WSZYSTKO O NERWIAKU

piniu

czy ktoś wie czy w naszym przypadku można stosować szkła kontaktowe? pisząc w "naszym przypadku" mam na myśli niedomykającą się powiekę i mniejsze łzawienie w oku.

Edyta

Podobno tak. Ostatnio rozmawiałam z dziewczyną której 5-letni syn jest po operacji mózgu i ma m.in. porazony nerw twarzowy i problemy z okiem. Mówiła mi że nosi właśnie szkła...Więc skoro nosi to widocznie nie ma przeciwskazań.

JM · Wysłany: Sob 22:41, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ja też teraz noszę szkła kontaktowe i nie wiem jak to będzie potem, ale mam nadzieję że będę mogła nadal ich używać Póki co strzeliłam se nowe okulary Smile

piniu · Wysłany: Sob 23:38, 06 Mar 2010 Temat postu:

tylko ciekawe jak mam je dobrać bo do czytania mam +2,5 a na dal +1 Rolling Eyes

Łysy

czy ktoś z was stosuje okulary progresywne, tzn. jedne szkła do dali i do czytania? mam minusy do patrzenia a plusy do czytania i się zastanawiam jak to się sprawdzi, jeśli chodzi o zawroty głowy i akomodację oka do takich szkieł. 2 oprawki to trochę kłopotliwe, ale będę chyba zmuszony bo ręki brakuje do czytania Mr. Green

a progresywnych cena mnie zblokowała i obawiam się zaryzykować, jak się okaże, że źle w takich się czuję to szlag trafi kupę kasy. Mam wątpliwości np. jak w takich okularach włazić po schodach czy jeździć samochodem (na górze szkła do dali a na dole do bliży)

piniu

ja mam progresy bo niestety szkła kontaktowe nie zdały egzaminu. Jeśli chodzi o Twoje wątpliwości to wszystko jest ok nie mam problemu ze schodami a w samochodzie wreszcie nie mam problemów z widokiem przed maską i co jest w nawigacji Wink

jedyne co mogę Ci poradzić to nie bierz tych najtańszych z ograniczonym polem widzenia, ja mam te średnie i jak bym miał jeszcze raz wybierać to bym wybrał te jeszcze lepsze bo jednak jest trochę uciążliwe trafianie z ostrością Rolling Eyes

Łysy

piniu, nie wiem czy to to samo (w sensie praktycznego używania) ale ja mam minusy i plusy a ty tylko plusy. Co to znaczy 'najtańsze z ograniczonym punktem widzenia'? aż tak mnie u optyka nie poinformowano, o co chodzi? chodzi o płynne przechodzenie z jednego pola widzenia na inne? właśnie obawiam się tej ostrości, czyli akomodacji oka do patrzenia z daleka i z bliska np. w samochodzie - na drogę i na liczniki (nawigację). Jak w takich szkłach co mają na dole soczewkę do czytania będę lazł po schodach i patrzył w dół to mogę mieć zamazany obraz?

piniu

chodzi o to że im droższe to pole "normalnego" widzenia jest większe to Ci trochę zobrazuje o co chodzi
[link widoczny dla zalogowanych]