Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mona
Papudraczek
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:53, 06 Kwi 2011 Temat postu: tarczyca po GK |
|
|
Cześć, czy ktoś ma problem z tarczycą po zabiegu GK?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:24, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam problemy z tarczycą ale nie po GK. Miałam te problemy już przed operacją a teraz tylko się pogłębiają i dawno powinnam być po operacji ale się boję i nie zoperuję się. Na coś trza umrzeć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:58, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja mialam problemy przed GK. mialam niedoczynnosc. po nic nie wrocilo i do dzis jest oki
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:29, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja mam już ze 3 lata stwierdzoną niedoczynność -łykam hormon tarczycy i tyle, po GK żadnej zmiany nie zauważyłam,trzyma się w normie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mona
Papudraczek
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:14, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za dobre wiadomości
Beta, jak udało Ci się wyleczyć z niedoczynności?
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:32, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mona, jeśli byś zdecydowała się na GK, to wysyłaj wszystkie pytania dot zdrowia do Liscaka, czy dana choroba nie koliduje z GK
|
|
Powrót do góry |
|
|
mona
Papudraczek
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:52, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja już dawno się zdecydowałam Termin mam na czerwiec.
A jak już wcześniej Ci pisałam, pytałam Liscaka o sterydy i powiedział, że nie dają, a Ty później pisałaś, że Tobie dali
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:53, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie dali profilaktycznie, tak powiedzieli
wiem, ze Krysiuni też dali
Ostatnio zmieniony przez magda72 dnia Czw 21:53, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mona
Papudraczek
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:57, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mi profilaktycznie w takim razie pewnie nie dadzą
Ostatnio zmieniony przez mona dnia Czw 22:01, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:59, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jakos udalo mialam ja jako nastolatka. bralam tony lekow przez kilka lat i przeszlo. niestety nie pamietam co to byly za leki gdyz bylo to ponad 20 lat temu
|
|
Powrót do góry |
|
|
mona
Papudraczek
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:05, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Szczęściara
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:05, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam nadczynność i wielkiego guza więc szans na to że minie nie ma.
Ale moja fryzjerka miała niedoczynność. Pamiętam,że przez kilka lat sie leczyła i brała leki-jakie to nie wiem. Chodziłyśmy do tego samego lekarza. Potem,jak Ona zaszła w ciążę to musiała leki odstawić. I po porodzie okazało się że niedoczynności nie ma. Może burza hormonów wywołana ciążą to spowodowała
Tak czy inaczej-teraz ma wyniki dobre i nie bierze nic
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:13, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś byłam u neurologa, dała skierowanie do okulisty, ale taka fajna przychodnia, ze własciwie wyszłam z gabinetu do gabinetu. Na skierowaniu było napisane: pacjentka po GK, prosze zbadac..ble...ble i dna oka celem wykluczenia patologii tarczycy, nie pamiętam dokładnie. Ale okulistka stwierdziła, ze wszystko ok u mnie. Może i tarczyca ma cos wspólnego z GK. Nie wiem, izyta za tydzień-podpytam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:06, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
taaaaaaa wszystko ma z GK zwiazek afera rozporkowa tez
madzia czy ty nie popadasz w jakis obled?????????????????
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:47, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie!!!
Jak neurolog wypisywała skierowanie do okulisty to nawet nie wiedziałam po co, dopiero jak szłam gabinetu okulisty, to przeczytałam, ze celem wykluczenia tarczycy. I wcale o to nie prosiłam, bo nie wiedziałam, ze ma to jakis związek. A tu napisałam post, że miałam dzis taka sytuację
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:13, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
z tą tarczycą to możliwe,że chodzi o wpływ promieniowania-przecież to blisko.Uważam ,że nie zaszkodzi zrobić podstawowe badania,jeżeli coś się dzieje to lepiej to zdusić w zarodku.A w ogóle coraz więcej ludzi ma problemy z tarczycą,powinni robić badania profilaktyczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mona
Papudraczek
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:58, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
W zeszłym tygodniu rozmawiałam z moją endokrynolog (mam niedoczynność), że idę na GK i to ona mi powiedziała, że promieniowanie może uszkodzić tarczycę, bo jest stosunkowo blisko jedno drugiego. Kazała mi zrobić badania tydzień po GK i powiedziała, że będziemy częściej monitorować hormony.
Nie są to więc żadne wymysły tylko informacje od lekarzy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez mona dnia Wto 19:26, 12 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:52, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
dokładnie tarczyca jest organem bardzo wrażliwym na promieniowanie a GK jak by na to nie patrzeć to promieniowanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:02, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ale w tym artykule chodzi o radioterapie standardowa jaka jest dostepna w PL czyli jak sie ma naswietlania np przez 6 tyg lub wiecej. a GK to jednorazowe naswietlenie bardzo slabymi promieniami ktore nie niszczac innych komorek a tylko guza bo w tym miejscu gdzie jest guz prmienie sie nakladaja i ogniskuja (wiązki - osobno na tyle słabe, że nie niszczą tkanki, przez którą przechodzą - ogniskują się w jednym miejscu i łączą swoją siłę, zastępując skalpel neurochirurga i niszcząc komórki nowotworu) i pierwsze slysze aby GK moglo uszkodzic tarczyce. mysle ze nie wszyscy lekarze wiedza co to GK i jak dziala i mysla ze to normalna radioterapia.
ale oki zbadac sie i kontrolowac nigdy nie zaszkodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:24, 11 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Beta napisał: | mysle ze nie wszyscy lekarze wiedza co to GK i jak dziala i mysla ze to normalna radioterapia.
ale oki zbadac sie i kontrolowac nigdy nie zaszkodzi |
no własnie i ja miałem skierowanie na usg tarczycy, ale później się endo zreflektowała (może doczytała ) że GK raczej wpływu nie ma. GK to nie standardowa radioterapia głowy i okolic i nie powinno mieć wpływu na tarczycę. Ale na jesieni i tak powtórka z USG bo coś tam siedzi, więc w sumie dobrze, że mnie wysłała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|