Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:06, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Lenka mi też nikt nic nic mówił o tych badaniach-po operacji nawet mi nie wspomnieli ze powinnam iść do laryngologa. To moja doktorka rodzinna tak mną pokierowała.
Piniu co do tych badań to ja nawet nie wiedziałam,ze takie są ale jak mi zrobili no to zrobili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sky
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:11, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja tez miałam tylko audimetrie tonalna i ABR ale to przed operacją a ,że coś tam słyszę w uchu operowanym to kazał mi lekarz zrobic sobie to badanie słuchu i razem z wynikiem MRI do Niego na kontrole wpaść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Papudron
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:42, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja po operacji poszłam po kontroli u Kwieka byłam u laryngolog co się leczę z infekcji
a taka miałam przed zabiegiem,więc z orzeczeniem lekarskim do renty poszłam do niej.zrobiła mi na test na rozumienie mowy ale z wnioskiem do lekarza otolaryngologa
co robiłam badania przed operacją i tam mi zrobili audiogram tonalny i mowy,VNG...
Szczerze mam dość chodzenia po lekarzach,gdyby nie renta nie miałabym pewnie żadnych badań bo moja pani neurolog jakoś do czegokolwiek jest nieskora...
A badania co robiłam do renty to potem tylko ksero i na Komisję ds.orzecznictwa było...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:39, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak mi od dwóch dni szumi i piszczy w uchu ze masakra!!!!Oszaleję chyba. To tego mam cały czas uczucie jakbym w nim wodę miała i łaskocze mnie cos w nim w srodku. W nocy to myslałam,ze oszaleję. Miała wrazenie jakby jakiś robal wlazł mi tam do srodka i łaził
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mnie też mocno szumi i piszczy,ale to podobno choroba popromienna ,ciekawe kiedy przejdzie i czy w ogóle przejdzie ,czasami też coś tam pluska w tym uchu,może małe rybki się rozmnożyły[bo ja duża RYBA]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Papudronek
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bytom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:35, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam troche problemów w pracy...znaczy ze słuchem...a teraz pracuje od 3 miesięcy na laryngologii...mamy dosyć porządny audiometr...mamy dostać jeszcze najnowszy ale narazie jest co jest....ostatnio miałam kilka wpadek z panią ordynator...zreszta też nową bo ,,starą,, ordynatorkę znałam kupę lat...a ta fajna ale czasem nawiedzona
...cos do mnie mówiła a ja żle zrozumiałam...miała troche pretensji...a ja do niej że wie przeciez o moim słuchu i że trzeba do mnie głośniej a nie pod nosem....przeprosiła i obiecała zbadac przy najbliższej okazji...troche mnie to wkurza bo mam wrażenie że gorzej zaczynam słyszeć
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:25, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja myślę,że wcale gorzej nie słyszysz,tylko ludzie mówią za cicho,zwłaszcza ci nowi nie przyzwyczajeni do ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Papudronek
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bytom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:37, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
pocieszyłaś mnie ...dzieki....ale to czasem wkurzające
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:43, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jola to wkurzajace jest bez dwoch zdan ale to my musimy sie dostosowac do otoczenia. Mnie tam juz przeszlo zdenerwowanie, prosze o powtorzenie zdania. Dla mnie jest jeszcze trudniej bo musze sluchac w obcym jezyku a jak rozmawiam przez telefon np z murzynka ... to masakra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sky
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:17, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam tez teraz to samo:( wkurzam sie okrutnie bo mnie nie rozumieja po angielsku czasami:( niewyraźna mowa.A ja sie muszę jeszcze bardziej koncentrować na tym co oni mówią aby ich usłyszeć i zrozumieć(cholerny slang Lancashire) i ucho daje sie zwłaszcza teraz we znki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:54, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Iwona musisz sie dostosowac do otoczenia. Ja na swoim przypadku wiem, ze jest to bardzo trudne bo czuje sie inny. Jak tam na obczyznie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Papudronek
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bytom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:50, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a czemu to otocznie sie nie może dostosować???
....wszystkim wiecznie tłumaczyć???
...to wkurwia.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:51, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
oj Jolka podminowana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:00, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jola to jest prawo demokracji,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Papudronek
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bytom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:09, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wiecie co...na moim ,,starym,, oddziale wiedzieli co i jak ze mną...tu koleżanki pielęgniarki też wiedzą bo pracujemy na jednym piętrze więc na mój temat wiedziały...teraz jest nowa pani ordynator....jak pisałm nawiedzona i mnie i nie tylko mnie wkurza swoim zachowaniem...juz kilka razy dałam jej do zrozumienia że znam swoja wartość i nie jestem jakąś tam gówniarą która mozna opierdalać o byle co bo pani ordynator ma np.zły dzień....ona za każdym razem mnie niby przeprasza..a za dzień dwa znowu to samo...stawiam sie może ale taka juz jestem i sie nie daję
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 22:10, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sky
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:50, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Na obczyźnie? ja sie tutaj dobrze czuje jak w domu kilka lat tu mieszkalam i nawet czasem tęsknię za tymi durnymi "angolami" właśnie dziś byłam w moje dawnej pracy odwiedzić ludzi-strasznie miło mnie przyjeli i nawetnie miałam ochoty wychodzić tylko ciężko mi sie mówi teraz w obcym języku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:44, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
to sympatyczne takie spotkania-wspomnienia. Dluga zamierzasz byc w Anglii?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sky
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:54, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
kurczę,własnie dzwoniła do mnie dziewczyna która leżała ze mna na sali w szpitalu.Minał juz rok od operacji a jej leci krew z ucha operowanego macie pojęcie dlaczego?czeka na termin u laryngologa więc jeszcze nic nie wie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Papudronek
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bytom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:48, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
a mnie właśnie zaczyna pobolewać ucho nie operowanej strony...kazałam zajrzeć do niego mężowi...mówi że jakiś taki mały prześwit i trochę się krwi pokazało jak czyściłam....musze do moich laryngologów chyba to zgłosić........ale co tam...będzie chyba dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
sky
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:45, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
właśnie byłam na badaniu słuchu i polecił mi koleś firmę starakey-aparaty wewnątrzkanałowe.
[link widoczny dla zalogowanych]
miał ktoś cos takiego?jakie macie doświadczenia? powiedział mi koleś,że w moim przypadku nie powinno byc uczucia zatkania ucha,bo zrobia mi jakąś wentylację czy cus ponieważ niedosłuch jest ale wysokie dźwięki odbieram...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|