WSZYSTKO O NERWIAKU

Edyta

Krysiu super!!!! Bardzo sie cieszę!!!!

ewa

Krysiu, buziaczek ode mnie, bardzo sie ciesze! Smile

Janusz

Dooobre wiadomosci!

urartu

Krysiu wspaniała wiadomość!! Ciesze się bardzo!!

krysiunia

Jak ja się cieszę to TYLKO WY rozumiecie ! cień nadziei o którym pisałam po powrocie od profesora po pierwszej wizycie , przybrał realne kształty i muszę zmusić mojego lokatora do dalszego zmniejszania się ,bo przecież mieszkanie małe, ciasno a całkiem na bruk go nie wyrzucę.

Umówiłam się z panią okulistką na 27 czerwca na wszycie płytki, więc napraw ciąg dalszy.

Dziękuję wszystkim za kciuki i ciepłe myśli, to na pewno pomaga!

Krysia

A jednak twój wybór był jak najbardziej słuszny.Wybrałaś tym razem Bydgoszcz i to bardzo trafny strzał.To najlepsza wiadomość jakiej się mogłaś spodziewać.Gadzina powoli zamiera .Zadzwonię,Pa.

Jagusia

Krysiu - czytam to co piszesz i się p oprostu ciesze ze nie potrzeba operacji ze dziad się zmniejszył jednak na wszystko potrzeba czasu.SUPER!!!! Pozdrawiam .

aresqa

Z drobnym opóżnieniem ale przyłączam się do gratulacji a jest czego gratulować-żadnej operacji ani GK,zmalenie "Lucka".Same dobre wieści.Na prawdę gratuluję.

krysiunia

Miałam za tydzień jechać na wstawienie płytki w powiekę , ale nastąpiła zmiana terminu na początek sierpnia. Cóż poczekam, może to na dobre wyjdzie.

krysiunia

No na 5 sierpnia mam być w Warszawie na Szaserów na wszycie płytki w powiekę. Ostatnio oko się spisuje dość sobie, ale są też dni że daje popalić. Jak teraz bym nie wszyła to od 15 sierpnia dr idzie na długi urlop i możliwe byłoby dopiero w październiku. Chcę już to mieć zrobione.

Ogólnie czuję się jak ta sinusoida - raz do góry raz w dół, ale od paru dni mam tą dobrą fazę i chcę tak trzymać jak się da najdłużej...

Krysia

To już niedługo. Myślę, że jak będziesz miała już tą płytkę to i oko będzie nie będzie ci tak dokuczało.

krysiunia

jak planowano , byłam na wszyciu 'złotka" 5. sierp. Już wróciłam- zadwolona że to już po.
w niedzielę mam być na wyjęciu szwów (dr. ma dyżur i dlatego w niedzielę 11 -go bo w poniedziałek może już nie być w pracy. Troszkę się to teraz inaczej odbywa niż jak była nasza Edzia - opiszę w kłopotach z okiem.
Mam porównanie dwóch szpitali wojskowych - w Bydgoszczy jakby świeżo po remoncie a tu jakby czekali na remont. Sale operacyjne są już super zrobione ,ale sale chorych, łazienki , korytarze pragną remontu.
Czuję się po "ozłoceniu" dobrze- oko wiadomo, jak po meczu bokserskim, ale zamyka sie i nie boli.
Myslę że każdego dnia będą jaśniejsze kolory i lepiej z oczkiem.
Mam zrobioną też plastykę odwinietej powieki dolnej- plastyka wiązadła bocznego w oku lewym. Oko zamyka się dobrze , całkiem i nie boli nic a nic. przepisała mi dr. maść na skórę "Dexamytrex" i krople do oka "Tobradex."

ewa

Krysiu, zaobacz jak po wszyciu "zlotka" Twoje notowania wzrosly. Jestes teraz duzo wiecej warta niz przed wszyciem Smile

krysiunia

no i o to chodziło...

meggi

super!

Krysia

No teraz już jesteś o wiele droższa.Na pewno teraz będzie ci lżej z tym oczkiem.
Szkoda, że nie jedziesz 14, to byśmy się spotkały .Ja jadę na wizytę do prof. w środę.

Madobo

A jak sobie pomyslisz, ze zloto jest uzywane zamiennie do botoksu to i 10 lat mlodsza bedziesz Smile

krysiunia

no tak, mam ze 2 zmarszczki mniej przez to podciągnięcie lewego kącika - też cos dodatkowego...

Teresa_Lalka

Przede mną zabieg wszycia płytki w Polanicy - już za dwa tygodnie (7.X.). Dotąd byłam pełna obaw, ale po przeczytaniu Krysiuni wypowiedzi o braku dokuczliwych objawów po zabiegu i szybkim dochodzeniu do formy - o czym świadczy choćby wpis Krysiuni na Forum, już dwa dni po operacji - moje wątpliwości zostały rozwiane, a ja uspokojona !!!

Edyta

Tereso spokojnie. To narawde nic strasznego. Gorsze sytuacje juz przeszłaś. Przy tym wszystkim wszycie płytki to naprawde mało inwazyjny zabieg. Ja już 2 godziny po nim jeździłam po Warszawie i ją zwiedzałam.