WSZYSTKO O NERWIAKU

piniu

no niestety nie wiem co się stało Rolling Eyes

był wątek Iwony pozostawiony w GK i to samo było przeniesione do naszych historii a teraz faktycznie nie ma ani tu ani tam Crying or Very sad

ale to już nie moja sprawka i nie wiem co się stało Rolling Eyes

Edyta

Kurcze a pamiętacie jak jakiś czas temu zginął wątek Bety o KWC ? I potem po jakimś czasie ni z tego ni z owego nagle pojawił się znowu.
Nie wierzę że Piniu go usnął-nawet przez pomyłkę. No bo gdyby tak było to bym go rano nie widziała w dwóch miejscach.
Może coś z serwerem.
Tak czy inaczej. Nie pozostaje nic innego jak poprosić Iwonkę aby napisała to jeszcze raz Sad

mona

Ja też go rano widziałam w Naszych historiach. Widniał jako "przesunięty".

Iwona1

W sieci czasem tak bywa. Dodałam jeszcze raz moją historię w dziale Nasze Historie. Pozdrawiam Wszystkich

magda72

Zauważyłam, ze niektórzy w Pradze są informowani przez lekarza o procencie szans na powodzenie zabiegu np 93-94%. Ja byłam w kwietniu i nic takiego nie usłyszałam. Pytaliście o to lekarzy, czy sami mówili, bo nie wiem od czego zależy.

I zastanawia mnie fakt, ze niektórzy mają w wypisie, ze rezonans po 2 latach, a inni po 3.

P.S. Nie czepiam się, ale z ciekawości pytam Very Happy

krysiunia

Magda ja mam zalecone po 3 latach ale nie wytrzymam chyba tyle! a od czego to zależy ? przypuszczam że od wielkości, umiejscowienia ,rodzaju guza albo Ich intuicja!!!

magda72

ja mam po 2-ch latach.
Jeżeli jest to od czegoś uzaleznione, to ciekawe od czego

Łysy

o procentach nic nie wiem, znaczy tych na Homolce, bo o innych i owszem Razz

myślę, że wielkość guza nie ma aż takiego znaczenia, tylko doświadczenie zespołu medycznego. Mi wyznaczyli kontrolę po 3 latach

dorota

mnie też RMI kazali zrobić za 3 lata,ponoć ma go potem już nie być Rolling Eyes

Rysiek

Witam wszystkich serdecznie.
Czy ktoś z Was moi drodzy orientuje sie czy zlota płytka (dodam że czyste 99,8 % i waży 1,6g) w powiece stanowi jakies przeciwskazania do zabiegu GK ??

ewa

Madziu, ja zapytalam sie doktora Liscaka o roznice miedzy tradycyna operacja a GK. Dr Liscak powiedzial mi, ze po GK jakiekolwiek skutki uboczne wystepuja w 1% a po tradycyjnej operacji (to wiem od lekarzy w Polsce) w 99%.
Mnie kazali kontrole zrobic po 2 latach a zarobilam po 2, 7 latach. W Pradze powiedzieli, ze moglam jeszcze poczekac i ta kontrole zrobic po 3 latach.

Rysiek, w Pradze podczas wywiadu pytaja sie o jakiekolwiek elementy metalowe w ciele. Nie wiem co sie dzieje, jezeli takowe sie posiada...

Janusz

Mysle, ze tak jak pisze Lysy zalezy to od doswiadczenia lekarza ale i znaczenie moze miec tez wielkosc guza. Im wiekszy guz tym wiecej promieni jest potrzebne w czasie naswietlania. A jak przesadza z promieniami to jest do d...!!!! Ja mialem pierwszy MRI po 3 m-cah od naswietlania,drugi po 7 -miu ( oba nie wykazaly powiekszenia sie guza ) a trzeci po 11 m-cach. Ten ostatni wykazal duzy przyrost guza. Jesli nic znaczacego sie nie dzieje to to nie ma powodow do przyspieszania MRI, mysle, ze trzeba sie stosowac do zalecen lekarza.

magda72

Kolega miał GK w 02/2011, teraz ma problemy z błędnikiem, słuchem, czyli wszystkie objawy puchnięcia. Skontaktował się z prof Liscakiem. i dostał taka odpowiedź:

procesowi leczenia nerwiaka może towarzyszyć czasowa opuchlizna guza, która w niektórych przypadkach powoduje opisane przez Panią symptomy (drgania nerwu twarzy, szumy uszne, pogorszenie słuchu). Opuchlizna ta jest czasowa i ustępuje w ciągu kilku tygodni bądź miesięcy. Jeśli opisane symptomy są bardzo przeszkadzające jest konieczne zażywać przez okres 3-4 tygodni terapię kortykosteroidami- dexamethason 4mg codziennie przez wymieniony okres czasu.

i

Czasowa utrata słuchu jest obserwowana u ok. 1/3 pacjentów po terapii GK, dlatego pacjent musi sie liczyć z takim ryzykiem (utrata słuchu po operacji to ryzyko rzędu 90%). Istnieje ewentualność, że guz będzie rósł po GK, ale najszybciej 3 lata po zabiegu, nikt nie może twierdzić, że guz urósł już teraz

i tu mnie zastanowiło!!!!!! co to znaczy że isnieje ewent, ze guz będzie rósł po 3 latach!!!!!!!

krysiunia

rozumiem tą wypowiedż -że wcześniej niż po trzech latach od GK nikt nie jest w stanie określić że guz urósł, dopiero po conajmniej 3 latach są w stanie określić bo do tego czasu mogą być jakieś popromienne historie. Tak mi się wydaje..... A poleciłas koledze swój Tialorid ? może też mu pomoże na te dolegliwości....

dorota

Magda wydaje mi się ,że to błąd w tłumaczeniu,bo po 3 latach on ma zacząć zanikać-tak mnie pisano,a u kolegi nastąpiła reakcja w odpowiednim czasie i na pewno zniknie.w każdym bądź razie informuj nas o stanie zdrowia tego kolegi.

magda72

Przytoczę tu pare faktów, mam nadzieję, ze kolega nie bedzie zły. Gdy zaczał się gorzej czuc udał sie do paru specjalistów na konsultacje i otrzymał szokujące wiesci:
tu pzytaczam :
"Neurochirurg wyśmiał i powiedział że i tak nie jestem wyleczony, bo on tam i tak siedzi. Gamma Knif jedynie może spowodować wolniejszy przyrost, ale nie daje nic więcej, bo i tak od operacji się nie ucieknie. A nowotwór będzie sobie siedział. Inny mój rodzinny „podpowiedział mi „ że Gamma Knif tez słyszał od swoich kolegów laryngologów że jest bardzo kontrowersyjnym rozwiązaniem, ponieważ jest to guz zamknięty w puszcze i nie ruszany, który nie ma ujścia z nowotworu niezłośliwego staje się złośliwy w 25%.

Jego objawy obecnie:
Świst, prądy, sprzężenia w głowie. Błędnik szaleje, ale teraz dołączył się drugi i w parze idzie im lepiej.

Wiem, że zaczął kolega przyjmowac sterydy

Janusz

Magda, moze wiesz, jaki duzy byl tez guz w chwili naswietlania i czy odbylo sie to w Pradze?

magda72

Miał GK w Pradze, wymiary 18x18x12

Janusz

sugerowalbym zrobienie MRI !

magda72

Wiem, że bedzie je robił.

Ale co będzie można zrobić z takim MRI. Guz jesli bedzie większy to wynik puchnięcia, sterydy, ze wzgl na dolegliwosci juz przyjmuje. Co można zrobić jeszcze w tej kwestii, oprócz tego, ze czekać, czekać