WSZYSTKO O NERWIAKU

meggi

Ja miałam robiony tak jak krysiunia.Nic nie boli bo tu nie ma co boleć Laughing

aQua1563

O tym, że nie boli to wiem, ale się zdziwiłem, że przy moich objawach neurolog nie zlecił badania z kontrastem. Dzisiaj odebrałem wynik i nerwiaka nie stwierdzono, ale za to mam torbiel szyszynki o wymiarach 10x9x9 mm czyli dość duży, ale czy to on powoduje bóle głowy to nie wiem, ale wątpię żeby był przyczyną problemów z uchem. Zostaje mi czekać co z tym faktem zrobi mój lekarz, a wizytę mam dopiero na 18 grudnia Sad

Edyta

Torbiel szyszynki...
Z reguły jest wykrywana zupełnie przypadkowo. Nie jest to groźne. Rozmiar,który podajesz nie nalezy do duzych. Bywaja większe i rzadko kiedy rosną. Myslę,ze tym nie masz się czym martwić.
A Twoje problemy ze słuchem wcale nie musza oznaczac nerwiaka. Niemniej szkoda ze rezonans nie został wykonany z kontrastem.

aQua1563

Faktycznie w internecie wyczytałem, że o ile torbiel się nie powiększa to nie jest groźny. Teraz podejrzewam, że i tak co pewien czas będę musiał wykonywać kontrolnie MRI, więc na pewno dla własnego spokoju zrobię go z kontrastem.

Edyta

Kolega mojego brata miał wypadek samochodowy kilka lat tamu. Kiedy robili mu rezonans okazało sie własnie ze ma torbiel szyszynki. Dokładnych wymiarow nie pamiętam ale na pewno ponad 2 cm. Lekarze powiedzieli mu,ze jeżeli torbiel nie bedzie rósł i nie będzie dawał żadnych objawów neurologicznych to oprócz okresowej kontroli nic sie z tym nie robi. Z tego co wiem Grzesiek wykonuje rezonans chyba co 2-3 lata-wypadek miał 14 lat temu-i przez ten czas torbiel ani drgnął. Nic mu sie nie dzieje. Zyjetak jakby go nie miał.
Dlatego ja wykrytym u mnie ostatnio torbielem pajęczynówki zupełnie przestałam sie przejmować.Jest to jest. Jak nie rośnie i nic mi sie nie dzieje to niech sobie jest. Co mi tam. Przynajmniej mam coś w głowie Wink

Oponiak,nerwiak i taki se torbiel Wink

A co se bedę załowała. Mam hodowle i tyle Wink

meggi

Kolekcjonerka jesteś Wink

ewa

6 maja mam II kontrolny MRI. Więcej robić już nie będę

meggi

Ja mam 4 maja i trzęsę portkami Confused

Maniek77

Ja też mam 4 maja, będzie ciężko

Edyta

Maniek a moglbys cos napisac o sobie? Bo nigdzie nie natrafilam na Twoja historie. Miales usuwanego nerwiaka? Kiedy,gdzie ect...?

ewa

Wyslalam dzis plytke z MRI do Czech i nawet po czesku naskrobalam list Very Happy

. Ciekawe czy coklowiek z niego zrozumieja haha Rolling Eyes

dorota

trzymam kciuki za pomyślne wieści

a ja dzisiaj dostałam skierowanie na kontrolny RMI,szybciutko pobiegłam się zapisać Wink

no i.....termin na 26.01.2016r

w zasadzie mi się nie spieszy,ale kolejka obłędna...

lilia

ja miałam kontrolny MRI 28 kwietnia i nadal czekam na wynik, Pani z rejestracji powiedziała że ok miesiąc czeka sie za wynikiem. Trzymajcie kciuki Smile

Edyta

Dorota nie strasz terminem....ja mam termin do neurochirurga na 28 maja i wtedy bede wyznaczala termin na rezonans...ja mysle ze na pazdziernik sie zalapie...

meggi

Lilia a dlaczego tak długo na opis czekasz??? A cóż to za odległe terminy na wykonanie MRI ? Shocked

Edyta

Ja zawsze bralam skierowanie w marcu i termin mialam przewaznie na lipiec. Teraz Jade pod koniec maja po skierowanie wiec tak licze ze na pazdziernik sie zalapie na MRI.
Lilka faktycznie dlugo czekasz na opis. Ja przewaznie 10-14 dni

meggi

Ja tydzień czekam na opis. A może termin wykonania wydłużył się ze względu na wprowadzony pakiet onkologiczny bo to jednak doszli pacjenci ci bezkolejkowi na szybko ?

lilia

Po badaniu powiedzieli mi że czeka się min. 2 tygodnie za opisem. Teraz jak dzwoniłam Pani w rejestracji powiedziała że mają poślizg i czeka się ok miesiąc. Cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość Smile

ewa

Lilka, a gdzie Ty robilas ten rezonans?

dorota

Edzia,jak będziesz brała skierowanie,to proś,żeby napisali ci -pilne,wtedy jest krócej.U nas tak się czeka na normalne skierowanie w szpitalu uniwersyteckim,ale są miejsca w Białymstoku i okolicach,że szybciej,tylko ja chcę robić na tym samym aparacie,a że mi się nie śpieszy,to sobie czekam....
Na wynik to raz czekałam tylko tydzień,a raz prawie miesiąc,ale zawsze biorę dwie płytki,na jedną czekam po zabiegu,a drugą dostaję z opisem.
Tę pierwszą wysyłam do Pragi i zanim dostanę opis w Polsce,to mam już odpowiedź z Czech Laughing