WSZYSTKO O NERWIAKU

Azai

Nie wiem, czy trafiłam na dobre forum, ale mam nadzieje, że znajde tu pomoc.....moja historia.....jak to brzmi.....zaczeła sie okolo rok temu....od tamtej pory mam problem z bólem w lewym biodrze, oraz bólem przeszywajacym cała lewa noge.....i podczas chodzenia i podczas spania...na lewej stronie spac nie moge, na plecach spac nie moge......byłam przekonana, ze to coś z biodrem - choc w moim wieku Evil or Very Mad

raczej nie powinnam miec takich historii....poszłam do lekarza....ten od razu zdiagnozował, ze to nie biodro a kregosłup.....dostałam serie zastrzyków i leków....ale ból jak był, tak był.....dostałam skierowanie do neurologa.....ten z kolei wysłal mnie na tomografie kregosłupa.....w pt odebrałam wynik......i powalil mnie....podejrzenie nerwiaka Sad

co prawda musze teraz zrobic reznonans magnetyczny, ale bardzo sie martwie......jak juz pisałam wczesniej, mam nadzieje, ze znajde na tym forum osoby, ktore mi pomoga, i doradza.....jutro wybieram sie do neurologa, wiec bede na bieżąco pisac

Wszytskich serdecznie pozdrawiam Smile

Edyta

Witaj Azai.

No cóż-my tutaj wszyscy mieliśmy lub mamy nerwiaka ale...nerwu słuchowego a nie kręgosłupa czyli umiejscowionego w innym miejscu niż Twój.
Jednak jak już tutaj zawitałaś to pozostań. Może nie doradzimy fachowo w kwestii takiego nerwiaka jak Twój ale będziemy z Tobą!!!!

Lena

Witaj...
Aniutka też ma nerwiaka w nietypowym miejscu,na mięśniu,na żebrach...
Skontaktuj się z nią...
Może już coś więcej wie o swojej chorobie i Tobie też mogą te info pomóc...
A gdzie Twój dokładnie jest?

Azai

moj jest w okolicy lezdzwiowo-krzyzowej...tzn czekam na rezonans, zeby potwierdzic badz zaprzeczyc tej diagnozie....dzis byłam u lekarki ktora konieczie kieruje mnie do neurloga juz z sama tomografia.....

Edyta

Oczywiście wizyta u neurologa nie zaszkodzi. Jeśli diagnoza sie potwierdzi to trzeba będzie pewnie poszukać dobrego neurochirurga i skonsultować z nim kwestię ewentualnej operacji

piniu

fajne fotki w galerii

Azai

a dzieki

......fotografia to moja mała pasja Wink

.....wiec gdziekolwiek jade, jedzie ze mna aparat i cały sprzet Smile

Azai

wczoraj u lekarza dostałam cały stosik skierowan na badania, w pn musze leciec i je porobic.....lekarz bedzie mi juz zbierał dokumentacje do sanatorium, bo terminy sa ho hooooo......oświecił mnie, czym grozi dalsze zwlekanie, badz rezygnacja z operacji: straczy ze ten nerwiak urosnie chocby 1 mm, zacznie mocniej ucsikac, badz z innej strony ucisnie nerw i przestane chodzic na lewa noge, strace całkowite czucie i wyladuje na wozku Sad

wiec nie mam na co czekac, tylko zajac sie teraz jak najszybciej przygotowaniem do operacji....a co po: na pewno rehabilitacja i to okolo pol roku, bo jednak ta noga bedzie miala mniej czucia, potem sanatorium a potem moge starac sie nawet o rente Shocked

swietnie..... Rolling Eyes

jakos renta kojarzy mi sie ze straszymi ludzmi....

Edyta

No proszę Cię. Ja mam 38 lat i jestem na rencie bo nie poradziłam sobie w pracy.A jakoś nie czuję się specjalnie staro ani też specjalnie staro nie wyglądam

Azai

Edytko, nie obrazaj sie....nie o to mi chodziło.....tylko wiesz, jak sie nie ma stycznosci z choroba to jakos wszystko sie inaczej widzi....ja musze poprostu teraz przywyknąć do nowej sytuacji i tylko pisze o moich takich przymysleniach Smile

Edyta

Kochana ale ja się wcale nie obraziłam Smile

)))Napisałam tak aby Ci uświadomić że renta wcale nie musi oznaczać starości.
Pamiętam jak zaraz po operacji przyszła do mnie sąsiadka i załatwiała mi papiery do orzeczenia stopnia niepełnosprawności. I jak już mi przyznali znaczny stopień niepełnosprawności to po przeczytaniu decyzji rozpłakałam się. Pomyślała,Boże...mam 33 lata i jestem kaleką. A teraz...śmieję się z tego. Byłabym wściekła gdym teraz będąc na komisji nie dostała dalej takiego orzeczenia. Stopień niepełnosprawnosci jest dla nas bardzo pomocny-korzystam praktycznie ze wszystkich uprawnień które mi się z tego tytułu należą. Ot,chociażby dzisiaj. Znowu idę na mecz i nie musze płacić za bilet Smile

Pokazuję legitymację Smile

piniu

Azai

dziekuje kochani Smile

Edyta

Piniu tylko nie stara dupa!!!! Very Happy

Chcesz dostać gołą dupą w pysk????

piniu

Edyta

Janusz

jak faceci mowia tak o kobietach jak Piniu ( bez przymiotnika ) to jest to zachwyt Very Happy

Azai

28 wrzesnia kladą mnie do szpitala - szpital specalistyczny w Katowicach-Ligocie na neurochirurgie - jestem po kolejnym spotkaniu, tym razem na oddziale, z profesorem Bażowskim.....konieczny jest rezonans.....i reszta badan, celem dokladnego zdiagnozowania.....

Janusz

i tak powinno byc. Powodzenia i podziel sie wynikami.

Edyta

Wszystko będzie dobrze!!!!