WSZYSTKO O NERWIAKU

ewa

Edytko, moj mozg nadawalby sie do cwiczen dla studentow medycyny Smile

. Oto wszystkie zmiany (poza nerwiakiem), ktore posiadam w mozgownicy:
- torbiel szyszynki 5mm
- naczyniak zylny na sklepistosci prawego plata czolowego oraz w prawym i lewym płacie skroniowym
- oponiak 16x7mm, ktory przylega do blaszki wewnetrznej kosci skroniowej
- torbiel pajeczynowki 38x24x40mm

Sorki Lilka, ze u Ciebie bazgrze o tym, ale jakos nigdy nie zalozylam swojego watku Razz

Krysia

Lila ja też czasami boli w uchu po stronie operacyjnej , czasami boli mnie głowa ale nie spieszę się z badaniem , czekam spokojnie.Mam je wykonać w ostatnich dniach czerwca. Pewnie ,że mnie to czasami niepokoi jak wszystkich, to chyba normalne uczucie.Wszystko odkładam na później , zobaczymy jak wyjdzie rezonans.Trudno co ma być to będzie.

Edyta

To Twój oponiak wielkościowo coś taki jak mój tylko ja mam w innym miejscu.
Ale szkoda że Ci go od razu przy nerwiaku nie naświetlili w jednej cenie. Tak zrobili Katarzynce.

ewa

Edzia, pytalam sie Pragi czy daloby sie 2 guzy machnac za jednym razem, ale oni stwierdzili, ze nie ma sensu. Mysle, ze jakby byla taka potrzeba, to sami by to zaproponowali. Powiedzieli, ze beda to wszystko kontrolowac. Zreszta jakby torbiele dalej rosly, to i tak tylko chirurgicznie mozna je usunac. Ta torbiel pajeczynowki jest juz spora. Ale mam to w d...pie

Edyta

No... Jak Kaśka pojechała na GK z nerwiakiem to sami jej zaproponowali żeby od razu oponiaka naświetlić i tak zrobili.

ok już nie zamulam wątku Lilki

Janusz

Lilka, bardzo dobrze, ze EMG jest lepsze.
Moim zdaniem, jestes tu na forum pozytywnym przykladem w prowadzeniu rehabilitacji. Mysle, ze u Ciebie zbiegly sie pozytywne cechy charakteru: konsekwencja, upor, szczescie, mozliwosci, umiejetnosc czytania nowych informacji poparte Twoim wiekiem.

Jeszcze nie raz bedzie tu i uwdzie strzykac - tak jak pisza inni - wyluzuj Laughing

lilia

nie uwierzycie, po prawie 2-óch latach od operacji zadzwonił dziś do mnie dr Kunert ze szpitala z Banacha z pytaniem jak sie czuje i jak wyglada moja twarz. powiedizał że prowadzi badania dotyczące nerwu twarzwego, jego sprawności po porażeniu i zaspoleniach. zapraszał mnie na kontrole. wybieram sie w lipcu.

irena

Lilka to mila wiadomosc .

Janusz

Do Warszawy - Zdroju?

Krysia

Lila to wspaniale, pisałam ci ,że dr.Kunert to naprawdę super specjalista miło ,że się tobą zainteresował.Jedź koniecznie do niego na konsultację .Polecam

Krysia

Lila ja mam rezonans 29 czerwca i po odebraniu wyników wybieram się na wizytę do dr. Kunerta , bo tak się umawialiśmy , że mam się pokazać za pół roku od ostatniej wizyty,a zatem wybiorę się w lipcu .Może znowu się spotkamy?

lilia

masz jakiś konkretny termin wizyty??? ja myślałam o końcówce lipca ale to jeszcze niepewne. miło byłoby znów sie spotkać Wink

Krysia

Najpierw muszę zrobić rezonans, później trzeba sprawdzić czy dr. przyjmuje, bo z tym też różnie bywa.Sama rozumiesz lipiec, sierpień to czas urlopów. Myślałam o połowie lipca ale planuję też krótki wyjazd nad morze na początku tego miesiąca ,a więc zobaczymy. Podzielam zdanie co do spotkania .Jeszcze się umówimy i zobaczymy .Ja do Warszawy mam bliżej , a więc mogę się do ciebie bardziej podstosować.

Myszata

Ja jadę na kontrolę 7 sierpnia:)

Krysia

Lila podczas rozmowy telefonicznej zapytałam dr. Kunerta o wizytę i udzielił mi informacji,że wyjeżdża na wczasy i przez trzy tygodnia go nie będzie .Można pojechać pod koniec lipca ,a jeszcze bardziej odpowiadałby początek sierpnia . Ja pod koniec tygodnia mam do odebrania wynik rezonansu ale nie odbiorę , bo wyjeżdżam nad morze i zrobię to dopiero po powrocie, nie chcę się też rozczarować.Nad wizytą jeszcze się zastanowimy.Pozdrawiam

lilia

Krysia to może spotkamy sie nad morzem hehehe;-) tez wyjeżdzam w sobote nad morze, a po powrocie bede myślec nad wizytą kontrolną. wolałabym sierpień, wiec pod koniec lipca zadzwonie i zapytam czy dr Kunert juz jest. zastanaiwam sie czy jechac do niego czy do prof.

Janusz

na kontrole, do dr. Kunerta ( tak wynika z Waszych info ).

Krysia

Ja co do wizyty do prof. to będę myślała po odebraniu wyników, a do dr .Kunerta i tak muszę pojechać. Muszę zrobić następne badanie nerwu, a może mi się uda jak poprzednio tego samego dnia .Co do pobytu nad morzem będę w Ustce, w Rowach i może zahaczę Kaszuby ale to może.

Krysia

Lila czy dzwoniłaś już do Warszawy i co postanowiłaś?

MARTTA

Myszata>>> pytanie mam do Ciebie:), ponieważ Twóją sytuację obserwuję szczególnie uważnie;p;d Smile

, ponieważ miałaś zespolenie ponad miesiąc przede mną ( no jest jeszcze sylwia , która miała chyba dzień po mnie), i tak patrzę , że już jedziesz na kontrolę do dr Kunerta w sierpniu, mi kazał po 6 miesiącach, chyba, że wczśniej będą już jakieś zmiany, czy Ty masz już jakieś zmiany, coś sie ruszyło po tych 3 miesiącach? Smile

) mi coś drga dolna warga i lekko górna jak ruuszam językiem...ale bardzo delikatnie reszta twarzy martwa, wsumie to ponad meisiąc po operacji ...