Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 19:01, 23 Lut 2010 Temat postu: problemy z równowagą |
|
|
za radą pani naczelnik otwieram nowy temat.
Problemy z równowagą w różnym stopniu dotyczą większości z nas. Bywa, że pojawiały się one już przed operacją, a najczęściej po operacji.
Temat interesuje mnie szczególnie ponieważ mam spore problemy w tej dziedzinie.
Na skutek komplikacji po operacji wycięto mi kawałek móżdżku, którego funkcją jest m.in. pomoc w zachowaniu równowagi. Dzięki najróżniejszym ćwiczeniom i codziennym czynnością radzę sobie w tej chwili nie najgorzej.
Kiedyś Beata pisała o przejmowaniu roli pełnionej przez móżdżek w panowaniu nad równowagą przez mięśnie nóg i oczy. Coraz bardziej się o tym przekonuję. Największe kłopoty mam w ciemności. A ostatnio miałem spore i niespodziewane kłopoty z nogami co może świadczyć o ich nadzwyczaj intensywnej pracy. Poszedłem na wycieczkę w góry w dość trudnych warunkach. Mało, że teren był nierówny, jak to na górskich ścieżkach, to jeszcze było strasznie ślisko i wiał silny wiatr, a widoczność ograniczała straszna mgła i zaparowujące okulary przeciwsłoneczne chroniące oczy. Po przejściu kilkunastu kilometrów wysiadły mi więzadła stawów kolanowych po zewnętrznych stronach nóg. Do tego stopnia, że nie byłem w stanie wykonać ani kroku. Nogi automatycznie same zginały się z bólu i upadałem. Dobrze że mogłem liczyć na pomoc kolegów. Kiedyś bardzo często i dużo chodziłem po górach i nigdy nie miałem problemów z kolanami. Dziś gdy minęło kilka dni ból się znacznie zmniejszył. Pomyślałem, że w przyszłości przed wyprawami w góry trzeba powzmacniać nogi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:15, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rafał to co napisałes bardzo mnie zaintrygowało...Ja tez najwieksze problemy z równowaga mam kiedy jest ciemo. Ale nie to...Kurcze te kolana. Od jakiegoś czasu zaczynam odczuwac właśnie ból w kolanach-dokładnie po zewnętrznej stronie kolan. np. gdy obracam się w prawą lub lewą stronę. Ostatnio obróciłam sie dość gwałtownie i tak mi "zerwało" kolano że nie mogłam stać. Po chwili przeszło ale zdarza sie mi to coraz częściej i ból sie nasila. Denerwuje mnie to bo ja duzo chodzę-akurat nie po górach tylko w terenie zabudowanym:) niemniej to mój podstawowy środek lokomocji. A ostatnio faktycznie mam problemy...nie mogę tak szybko i tak duzo chodzic jak zawsze...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 19:33, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
czyżby moje obserwacje się potwierdzały? Ciekawe czy jeszcze ktoś zauważył coś podobnego. Edyta bardzo ci współczuję bo ja na co dzień nie odczuwam problemów z kolanami. zastanawiam się jak wzmacniać nogi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:37, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
u siebie nie zaobserwowałem takich objawów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 19:43, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Piniu a miałeś jakiś bardziej intensywny wysiłek? szczególnie chodzenie po górach. Ja poza górami też nic nie zauważyłem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:48, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
w ostatni tydzień ferii byliśmy w górach i cały tydzień jeździłem na nartach poza typowym bólem po zmęczeniu w pierwsze dni nic dziwnego nie zaobserwowałem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sky
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:06, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie rownież są problemy z równowaga(zwłaszcza jak jest ciemno) ale co do nóg to nie zauważyłam,ale ja oprocz basenu to narazie żadnego wysiłku :cry:natomiast ręka boli przy niekontrolowanych ruchach jak cholera
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena
Papudron
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:14, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja niedawno odkryłam swe problemy z chodzeniem po ciemku,bo długi czas nie wychodziłam po zmroku,na krótkie dystanse już jakoś daję radę nawet po ćmoku ale dłuższe trasy odpadają bo kolebię się jak pijak na delirce...
