Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:34, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Lila do dr.Kunerta już dawno ci proponowałam żebyś się umówiła ale ty rzeczywiście robisz problem , tam gdzie jest już nie potrzebny.Jeśli chodzi o elektrostymulację to po drugiej operacji jestem od nich daleko, nie stosowałam żadnych rehabilitacji poza masażami twarzy i wykonywałam różne ćw języka , po konsultacji z dr.Kunertem doszły masaże podniebienia i dziąsła(góra i dół, oczywiście chodzi o ćw. językowe). Dużo też gwizdałam , a to akurat zalecała mi Łódź po 1 operacji i tak zostało.Co do dodatkowej konsultacji jak najbardziej możesz to zrobić żebyś mogła w końcu odpuścić ale czy tak będzie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:48, 29 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
zadzwonili dziś do mnie ze szpitala z Banacha z datą badania nerwu twarzwego, które ma ocenić stan nerwu i zadecydować czy robić zespolenie czy nie - tak powiedział dr Kunert. na badanie pojade ale nie jestem pewna czy chce zespolenia... wiem ze idealnie nie jest ale nie wydaje mi sie żeby operacja zespolenia nerwu po przeszło 2-óch latach miała sens i żeby nastapiła jakaś poprawa. nie wiem co o tym mysleć... Dr mowi ze taka operacja zawsze ma sens jesli istnieje szansa przywrócenia choćby częsci mimiki. nie wiem co o tym myśleć. myślałam że sprawa zespolenia jest już zamknieta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
annika
minipapudraczek
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 11:33, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To ja będę monotematyczna i powiem, że ja bym poczekała jeszcze pół roku (o ile nie ma różnicy między 2 latami a 2,5 roku) i przez ten czas spróbowała osteopatii:) wiem, jestem monotematyczna - ale kiedy to jest takie boskie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:08, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Lilka mi też mówili że wszycie płytki prawie 7 lat po operacji nie ma sensu bo nic nie da. A jak widać-pomogło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszata
Papudraczek
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:55, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Do mnie osobiscie dzwonil wczoraj Dr Kunert i pytal kiedy go odwiedze jedziemy z tomkiem 8 rano do waraszawy jestem umowina na 16 g 8 listopada, chcial mnie badac tym pradem chyba sobie zapomnial ze jestem w ciazy.
lilka sylwia miala robione zespolenie po 6 miesiacach ma juz jakis czas i jak sama mi pisze widzi efekty do przodu, takze jej pomoglo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:46, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Lila ja na twoim miejscu pojechałabym do dr. Kunerta i niech on zobaczy jak to wszystko wygląda , na pewno zleci ci badanie nerwu , a jak będzie mu na tym bardzo zależało załatwi to od ręki, no chyba,że będą mieć operację(Biorąc pod uwagę odległość może cię zostawi na oddziale)Porozmawiaj z nim , niech ci powie jakie są szanse .Ja miałam zespolenie po 3 miesiącach i dawał mi wtedy gwarancję 70/30, Zapytaj jak jest w twoim przypadku, dowiesz się wszystkiego To bardzo miły człowiek na wszystkie cię nurtujące pytania odpowie.Mnie nawet wyrysował jak będzie przebiegało zespolenie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARTTA
Papudraczek
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:41, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Lillia rzeczywiście masz ciężki orzech do zgryzienia, ale ja bym dr Kunertowi zaufała. ale tak na logikę: jeśli mimika jest(wiadomo, że jest jaka jest, ale jest) tzn, że nerw jest 'czynny' ale może jeśli miałabyś zespolenie przewodzenie te byłoby jeszcze mocniejsze i poprawiłoby mimikę to warto, sama bardzo bałam sie zespolenia i namówiły mnie do tego a bardziej zachęcały 3 osoby z forum-I DZIĘKUJE IM ZA TO. językiem sie nie przemuj. a to, że minęły 2 lata to nic, przecież TY nie miałaś przerwanego nerwu, a więc nigdy nie doszło do silnego odnerwienia mięśni twarzy. JEŚLI OSTRE ODNERWIENIE MM. TWARZY TRWA DŁUŻEJ NIŻ 12 MIESIĘCY JEST PRAWDOPODOBNE, ŻE ZESPOLENIE SIE NIE POWIEDZIE A JEŚLI TO W ZNIKOMYM STOPNIU. także ja bym se decydowała, aczkolwiek wiem, że są obawy i Cie doskonale rozumiem. Dr Kunert do wyśmienity spec od tych spraw.
