WSZYSTKO O NERWIAKU

sky

Mam jedno pytanko w związku z okiem jak zwykle.Przy zamykaniu powieki gałka oczna w widoczny sposób jakby uciekała do góry(okropnie to wyglada)
Wiem,że jest to jeden z objawów porażenia,ale moje pytanie brzmi:Czy komuś to ustąpiło po jakim czasie jeśli tak.No nie mogę już dać sobie z tym rady.Wstydzę się odzywać do ludzi-nawet w sklepie i jeszcze to oko.Nawet z domu już nigdzie nie wychodzę Crying or Very sad

olinek

skarbenku a jaka forme rehabilitacji stosujesz?mi bardzo pomogły masaze,nawet teraz jak mi bardzo sztywnieje twarz to ja masuje

sky

Masaż,elektrostymulacja,galwanizacja i solux.Właśnie za tydzień muszę isć prywatnie na zabiegi bo inaczej nie ma terminów lub bardzo odległe Crying or Very sad

olinek

ja słyszałam ze elektrostymulacja po usunieciu guza nie jest wskazana,sama miałam i nic mi nie pomogło tylko zle sie czułam,wiem ze jestes juz zmeczona tym czekaniem na poprawe,ale niestety musisz sie uzbroic w cierpliowsc

sky

Z tym czekaniem to jeszcze dam radę,ale gdybym wiedziała,że na 100% się poprawi a tu gwarancji nikt mi dać nie może Crying or Very sad

i to jest frustrujące Crying or Very sad

chciałabym mrugać normalnie okiem....a nie wyglądać jak zombie Crying or Very sad

olinek

e tam zombi Wink

ja jestem 4 lata od operacji i jak sie usmiechne to tylko jedna strona i podobno tego nie widac,to tylko my dodajemy sobie ze to tak okropnie wyglada,ja juz sie pogodziłam z tym ze nie usmiechne sie pełna buzia,tak jak kiedys,to smutne,ale najwazniejsze ze zyjemy,badz cierpliwa poprawa przyjdzie kiedy nie bedziesz sie tego spodziewała

piniu

z tym okiem uciekającym to nie jest wynik porażenia tylko normalny odruch tzn jak powieka się normalnie zamyka to tego nie widać ale oko jak zamykasz powieki "wywraca" się do tyłu aby np przy spaniu jak się powieka otworzy było chronione i np nie wysychało. Więc nic z tym nie zrobisz bo tak to jest Laughing

Edyta

Iwonka Piniu marację. To normalny odruch gałki ocznej. U mnie tez tak jest Oko nadal się nie domyka i żeby się całkiem domknęło muszę sobie pomóc palcem-i faktycznie okropnie to wyglada. Ja jeszcze na poczatku miałam zeza-na szczęście ustąpił. A jak jestem zmęczona to wogóle źrenica ucieka mi do góry. No i okiem niw mrugam wogóle-co jest widoczne. Ale co poradzić.
A co do rehabilitacji. To no cóż-gwarancji nie ma ale trzeba próbować. A elektrostymulacja hm...mi zaszkodziła-twarz napięła sie jeszcze bardziej. Zresztą pisałam o tym już nie raz.Najbardziej pomogłą mi krioterapia-chociaż wielu lekarzy pukało sie po głowie że chcę porażenie zimnem leczyć...ale najwyraźniej mi posłużyło. Fakt,nie uśmiecham się jak kiedyś ale coś tam na kształt uśmiechu pojawia się na mej facjacie Smile

piniu

co do elektrostymulacji to faktycznie są różne szkoły, mi akurat pomogła ale jak widzisz to indywidualna sprawa Laughing

wydzieliłem ten temat do osobnego wątku Laughing

tak chyba będzie lepiej Laughing

Kasia P.

ja też jako główny zabieg stosuje elektrostymulację, moja rehabilitantka, oraz lekarka rehab. są bardzo zadowolone z efektów (ja też)
mam laser, solux, masaże od czasu do czasu.
Iwonka, oko też mi ucieka do góry. faktycznie to chyba naturalny ruch

Janusz · Wysłany: Wto 23:21, 02 Mar 2010 Temat postu:

to ciekawe co piszecie nigdy nie zwrocilem na to uwagi, poszedlem przd lustro ale u mnie chyba jest OK

piniu · Wysłany: Wto 23:31, 02 Mar 2010 Temat postu:

bo to żeby zobaczysz to musisz cobie przytrzymać jedną powiekę, żeby się nie zamknęła to ten efekt zobaczysz