Zaś co do bólu kolan to nie zauważyła a łokcie to mnie bolą jak se walnę o futrynę albo jakąś szafę bo mimo wąskich rozmiarów nie mieszczę się w drzwiach...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ja jak wiecie nie jestem po operacji,ale mój konus też powoduje zaburzenia równowagi i to rzeczywiście największe po ciemku.Tak myślę co to będzie po GK gdy jeszcze trochę spuchnie.Nie mam kłopotów z nogami,oprócz siniaków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:26, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dorotka,to ze spuchnie wcale nie musi oznaczać że problemy z równowaga bedą większe...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 20:33, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a odczuwasz Piniu duże problemy z równowagą na co dzień?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:40, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
teraz nie, jedynie jak gdzieś szybko idę i długo to niekiedy pojawiają się oznaki małych problemów z równowagą ale tak spoko (teraz nawet jadąc rowerem mogę się spokojnie oglądnąć za siebie co jeszcze 2 lata temu skończyło by się wywrotką)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:43, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja jak jadę na rowerze i tylko bym lekko w lewo popatrzyła to od razu pewna wywrotka:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 21:36, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ja niestety cały czas muszę intensywnie walczyć. Kłopoty mam poważne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia P.
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:38, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dobrze, że mnie to ominęło, ja nie miałami nie mam problemów z równowagą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:10, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Równowagę i poczucie orientacji w przestrzeni utrzymujemy dzięki informacjom płynącym stale z różnych receptorów do mózgu, gdzie są one nieustannie analizowane i integrowane warunkując w każdej chwili właściwe napięcie mięśniowe i postawę ciała. Do wspomnianych receptorów należą:
- wzrok - zmysł ten pomaga nam określić położenie naszego ciała w przestrzeni i to, jak się poruszamy.
- receptory dotyku i receptory czucia głębokiego (tzw. proprioreceptory) - znajdujące się w skórze, mięśniach, ścięgnach i okostnej. Odbierają i przesyłają bodźce umożliwiające orientację w położeniu poszczególnych części ciała i w jego położeniu względem otoczenia.
- ucho wewnętrzne, w którym znajduje się narząd równowagi zwany inaczej błędnikiem albo przedsionkiem wysyłający informacje o rotacyjnych ruchach głowy oraz o przemieszczaniu się w pionie i poziomie.
Dla właściwego utrzymania równowagi niezbędna jest prawidłowa czynność co najmniej dwóch układów receptorowych. Jeśli natomiast z wymienionych narządów płyną sprzeczne informacje lub występuje pośledzenie czynności którekolwiek z nich albo dochodzi do upośledzenia funkcji koordynującej mózgu, to dochodzi do nieprawidłowego przetwarzania tych informacji i zawrotów głowy oraz zaburzenia równowagi. Najczęściej zawroty głowy i zaburzenia równowagi powstają w wyniku zaburzenia czynności ucha wewnętrznego, nerwu słuchowego lub jąder ślimakowych i ich dróg w pniu mózgu i móżdżku.
dlatego gdy jest ciemna mamy wiekszy problem z rownowaga bo wzrok czyli drugi receptor jest malo pomocny (malo widzimy) a pierwszy receptor w postaci ucha wew i bledniak mamy uszkodzny w wyniku operacji. wiec jesli dochodzi do tego problem ze wzrokiem (jak jest ciemno) czy czuciem glebokiem np nogami poprzez nierowny teren, piasek itd to tym wieksze sa te zawroty.
tez mam tak ze jak ide w dzien i chce zrobic jakis odstry zakret to musze sie zatrzymac i wtedy dopiero moge zmienic kierunek i problemy z czytaniem jak ide, musze sie zatrzymac zeby cos przeczytac np nr autobusu bo jak ide to wszsytko mi sie troche zamazuje. i oczywiscie tez mam problemy w ciemnosci, rzuca wtedy mna starasznie
zwroty i trudnosci z rownowaga mozna leczyc cwiczeniami pobudzajac blednik i wykonujac szybkie ruch glowa i rownoczesnie starac sie isc. sa to trudne cwiczenia i wymagaja systematycznosci. mnie sie po nich chce wymiotowac
co do kolan to tez mam problemy. niekiedy "rwa" mnie i musze zmienic pozycje albo wyprostowac noge bo mnie bardzo boli i rwie i nie moge wtedy isc ani jej zginac.
