Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iza
Papudraczek
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:43, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
własnie u mnie wystąpiło powikłanie - zapalenie ucha wewnętrznego. To zapalenie miało charakter przewlekły i nastąpiło kolejne powikłanie...
Nie uwierzycie, ale znalazłam się w 7% statystyce powikłań tego typu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:09, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Iza najlepiej jakby żadnych powikłan nie było ale tak bywa a nawet jeszcze gorzej...wiadomo,że to operacja poważna a jeszcze dwa razy otwierana ''kopuła'' Być może za pierwszym razem operator nie ryzykował całkowitego usunięcia guza by oszczędzić powikłan?
|
|
Powrót do góry |
|
|
iza
Papudraczek
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:24, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Może i tak - ale teraz ciągnie się za mną jakieś coś - z czego nie mogę wyjść. A głowę miałam 3-krotnie otwieraną. Chciałabym się dowiedzieć, czy zdarza się takie zapalenie ucha środkowego po operacjach usunięcia guza???
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:44, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Iza, tego nie wiem.Ale każdy organizm jest inny ... A może jakąś bakterię złapałaś podczas operacji? Ja złapałam i wróciłam chora ze szpitala,brałam antybiotyk.Może to powikłanie nie pooperacyjne a bakteryjne nie wyleczone na czas?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:47, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja tez raczej sklanialabym sie ku temu ze to nie jest powiklanie pooperacyjne tylko jakies zapalenie bakteryjne bylo nie leczone odpowiednio...
|
|
Powrót do góry |
|
|
iza
Papudraczek
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:34, 15 Kwi 2015 Temat postu: Guz nowy czy stary |
|
|
Jak do tego doszło już się nie dowiem - chyba ze nastąpi cud nad Wisłą.
Dziś byłam u pulmunologa - mam w prawym płucu guzka o śr. 4 mm ...???
To niekoniecznie musi być zmiana nowotworowa, dostałam skierowanie na TK
ale i tak jestem poddenerwowana. Ta prawa strona ciała coś wyrażnie słabsza, ale torbiel urósł mi tylko na lewej nerce
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:45, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Iza, nie denerwuj się bo to i tak nic nie zmieni.Pewnie,że chciałoby się przejść przez życie bez doświadczeń.Każdy coś tam ma A Ty miałaś jakieś dolegliwości? RTG wykazało ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
iza
Papudraczek
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:27, 16 Kwi 2015 Temat postu: Guz nowy czy stary |
|
|
właśnie tak, na badaniu rtg klatki piersiowej w lutym wyszło to coś i teraz w lipcu mam termin na TK . A z tą nerką to juz od 5 lat wiem o isnieniu torbieli ale cholerstwo rośnie i pobolewa coraz częściej, muszę się za to też wziąść... . Najpierw miała być "centrala" tj. głowa, a potem kolejno cala reszta, ale tyle tego się przywloklo, że tylko jeżdzimy od lekarza do lekarza. Sypię się....
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:47, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
No faktycznie to Ci się nazbierało ale nie ma co panikować.Teraz są różne metody również nieinwazyjne do walki z takimi intruzami.Ja też mam pakiet różności ale nie daję się
|
|
Powrót do góry |
|
|
iza
Papudraczek
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:24, 10 Mar 2016 Temat postu: guz nowy czy stary |
|
|
witam! czy ktoś z was ma doswiadczenie w dochodzeniu o odszkodowanie za błąd lekarza przed Sądem ??? Proszę o rzeczowe posty
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:39, 10 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Iza
Myślę,że do takich spraw to potrzeba pomocy osoby znającej prawo bo sam pacjent nie podoła takiemu powudztwu.Ostatnio coś się zmieniło w dochodzeniu takich roszczeń zdaje się,że na korzyść poszkodowanych gdzieś mi się rzuciło w oczy.Ja niestety nie miałam takiego doświadczenia to nie pomogę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|