WSZYSTKO O NERWIAKU

Janza

Cześć, nigdy nie sądziłem że bede pisał na forum co robić ze swoim zdrowiem... czuje bezradność i dużo obaw o to co dalej

w pazdzierniku 2025 zaczałem gorzej słyszeć na lewe ucho plus miałem poczucie jego zatkania -( kiedys już wydawało mi się w hałasie słabiej słyszę ale to nie było nic znaczącego. )

laryngolog robiła badania audiometri i wyszło że faktycznie jest mały ubytek słuchu ale nie była znana przyczyna, dostałem skierowanie na rezonans 19.12 a wynik 28.01 - "W lewym przewodzie słuchowym wewnętrznym nerwiak 9x8x5,5mm z cechami bardzo dobrego wzmocnienia kontrastowego."

dużo czytałem o tym, ostatnio troche mniej żeby dać odpoczać głowie. mam umówioną wizyte w kejtanach w medicusie a wczoraj wysłalem e-kwalifikacje do gamma knife w warszawie. Pewnie niedługo stane przed dylematem jaką forme leczenia wybrać i bardzo boje się tego wyboru.

Póki co nie mam innych objawów poza "zatkanym" uchem i niedosłuchem na nie oraz cichymi szumami (jak kanał AV w starym telewizorze)

Czytałem troche wątków, ale mam wrażenie że sporo jest z przed kilku lat a czasy i metody się zmieniły - ulepszyły. Może jest ktoś kto miał guza podobnej wielkości i może napisać jak dalej potoczyła się jego historia.

Dzięki za stworzenie tego forum i waszą aktywnośc! Smile

Aga

Metody, niestety się nie zmieniły, ale przy tej wielkości możesz spokojnie nerwiaka tylko obserwować.

Agnieszka

no jeśli jest dostępna gamma w Twoim przypadku to ja na Twoim miejscu bym się nie zastanawiała.

aresqa

Cześć,
tak dużo metod się zmieniło i podejście do nerwiaków również. Jeżeli masz możliwość to decyduj się na mniej inwazyjne sposoby.Gamma knife,jest w tym przypadku najkorzystniejszy.Nie mogę ci powiedzieć banału-nie bój się,bo to nie działa. Lekarzem nie jest żadne z nas,możemy tylko dzielic się włąsnymi doświadczeniami.I po to jest to forum Smile

Moja rada brzmi: obserwacja+raz w roku(chyba,że inaczej zleci lekarz) rezonans magnetyczny.Jeśli wymiary będą się zwiększać to rozważ Gamma Knife.Noi, kontroluj gada;)

Paulina Bor

Dopadło i mojego męża, jesteśmy w takiej samej sytuacji trudnego wyboru co robic dalej... Mąż ma nerwiaka bardzo małego 3x3 mm ale daje już objawy mąż nie słyszy na prawe ucho praktycznie nic, szumy zawroty głowy, także obserwacja nie wchodzi w grę... musimy zadziałać tylko co będzie najlepsze przy takim rozmiarze... miał ktoś jeszcze taki przypadek?