|
WSZYSTKO O NERWIAKU nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beer_snob
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:11, 26 Sty 2016 Temat postu: gdzie sie zdiagnozowac? |
|
|
Mam taki problem i nie wiem jak zaczac. Wszystko zaczelo sie ok. rok temu od wystepienia nagle piskow w uszach. Bylam u roznych lekarzy, wszyscy stwierdzili, ze to pogrypowe i na tym sie skonczylo. Od jednego dostalam leki przeciwpadaczkowego, od innego jakies witaminy, od kolejnego zalecenie "zeby sie przyzwyczaic". No i finalnie poszlam do ostatniego lekarza, ktory stwierdzil, ze albo otoskleroza albo nerwiak i ... wstepnie przypisal konska dawke fluorku sodu (tak, ten fluorek co to sie nim zeby w szkole fluoryzowalo i ten ktory jako zwiazek toksyczny jest wycofany z uzycia). Na moje pytanie o rezons stwierdzil, ze ze trzy miesiace pobiore i jak pomoze to raczej otoskleroza, a jak nie to bedziemy robic rezons. Fluoru oczywiscie nie bralam bo to wysoce toksyczne ale od tamtej pory spac nie moge. Poszla po skierowanie na rezonas do innego lekarz i ten stwerdzil, ze na sile szukam sobie chorobe. No wiec postanowilam zrobic sobie rezonas jak bede w Polsce, prywatnie. Bo na stale nie mieszkam w Polsce.
Wedle tego co czytalam przy nerwiaku szumy sa raczej jednostronne, ja mam obustronne ale bardziej w prawym uchu, tzn. czesto jest tak, ze mam tylko w prawym, czasem w obu a czasem tylko w lewym. Oprocz tego obustronny niedosluch ok. 20-30dB ale robilam trzy badania w ciagu roku i nic sie nie zmienilo. Chociaz ... na jednym badaniu wyszlo, ze w lewym uchu nie mam w ogole niedosluchu, na pozostalych jest symetryczny. Nie wiem co myslec i co robic, rezonas najwczesniej za pol roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dziaren
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sty 2015
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:26, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
A masz kłopoty z utrzymaniem równowagi? Jakieś zachwiania się zdarzają?
|
|
Powrót do góry |
|
|
beer_snob
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:46, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Nie, raczej nie. Chociaz moze troche tak. Mam to jednak od wielu lat juz, mialam kilkukrotnie skrecone obie kostki, jak zle stane to sie czasem zachwieje. Nie mam jednak zadnych zwarotow glowy czy cos w tym stylu.
Mozesz dokladniej opisac o jakie zaburzenia rownowagi chodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziaren
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sty 2015
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:55, 27 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Uczucie niestabilności, szeroki rozstaw stóp. Wiem że się denerwujesz, ale dopóki nie masz wyników rezonansu dyskutowanie na ten temat ma mało sensu. Nerwiak to bardzo rzadki typ nowotworu. Bardzo dobrze że pilnujesz swojego zdrowia, lecz nie nakręcaj się na zapas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mimi
kandydat na papudrona
Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:43, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Niestety, takie gdybanie to jak wróżenie z fusów w tym momencie. Tylko rezonans może dać odpowiedź na pytanie czy to nerwiak ( życzę żeby nie ). Czekaj na rezonans, na szczęście nerwiak jest raczej powolny w kwestii wzrostu. Są też prywatne ośrodki przeprowadzające takie badanie, tam czas oczekiwania jest krótszy, ale cena dość zaporowa (ok 1500 zł o ile pamiętam).
|
|
Powrót do góry |
|
|
beer_snob
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:00, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Tak wiem, ze tylko rezonans. Niestety tutaj zaden lekarz nie chce mnie wyslac bo uwazaja, ze na pewno zadnego nerwiaka ani nic innego nie mam i sie niepotrzebnie wkrecam. Chce jednak zajsc w ciaze i dlatego wolalabym wiedziec na wszelki wypadek.
Mam wiec do Was pytanie, czy kesli mieliscie szumy w uszach to one sie zmienialy? Bo u mnie sa wlasnie zmienne, jednego dnia jest bryczenie, innego cos jak popsuty telewizor, kolejnego tylko lekko cos burczy. Czy to sa raczej stale szumy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniaEmi
minipapudraczek
Dołączył: 29 Paź 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:35, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Moja szwagierka ma podobne problemy z uszami,czasem mowiże nawet jakby rozpływało się w powietrzu jak ktoś coś do niej mowi i nie rozumie,ją jeszcze bolała głowa,a laryngolog stwierdziła że to otoskleroza,nawet budowa ucha w środku ma inna,lepiej się i tak wybadac bo kazdy jest inny i nie ma co gdybać
Ostatnio zmieniony przez aniaEmi dnia Nie 22:37, 31 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
beer_snob
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:16, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
No wlasnie, mi jeden laryngolog stwierdzil, ze to otoskleroza na 90%, kolejny, ze to na pewno nie otoskleroza. Bylam u roznych lekarzy, wlasciwie tylko jeden wyskoczyl z ta otoskleroza i nerwiakiem, wszyscy pozostali stwierdzili, ze na pewno nic powaznego i ze sie wkrecam niepotrzebnie. A ja mam wrazenie, ze cale to leczenie polega na tym, ze albo lekarz zgadnie co mi jest i wtedy akurat uda mu sie wyleczyc albo nie zgadnie i bede sie tak bujac. Albo znajde odpowiedz sama.
Tez mam czasem problemy ze zrozumieniem mowy ale nie wiem czy dlatego, ze na codzien posluguje sie trzema innymi niz polski jezykami i nie zawsze rozumiem kazde slowo, czy dlatego ze naprawde mam jakies powazne problemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:12, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja zrobiłabym RMI bo to Ci da tak naprawdę odpowiedź czy to nerwiak czy nie. Jeśli możesz to zrób prywatnie bo u naszych lekarzy to ciężko się doprosić, przecież to obciąża kosztami ich przychodnię. Nieważny pacjent i jego problem ważna kasa, niestety
|
|
Powrót do góry |
|
|
beer_snob
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:47, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
No wlasnie taki mam plan, nie mieszkam w Polsce, opieka zdrowotne jest tutaj na wysokim poziomie ale jak lekarz stwierdzi, ze badanie nie jest potrzebne to nie ma zmiluj niestety. A bez skierowania od lekarza nikt mi MRI nie zrobi.
Co ma swoje dobre strony bo jesli potrzeba cos nagle to zawsze jest miejsce ale wlasnie nie ma mozliwosci isc zrobic na wlasne zyczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|