WSZYSTKO O NERWIAKU

Łysy

dobrze, że w końcu zaczęli. Szkoda, że tak drogo, i co w związku z tym - tak niewielu chorym można pomóc. Ciekaw jestem wysokości kontraktu na 2012. Proporcjonalnie do 2011 to powinno być ok. 150 zabiegów w 2012 ale to i tak za mało, nie mówiąc już jakim kosztem! Generalnie Janku masz rację, tyle tylko, że w Pradze oprócz pacjentów z PL są też inni. W ogóle zastanawiam się, jak ma się refundacja NFZ zabiegów bródnowskich do zabiegów w Pradze. Jeśli nie będą refundować zabiegów w Pradze (np. pod pretekstem braku miejsc na Bródnie) to wydaje mi się, że można to potraktować jako nieracjonalne gospodarowanie środkami finansowymi a to podlega dyscyplinie finansów publicznych przez NFZ - NIK chętnie podejmie pewnie ten temat, tyle tylko, że nawet gdybym miał rację i kogoś ukarano, nie pomoże to pacjentom oczekującym na GK. Cała ta sytuacja jest chora dużo bardziej, niż wszystkie nerwiaki razem wzięte. A chorzy czekają w kolejce. Wszyscy chcielibyśmy, by nasze składki umożliwiały nam dostęp do pełnej oferty medycznej. System jednak jest, jaki jest. Na pocieszenie można przytoczyć dla porównania system funkcjonujący w USA czy chociażby w Szwecji, tam podstawowe składki nie refundują większości zabiegów medycznych, do nich trzeba dopłacać proporcjonalnie, nawet 50% a prywatne ubezpieczenie refundujące 100% świadczeń są naprawdę kosmicznie drogie. To nikogo, wiem, nie pocieszy, albowiem każdy z nas chciałby mieć komfort leczenia na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że wszystkim nam będzie dane dożyć czasów, w których nie będziemy musieli tracić czasu na podobne dysputy i będziemy mogli leczyć się tak, jak sobie wymarzymy.

Emilia

Witajcie po latach.... Embarassed

Własnie wybieram się 5 wrzesnia na GK do Warszawy tzn narazie na konsultacje bo mi dziadyga odrósł dam znac co mi tam powiedza,niestety schrz..... sprawe bo kontrolne MRI zrobiłąm po 12 latach od operacji,bo tyle sie działo przez te lata ze zapomniałam o chorobie ehhhh POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Edyta

Ciekawe czy załapiesz się w tym woku...Szczerze Ci tego życzę. Z tego co podawali to zakwalifikowanych jest prawie 300 osób a kontrakt do końca roku opiewa na 65 zabiegów...

Emilia

nie zakwalifikowałam się Confused

, a nawet jakby to z rok musiałabym czekac w kolejce,to wolałabym zapłacić,zdrowie" bezcenne za wszystko inne zapłacisz karta"...ehhhhh

ewa

Emilko nie zakwalifikowali Cie bo? A moze do Pragi jeszcze napiszesz?

piniu

lilia

myśle, że było to do przewidzenia niestety...

ewa

Szkoda

Emilia

Tak Piniu za duzy,neurochirurg powiedział,że jakby nerwiak zaczął sie rozpadac i brzęknąć to narobiłby wiekszego bałaganu niz klasyczne otwarcie czaszki,ja praktycznie wiedziałam ze to usłysze ale człowiek mimo to naiwnie wierzy ze a nuż się uda.Niestety moj nerwiak wpokla sie w okolice mozdzku i praktycznie wg zdjacie przylega do konarów i półkuli mozdzku wiec byłby ucisk.Neurochir. zdziwiłsie ze do niego zygzakiem nie weszłam do gabinetu sadzac z tego co zobaczył na płytce z MRI.Jestem załamana mimo ze nie mam zadnych zawrotów głowy i obj mozdzkowych,ale boje sie co bedzie po operacji,czy ktos na forum miał nerwiaka blisko mozdzku,hm,chociaz kazdy przypadek niby inny.Ja juz tylko licze na cud,ze usuną go jakos tak ze nie bedzie uszczerbku w mozdzku buuuu

ewa

Emilka, nie ma co buczec tylko cos z gadzina zrobic. Czasu nie cofniesz, ale mozesz pozytywnie patrzec w przyszlosc Smile

Emilia

Boję sie coraz bardziej,juz w piatek ide do Dr Zielińskiego,bo do niego tez sie umówiłam,zeby o sobie przypomniec,bo on wtedy mnie operował razem z prof.Słoniewskim,Najbardziej sie boje niedowładu konczyn po operacji,bo przeciez mam malutkie dzieci ktore mnie potrzebują (2 i 4 latka). Ehhhh bije sie z myslami i spac po nocach nie moge jak juz wiem ze mi gadzina siedzi w czaszce. Buuuu Crying or Very sad

ewa

Emilka, bedzie dobrze, tylko tak musisz myslec, a malutkie dzieci tym bardziej powinny Cie mobilizowac, w koncu jestes im potrzebna!!! Co nas nie zabije to nas wzmocni!!! Uszy do gory!

Edyta

Emilka doskonale Cie rozumiem.
Kiedy szłam na operację to moje dzieci były w wieku 12 lat,10 lat a najmłodszy miał zaledwie tydzień.
Ale to dla nich starałam sie nie poddać bo wiedziałam,że jestem im potrzebna.
Wtedy było mi o tyle łatwo że nie miałam świadomosci co tak naprawde czeka mnie po operacji. Teraz to juz gorzej.

krysiunia

Emilko,dla takich maluszków to przecież wiesz ze jesteś b.potrzebna -sprawna Mama i tak będzie bo dzieci dają siłę do przezwyciężenia wszystkiego!!! na forum jest nas dużo takich których motorem napędowym były dzieciaczki. Wszystko będzie ok i tylko tak myśl!!!
Wiesz ja się też dziwiłam że miałam słabe objawy tego ponownego nerwiaka ale myślę że on tam po operacji miał więcej miejsca do rośnięcia bo jakaś tam nisza pooperacyjna była,mój był dużo większy niż ten pierwotny. Działaj żeby gada wymeldować!!! a może skonsultuj się z jakimś innym jeszcze neurochirurgiem-Bydgoszcz,warszawa co oni na niego powiedzą?

kama

Emilko 12 lat temu przeszłaś operację i z tego wyszłaś. Czemu teraz miałoby być gorzej? Przez te lata lekarze nabrali doświadczenia i sprzęt pewnie lepszy. Będzie dobrze! Trzymaj się i nie poddawaj złym myślom dla siebie i swoich dzieciaczków

Emilia

Dziekuje kochani za wsparcie! W piatek bede wiedziała co mi grozi po zabiegu.Uhhhhh

ewa

Dzis w Wiadomosciach pokazywali GK na Brodnie, w koncu ruszyl!!!

Łysy

ruszył 5 sierpnia, sam miałem termin na początek września. Wiedzą, że dzwonią, tylko nie wiedzą w którym kościele.

ewa

Lysy, napisalam tak, bo kazdy pisal co innego...

atna

ja mailam GK W Warszawie 15.IX.11 i czekam na skutki uboczne