Justyna: a mnie dr Kunert powiedział ze emg po 6 miesiacach nie ma potrzeby robic, zwlaszcza, ze widac efekty, i emg chce zrobic mi po roku. ;p także nie wiem dlaczego tak mi powiedział. ale ja sie cieszę bo nie znoszę tych igieł;d
Ostatnio zmieniony przez MARTTA dnia Czw 1:46, 01 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:54, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wszystko ok tylko nie wiem czy to prawda ale gdzieś trafiłam na informację,że zespolenie wykonuje się tylko wówczas jeśli nerw jest przerwany bo inaczej to nie ma co zespalać ze sobą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:44, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie Edyta ma racje, mój nerw pracuje ale słabo, on nie jest przerwany. lekarze twierdzą, że mój kłopot tkwi w mieśniach które przez te 2 lata zanikły... jeśłi tak jest to zespolenie nie pomoże, bo co z tego ze nerw będzie zespolony, jak mięsnie nie chcą działać... dlatego bede mieć robione badanie EMG nerwu twarzowego z badaniem mieśnie metodą igłową. przez to mój dylemat, ale wiem ze dr Kunert jest świetnym specjalistą i mysle że dobrze zadecyduje.
jak i gdize się umawiacie z dr Kunertem?? kazał mi dzwonić jak bede mieć wynik EMG, chciałabym to załatwić za jedną wizytą w Warszawie, bo wiadomo blisko nie mam, a nie wiem czy tak się uda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:30, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Lila ja umawiałam się do dr.Kunerta pierwszy raz po zespoleniu telefonicznie do przychodni, a na następne wizyty to on do mnie zadzwonił i wtedy umówił się ze mną na oddziale .Byłam tam o 7 rano.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:27, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
jak ostatnio do mnie dzwonił, mówił że przez jakiś czas nie będzie go na Banacha ( o ile dobrze zrozumiałam) i mam dzwonić jak bede w Warszawe. wolałąbym normalnie w poradnii, bo na oddziale to różnie.
Myszata gdzie jesteś umówiona z dr na godzinę 16?? na oddziale??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszata
Papudraczek
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:13, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, dr do mnie zadzwonił i powiedział, że na banacha jest rzadko bo pracuje jeszcze w innym szpitalu, sam powiedzial ze w czwartek 08.10 będzie na banacha i mam przyjść na 16ta na oddział a Ty jak się czujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARTTA
Papudraczek
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:25, 09 Lis 2012 Temat postu: dr |
|
|
nie ma co rozkminiać co z czym zespolić, my nie lekarze:) oni niech sie martwią. a są to dla mnie świetni spec. więc to już połowa sukcesu:)) ja u Dr Kunerta umawiałam sie prywatnie na pierwsza wizytę w przchdoni enel med czy cos, druga gdzies przy jakims CH. moge poszukać na wizytówce mam adres i te do przychodni. Jusyna też zresztą tam chyba była, bo od niej mam namiar, wizyta wtedy wyniosła mnie 160 zł. czasem warto isc prywtanie.
jak ja niedswn byłam na wizycie to na odziale na banacha, i wówczas bywał tam w czartki po 15.00
Ostatnio zmieniony przez MARTTA dnia Pią 23:27, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:10, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Marta nie zgodzę sie ze stwierdzeniem że my nie lekarze,niech oni sie martwią..Wiem sama po sobie...
Specjalista zalecił mi elektrostymulację ,która mi zaszkodziła a okulista powiedział,że po takim czasie od operacji wszycie płytki nie ma sensu...
Gdybym posłuchała jednego i drugiego to miałabym mega krzywą twarz i nie miałabym oka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:39, 12 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Edziu ja myślę, że Marta miała na uwadze to ,że oni są szpecami w tej dziedzinie i na prawdę są wiem to po swoim przypadku, który jak wiecie należał do tych ciężkich , oni też tak to określili,( rzadkich przypadków)Myślę, że owszem możemy dyskutować i wymieniać się swoimi doświadczeniami z własnych doznań życiowych ale to największe fachowe doświadczenie posiadają specjaliści tej dziedziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:19, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Owszem,nie ulega wątpliwości że to specjalisci ale to nie znaczy że biernie powinniśmy sie poddawać temu co nam proponują. Dobrze jest wiec mieć rozeznanie w temacie i cokolwiek wiedzieć na temat co nam proponują...
|
|
Powrót do góry |
|
|
irena
Papudronek
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:28, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja uwazam tez ze specjalisci maja ogromna wiedze .
Ostatnio zmieniony przez irena dnia Śro 4:25, 02 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:39, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
znów mam dziwny problem: od jakiś 2-óch miesięcy męczą mnie takie dziwne tiki kończyn, kiedy próbuje zasnąć... ostatnio nasiliły sie do tego stopnia, że nie mogę spać... wyczytałam w niecie że mogą to być mioklonie przysenne (mimowolne szarpnięciac (skurcze) pojedynczego mięśnia lub grupy mięśni, powstają głównie w czasie snu podczas fazy NREM, ale również i REM, budząc śpiącego). znów panikuje, piszą też ze mogą być objawem padaczki. Myślicie że mogą być spowodowane ta torbielą którą niby mam??
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:43, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Lilka, to sa zwykle skurcze miesni, ktore wystepuja przy niedoborze magnezu. Wez magnez a wszystko sie szybko cofnie i nie wymyslaj znowu, bo Cie zaraz kopne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:25, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No...ja myslę że na 100% masz padaczkę. To wina tej torbieli.
A tak poważnie to chyba dawno po dupie nie dostałaś. Kup sobie najzwyklejszy magnez i przejdzie. Miałam ostatnio to samo i do tego silne skurcze nóg. Kupiłam magnez i minęło.Więc daj babona luz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|