WSZYSTKO O NERWIAKU

dori

No i tak..dziś widziałam się z prof Marchelem i.....
czytałam wcześniej Wasze posty i byłam przygotowana byłam na oschłe potraktowanie - nawet to rozumiem, bo gdyby lekarze przejmowali wszystkie niepokoje pacjentów na siebie wykończyliby się po kilku latach pracy;) prof Marchel byl nie tyle oschły co dość niemiły, nie chciał ze mną rozmawiać i za bardzo nie odpowiadał na moje pytania (może go czymś zdenerwowałam albo nie nie polubił..ale nie chcialam), jednak oko ma trzeba przyznać fachowe i od razu zauważył zmiany w mojej twarzy. Zaprosił na badania kontrolne w nast. poniedziałek do kliniki - potrwa to 5 dni, a potem w ciągu 2-3 tyg wyznaczy mi termin operacji. Na moje pytanie o operację odpowiedział, że odpowie na wszystko po badaniach - powiedział , że po operacji stan mojego zdrowia spoczywa na moich barkach, że ludzie się zniechęcają, nie chcą wspólpracować...a on nie bierze za to odpowiedzialności.
W ub. tygodniu natomiast, byłam u łódzkiego neurochirurga dr. Papierza - on też nie owijał w bawelnę...wszystkie najgorsze przypadłości które mogą mnie nawiedzić po operacji zostały mi przedstawione, dowiedzialam się też, że rehabilitacja to mit i tak naprawdę czas jest jedynym rehabilitantem, ćwiczenia są raczej dla zabicia czasu Wink

...tak trochę to nieśmieszne ale przecież jedynym moim celem jest pozbycie się dziada i nie mogę ciągle się stresować...ale byl ludzki!!! (dr Papierz a nie guz;-) Czytałam o obu lekarzach....muszę zdecydować komu dać moją "piękną" glówkę do pocięcia. Wiem, że nikt chyba z tutaj obecnych nie operowal się w Łodzi, a wręcz odradzaliście mi to..ale , ale, ale.. mój guz jest "massive" - nie mam chyba co liczyć, że operacja niczego nie zmieni w wyglądzie twarzy, już teraz jest nie najlepiej...chyba najbardziej boję się o oko ale co ja wiem? Kochane papudrony....

dori

..acha i jeszcze jedno. Co trzeba zrobić aby z kandydata na papudrona zostać papudronem??? Przezyć operację Wink

???

JM

Hej papudronkiem zostaje się po przekroczeniu pewnej liczby postów, które piszesz

Janusz

hej Dori, lekarze uswiadomili Ci co moze wystapic po operacji. Tu na Forum znalazlas co nas spotkalo. Musisz wiedziec, ze sa tu glownie osoby, ktorym cos ze skutkow ubocznych pozostalo. Jest grupa ludzi, ktorzy zagladali tu przed operacja, pytali sie, radzili ( po to jest Forum ) i po operacji jak wrocili do normalnosci , zaprzestali sie tu wypowiadac - co jest rzecza naturalna. Zycze Ci abys do nich dolaczyla ale tu tez jest fajnie.

piniu

dobrze gada

dać mu piwa Very Happy

dori

wiem, że jest fajnie - dodajecie otuchy. Łatwiej jest gdy masz wsparcie i nie jesteś sam;).

Edyta

Z takimi fajnymi papudronami musi być fajnie. Ja już sie martwie bo chyba będę musiała Was opuścić... Sad

dorota

a dlaczego!!!????

Edyta

Mam problemy osobiste. Wszystko wyjaśni sie w najbliższych dniach. Ale jest Piniu wiec forum zostanie w razie czego w dobrych rękach.

dorota

Edyta

Dorotka nie rycz. Dacie sobie radę.Od czasu do czasu bede tutaj zagladać

dori

mam nadzieję że wszystko się ułoży pomyślnie dla Ciebie;)

Janusz

powodzenia Edyto, badz tak silna jak tu na forum. Pamietaj " jak sie popieprzy to sie polepszy"