Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:24, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
tak , ale chociaż wiem w przyblizeniu jak to wyglada ta wygolona zszyta głowa. Mam jeszcze czas więc przygotowuję sie psychicznie.
Choć boję się , że juz nigdy nic nie bedzie takie samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:02, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem jak wygladała moja ogolona i zszyta głowa bo w lustrze jej nie oglądałam a z tyłu oczu nie mam:-)Zapewne trochę inaczej niż u Relki bo ona miała inną operację. Pewnie podobnie ale nie wiele mnie głowa z tyłu obchodziła bo kłaki szybko bliznę obrosły i była niewidoczna.
Zresztą teraz jest to cienka,biała kreseczka.
Bardziej przerażało mnie to co widziałam w lustrze-czyli moja facjata która wyglądała pewnie o wiele gorzej niż blizna
|
|
Powrót do góry |
|
|
aurel
Moderator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Koszalin/Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:10, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Beata, nie sugeruj sie moimi zdjęciami. Jak pisała Edzia, ja miałam inny rodzaj operacji i zapewne Ty bedziesz miała inne ciecia. Operowano mnie w Szkocji, dlatego mam zszywki. Nie wiem czy w Pl tez sa stosowane. Teraz moja blizna po roku czasu wyblakła i zlewa się kolorem z reszta skóry. dekompresja polega na wycięciu kawałka kości skroniowej w której znajduje sie nerw. Własciwie udrożnienie kanału. Operacja jest dośc skomplikowana, bo w kanale kostnym nerw twarzowy biegnie razem ze słuchowym. Moja pierwsza reakcja po wybudzeniu z narkozy było podrapanie nocha i uśmiech czyli znak, że nie uszkodzili mi twarzowego.
A ze silna, to wiem Po to pakuję na siłowni
|
|
Powrót do góry |
|
|
dori
Papudraczek
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:11, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Beata - oto co napisal mi Janusz. pamietam jak miałam to caly czas z tyłu głowy...
"hej Dori, lekarze uswiadomili Ci co moze wystapic po operacji. Tu na Forum znalazlas co nas spotkalo. Musisz wiedziec, ze sa tu glownie osoby, ktorym cos ze skutkow ubocznych pozostalo. Jest grupa ludzi, ktorzy zagladali tu przed operacja, pytali sie, radzili ( po to jest Forum ) i po operacji jak wrocili do normalnosci , zaprzestali sie tu wypowiadac - co jest rzecza naturalna. Zycze Ci abys do nich dolaczyla ale tu tez jest fajnie."
..i miał świętą rację, a jak chcesz zobaczyć bliznę pooperacyją zaraz "po" moge wysłać Ci fotę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:31, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
wysyłaj. zacznę sie oswajać. Zanim dotrwam do operacji to włosy mi same wylezą. Już zaczynam wg wskazówek Dori brać Neril szampon i tonik i tabletki ze skrzypem. Znacie coś jeszcze? najbardziej sie boję jak mi facjate pokrzywi.
Dori ? jak pamietam nie masz porażenia ?
A do Aureli- zazdroszczę siły . PS też chodziłąm na siłownie i co ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
dori
Papudraczek
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:10, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
w wypisie napisali, ze porażenie II-go stopnia...w istocie nieduże, nie za bardzo widoczne, a guz był większy.
Miałam problemy z okiem przed operacją - suche i slabiej sie domykało - w ciagu dwóch tygodni po operacji oko się "naprawiło"..będzie dobrze, bądź dobrej mysli
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:59, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dori chyba jesteś super przykładem!!! większość z nas ma problemy z okiem po operacji a Tobie oko się naprawiło!!!!super, ale wniosek stąd że operacje są coraz lepsze i mniej "deformują" nawet przy dużych guzach, to jest pocieszające....
|
|
Powrót do góry |
|
|
dori
Papudraczek
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:01, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
jesteśmy wszyscy przykładem na to, że nerwiak i operacja jego usunięcia to nie koniec świata. Każdemu z nas coś zostało - da się z tym żyć, a medycyna i lekarze robią postępy. Ja jestem zadowolona - dziś wróciłam z Polski i znów miałam okazję popatrzeć na swoje zdjęcie z paszportu sprzed dwóch lat..wtedy miałam asymetrię...teraz to nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:39, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ile u Ciebie Dori mineło od operacji? Rzeczywiście jesteś przykładem ,że medycyna idzie do przodu. Może i mnie też sie uda wyjść prawie bez szwanku. Musi się udać.
20 lat temu nasze szanse byłyby na jakieś 15 % w walce o życie. A dziś 100 % ( lekarze mówią inaczej, ale nie słyszałąm o tej złej statystyce).
czy miewacie problemy z kończynami po stronie guza/ ja mam osłąbione- ( korka z butelki z winem nie wyjmę
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:13, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie miałam problemów z żadnymi członkami.
