwagrami jak ja mam to ciśnienie byście mieli ponad 200!!!
Ja już nie mam siły. Będę szczęsliwa jak mi ten nerwiak odrośnie,nie zoperuję się i zejdę wreszcie bo już mam kurwa dośc!!!!

Lena · Wysłany: Śro 23:23, 21 Mar 2012 Temat postu: