WSZYSTKO O NERWIAKU

aurel

Pierwszy raz porażenie wystąpiło u mnie, gdy miałam 6 lat (1989). Tylko, że wtedy wszystko trwało 10 dni, później coraz dłużej. Kolejne w wieku 12 lat (1995), 17lat (2000), 23 lata (2006) i ostatnie 26 lat (2009). W 2006r. nareszcie zostałam prawidłowo zdiagnozowana: porażenie nerwu twarzowego w przebiegu Syndromu Melkerssona-Rosenthala. Charakteryzuje się 3 symptomami: nawracające porażenie, wybrużdżony język, obrzek wargi. W kwietniu 2009r. po grilu nad oceanem zaczęłam odczuwać ból za prawym uchem. 2dni później utrata smaku na 2/3 języka i wreszcie zanik mieśni. To był pierwszt raz poza granicami Polski. Udało mi się znaleźć prywatną klinikę rehabilitacyjną. Miałam elektrostymulację, masaż i akupunktuę. Zaopatrzyłam sie w lampę sollux czerwony, systematycznie i uparcie ćwiczyłam. Po 5 tygodniach smak powrócił, a po 8 tygodniach zauważyłam pierwsze oznaki poprawy. Trafiłam na świetnego szkockiego specjalistę laryngologa, który interesuje się przypadkami jak mój oraz sam przeprowadza operacje. Dotychczasowe badania tomografii z 1995 i rezonansu z 2006 i 2009 nie wykazały obecności guza. Lekarz mówił mi o zabiegu dekompresji nerwu twarzowego. Jestem zdecydowana na operację. Prawdopodobnie odbędzie sie w lutym. Jestem dobrej myśli Very Happy

aurel

Przez akcje z wirusami, nie mogłam sie dopchać na forum. 1 lutego miałam wizytę u mojego specjalisty od operacji. Nastawiłam się, że operacja bedzie gdzieś w lutym, a tu kupa. Podpisałam zgodę, a kolo z uśmiechem powiedział, że zobaczymy sie w przeciągu 2-3 miesiecy jak przyjdę na zabieg. Wkurzyłam sie trochę, bo chciałabym mieć to już za sobą. Jednak musze dalej czekać. No cóż cierpliwa ze mnie bestia. Wkońcu się doczekam Laughing

olinek

cierpliwosci doczekasz sie Wink

Edyta

Spokojna Twoja rozczochrana. Co się odwlecze to nie uciecze:)

aurel

Edzia tak właściwie to ogolona ale to mały szczegół

poczekam, bo wyjścia nie mam

Edyta

olinek

a ja myslałam o pachach Rolling Eyes

Lena

Co tam Aurelia z Twoją operacją?
Wiesz już coś więcej?

aurel

Lena ciagle czekam na list ze szpitala. Jednak chyba sie przejdę i zapytam.

aurel

Wkońcu się doczekałam. Dzis dostałam list z datą badań i operacji. 8 czerwca ide pod nóż. Trzymajta kciuki Wink

piniu

no ma się rozumieć że będziemy trzymać

Lena

Tak szybko???

Edyta

Aurelka bedzie dobrze-fajna data,mój syn sie urodził 8 czerwca:-)

aurel

Luzik

Lena ja się już wkurzałam, że tyle zwlekali Wink

Lena

Mi w horoskopie wyszło,ze mnie coś spotka przełomowego 8 czerwca-może obrona...
W sumie to nie szybko bo za ponad miesiąc ale mi się pojebał czerwiec z majem dlatego takam zdziwiona była...

Edyta

A Ty Lena studiujesz? Bo coś mi uciekło w tym temacie . Przypomnij mi co proszę

Lena

Bronię się ręcami i nogami..Hihihihi od roku...aż wstyd Sad

Edyta

No ale mi odpowiedziałaś Smile

Lena

Wróciłam na studia,żeby się obronić...ale na razie pisanie z marnym skutkiem...tylko coś temat Aureli zaśmiecam tymi wyznaniami..Hihihi

aurel

Trzymajcie kciuki, jutro krojenie Very Happy