U mnie-utrata słuchu, zawroty, znosiło i znosi na lewo ( a nerwiak po prawej), suche oko po stronie nerwiaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
dori
Papudraczek
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:19, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
8 miesięcy już minęło..czas leci
..i Tobie też zleci..
Beata , żaden ze mnie wyjątek..masz sprzyjające warunki i dobrego neurochirurga - reszta to kwestia umiejscowienia guza i wiary w to, że będzie dobrze.
Popatrz na ludzi..najpierw obawiali się, zadawali miliony pytań..(ja też do nich należałam;) teraz luzik śluzik jak to kiedyś napisała Edyta
czy są po GK czy po operacji - po prostu do przodu!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:30, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
trzeba patrzeć do przodu , bo nie ma innej opcji. nerwiak to tylko jeden z problemów ( jedyny zdrowotny) które musze pokonać. Muszę uporządkować swoje życie, więc może ta data operacji to bedą narodziny mojej drugiej "JA".
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:56, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
TAK SOBIE MYSLE JAKI SWIAT DZIWNY I MAGICZNY : BEDĘ OPEROWANA W TYM SAMYM SZPITALU , W KTÓRYM 25 LAT TEMU URODZIŁAM CÓRKE. IDE DO SZPITALA W DNIU (05.0 - DOKŁADNIE W TYM SAMYM TYLKO 2000 ROKU gdy PRZECZYTAŁAM WYWIAD Z PROFESOREM HARATEM W GAZECIE . Posprawdzałam te daty bo leciałam do Las Vegas - teraz też polecę ale kierunek bedzie wyznaczał profesor. Jakby był mi pisany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:54, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Hehe, dziwnie ukladaja sie koleje losu. Scenariusze filmowe przy tym to pikus . Takie rzeczy nie dzieja sie przypadkowo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:29, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
też tak myślę - jakaś siła wyższa. Wiec niech to bedzie dobry znak.
Na razie zajmuje sie milionem spraw- praca , remont, ogród itp - nie mam czasu myśleć o operacji. Załatwiam sprawy , na które nie miałąm czasu wcześniej. Potem inne życie. Ale przejde przez to. Nie bede sie rozczulać. Wszyscy mnie maja za "twardziela" - a ja czasami sie boję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:58, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Każdy z nas się bał, to naturalne. Nie wierzę tym, którym ta sytuacja była obojetna. To poważna ingerencja w nasz organizm. Trzeba tylko uwierzyć, że zakończy sie dobrze. A wiara ze strachem idą w parze. Po operacji trzeba na jakiś czas spowolnić tempa i bardziej dbać o siebie. Zapewne trudniej poradzi sobie pracocholik
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:53, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety. Wiem ,że bedzie trudno ale życie najważniejsze. Praca jak może to poczeka. Innego scenariusza nie zakładam.
Ach ten nerwiak wnerwiak popieprzył mi życie.!! Ale do przodu patrzę.
Oby jak najmniej powikłąń i życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:42, 22 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj Beatko .Ten nerwiak, wnerwiak popieprzył życie każdemu z nas ale głowa do góry , uwierz w siebie a na pewno z tym gadem sobie poradzisz . Ja przeszłam 2 operacje i w końcu go nie mam. Najprawdopodobniej czeka mnie jeszcze jedna - rekonstrukcja nerwu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:59, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
zaczynam sie bać. mam wrażenie ze nie pozałatwiałąm miliona spraw.
Pytanie : czy po operacji bardzo boli , czy sie cierpi?
A co do nerwu - przed rekonstrukcja - jak on działa ?
czasami mam wrazenie ze ide do szpitala zdrowa a wychodze chora - ale to bzdura, bo to przeciez operacja ratujaca zycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:04, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Beatka no boli no bo przecież otwierają CI czachę ale idzie wytrzymać. Dostajesz leki przeciwbólowe.
Co do drugiego pytania-to nie rozumiem. Co znaczy jak działa?
Jeżeli jest przerwany albo mocno naciągnięty to nie działa wcale. Masz połowę twarzy nieruchomą i tyle.
Jak próbowałam się uśmiechnąć to wykrzywiała sie tylko zdrowa strona twarzy,ja mówiłam to ruszała sie tylko zdrowa połowa twarzy,jak piłam to ulewało mi się jak dziecku,jak jadłam to jedzenie wielokrotnie wypadało mi z ust albo zalegało pomiędzy policzkiem a dziąsłem po stronie porażonej a ja nawet tego nie czułam.
I tak jest w sumie do tej pory pomimo upływu ponad 6 lat tylko minimalnie lepiej. I tak już zostanie w moim przypadku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|