Ostatnio zmieniony przez Beta dnia Śro 16:12, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Śro 18:28, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki Beata za syntetyczne informacje
ciekawe jest to co piszesz, jeśli dobrze zrozumiałem, że uszkodzony błędnik można leczyć przez ćwiczenia pobudzające.
Zastanawia mnie co się dzieje w przypadku uszkodzonego móżdżku. Czy można liczyć na to, że z czasem przez ćwiczenia jego rolę przejmie inny obszar mózgu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:46, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dokladnie. ale tez nie zawsze sie tak staje a raczej nie zawsze sie udaje ze jakis inny narzad mozgu przejmnie jego funkcje calkowicie czyli tak jak bylo zanim guz wyrzadzil szkody. aczkolwiek rehabilitacja ruchowa potrafi czynic cuda
ja tez mam uszkodzony mozdzek, gleboko uszkodzony narzad przedsionkowy oraz objawy mozdzkowe.
Co to jest móżdżek i co to robi?
Móżdżek jest częścią mózgu. Leży w mózgu, do tyłu, za pnia mózgu, a przede mózgu. Móżdżek jest w znacznym stopniu zaangażowane w "koordynacja". Osoby, których móżdżek nie działa dobrze na ogół niezgrabny i niepewny. Mogą one wyglądać jak one są pijani, nawet jeśli nie są.
Rozpoznanie choroby móżdżku
Główne cechy kliniczne choroby móżdżku obejmować stopień zaburzeń koordynacji, równowagi i kłopoty z stabilizuje ruchy gałek ocznych. Istnieją dwa odróżnienia móżdżku zespołów - od linii środkowej i półkul.
Linii środkowej móżdżku zespoły cechuje brak równowagi. Osób jest niepewny, nie są w stanie stanąć w Romberga oczy otwarte, czy zamknięte, i nie są w stanie dobrze wykonywać równolegle chód.
Półkuli móżdżku zespoły charakteryzują stopień zaburzeń koordynacji kończyn. TNie może być rozkładu ruchu, Dysmetria i odbicia. Dysdiadochokinesis jest nieprawidłowe wykonywanie szybkich ruchów przemiennego. Drżenia Intencje mogą być obecni na próbę dotknięcia obiektu. Palec do nosa i pięty do badania kolana są klasyczne testy półkuli móżdżku zaburzenia. Podczas odruchy mogą być obniżone początkowo z półkul móżdżku zespołów, to nie można liczyć. Mowa może być dysarthric, skanowania lub mają nieregularne nacisk na sylaby.
Diagnostyka laboratoryjna Choroby móżdżku
Rozpoznanie choroby móżdżku jest zazwyczaj przez neurologa i jest zwykle prosta, ze względu na wysoką swoistość objawów opisanych powyżej.
- badanie ENG
Rehabilitacja.
Bardzo dobra alternatywa dla trochę nudnych ćwiczen, jest podjęcie aktywnych sportow. Sport powinien obejmować dużo ruchu głowy i bodźców wizualnych (takich jak koszykówka, taniec, siatkówka).
Ogólnie rzecz biorąc, działania powinny obejmować pomocą oczu podczas głowy i ciała są w ruchu, jak golf, bowling, tenis, racquetball, ping-pong, itp. Sztuką jest znaleźć taki, który jest zabawa, bezpieczne i raczej stymulujące. Lub spacer wokół bloku patrząc z boku na bok może być przydatne działalności.Taniec jest oczywiście doskonały przedsionkowego rehabilitacyjne działalności.
Ćwiczenia te zasadniczo dotyczą ruchu i równowagi w tym samym czasie. Typowa działalność obejmuje stały heel-toe, chodzenie z głową w ruchu w przód iw tył, łączenie tych działań z zamkniętymi oczami, albo na gąbczaste powierzchni. Naszym zdaniem, dynamiczne ćwiczenia wyrównawcze są odpowiednie dla prawie wszystkich zaburzenia przedsionkowe i mozdżkowe.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Śro 22:24, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Megan
minipapudraczek
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:47, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
I ja mam problemy z równowagą po ciemku zaś w dzień bardzo rzadko mnie zarzuci na ściane lub futryne. Bólu kolan nie mam a na rowerze nie dam rady jeździć. Próbowałam na łyżwach ale powoli. Natomiast ciężko mi ustać w dzień z zamkniętymi oczami lub jak przymknę oczy gdy słońce mocno świeci-też wtedy trudno prosto iść.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|