Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:46, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Odebrałam wczoraj wynik rezonansu po prawie 5 latach od operacji, wszystko jest ok, po nerwiaku nie ma śladu jestem taka szczęśliwa!!!
Życie po operacji wcale nie jest takie najgorsze, pracuje, czuję się świetnie, wiadomo jest pewien dyskomfort z okiem, twarzą i uchem ale przecież ludzie mają gorsze choroby
i pewnie mnie zlinczujecie ale z perspektywy czasu chyba cieszę się że nie miałam możliwości wyboru między operacją a GK. teraz mam świadomość że w mojej głowie nic nie ma, jest czysto a po GK (znając siebie) żyłabym w ciągłym stresie że coś może się dziać w mojej głowie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez lilia dnia Czw 21:47, 28 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aniaEmi
minipapudraczek
Dołączył: 29 Paź 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:50, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
super!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:37, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Linka super. Dlaczego mielibyśmy Cię zlinczowac. Każdy uważa inaczej i to jego prawo. Ja żałuję że nie mogłam skorzystać z gk bo pomimo operacji nadal guzy mam ,przypadek przypadkowi nie jest rowny
Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Pią 14:35, 29 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:01, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Edyta to taki żart, chciałam tym postem pokazać potencjalnym przyszłym "wnerwionym" którzy trafią na forum przed operacją że ta opcja (czyt. operacja) to nie koniec świata i że można po niej żyć normalnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:01, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Super ! Dokładnie każdy przypadek jest inny.Gratuluję samopoczucia i oby tak dalej !
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek
Papudraczek
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:47, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
POWODZENIA TAK TRZYMACZ SŁUSZNIE POWIEDZIAŁAŚ PODCZAS POBYTU W SZPITALACH W LODZI CZY W WARSZAWIE MI MÓWIONO ZE OPERACJA JEST LEPSZA NIŻ GK POZDRAWIAM K ,
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:55, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Lilia, no superek i co najważniejsze dobrze się czujesz. Trochę nam tu narzekałaś , aż wreszcie bardzo dobre wieści ! Cieszę się razem z Tobą, pozdrawiam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:50, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Operacja lepsza niż gk...nie zgodzę się. ..kwestia indywidualna....są na forum osoby które po gk mają się super vide Ewa,Dorota ,Marzena ja również i pewnie jeszcze inne osoby...
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 6:55, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Nie zgodzę się z tym,że operacja lepsza a szczególnie gdy dotyczy tak wrażliwego miejsca jak mózg.Nigdy nie będzie tak jak wcześniej ia zwlaszcza zanim pojawił się guz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:42, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Lilka, gratuluje Ci bardzo dobrych wiadomosci, ktorymi sie z nami podzielilas.
Mam taki sam punkt widzenia jak Ty - ale to sprawa indywidualna.
Ja dosyc czesto slucham w radiu jak ktos prezentuje swoj poglad i mowi " tak mysli cala Polonia " - oby go obes......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:15, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Janusz a powiedz mi bo już dawno miałam zapytać. Na początku wybrałeś w swoim przypadku obserwacje guza a potem zdecydowałeś się na gk. Brałeś pod uwagę operacje czy od razu gk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwa
Papudraczek
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:17, 17 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Lilka, cześć po długim niesłyszeniu. Wspaniała wiadomość, że u Ciebie jest wszystko w jak najlepszym porządku! Gratuluję, to była długa droga, hm? Wspominam, bo miałam operację w tym samym czasie i śledziłyśmy swoje wątki, wpierałyśmy się, dzięki za to
Tej jesieni również planuję kolejny rezonans, pierwsze trzy po operacji wykazały - NIC!!! brak wznowy. Mam nadzieję, że i tym razem będzie wszystko dobrze.
Jak Twoja buzia, ruszyło do przodu? U mnie od pewnego czasu bez zmian i chyba tak zostanie, jak pisała Edzia nie pogodziłam się, nie będę kłamała, ale i nigdy nie uważałam, że to najważniejsza rzecz dla mnie - wyglądać jak dawniej. Wszystkiego dobrego Papudrony, pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:56, 21 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Proszę o radę, zrobiłam w tym roku kontrolny rezonans po 5 latach - wszystko jest ok wg radiloga, niczego się nie dopatrzył. Nie byłam z wynikiem u żadnego neurochirurga a neurolog u której byłam zobaczyła tylko opis i stwierdziła że ok. Teraz moje pytanie: uważacie że mimo wszystko płytę powinien obejrzeć neurochirurg? czy mam "zaufać" radiologowi?? Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:47, 22 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ja bym dla swojego pełnego spokoju i zadowolenia pokazała lekarzowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:28, 22 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
No ja się dziwię ze jeszcze nie byłaś. Pamiętam jak odebrałam swój rezonans jeszcze przed gk,radiowozy napisali ze wszystko ok wiec nie pojechałam do lekarza. Mąż na mnie na skoczył i wybralam się 4 m-e po rezonans ie. Neurochirurg obejrzał płytkę i okazało się jest wznowa. Od tego czasu nie wierzę radiolog om i ich opisom
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:35, 22 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Byłam z wynikiem u mojej neurolog, która stwierdziła (po opisie) że jest w porządku i że zna radiologa który opisywał więc nie mam sie martwić. Ale właśnie mnie tak naszło, że jednak powinnam była udać się do jakiegoś neurochirurga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulinaa
kandydat na papudrona
Dołączył: 15 Paź 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:54, 22 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Wybierz się do neurochirurga. Gdy po moim pierwszym RM dostałam skierowanie na drugi RM dokładniejszy to opis był taki, że nic z niego nie szło wywnioskować (żadnych wymiarów nerwiaka) tylko potwierdzenie, że on tam jest. Trochę oszołomiona czytając opis badania podeszłam do "pani z okienka", która wydawała wyniki i zapytałam dlaczego nie ma wymiarów guza, dlaczego opis jest lakoniczny - i pokazałam jej dla porównania opis pierwszego rezonansu (w tym samym szpitalu). Od razu zabrała mi karteczkę, płytę i wielkimi literami napisała "Do poprawy, proszę o dokładniejszy opis, wskazanie wielkości wymiarów guza" (czy coś takiego). Za jakiś tydzień miałam już opis poprawiony, dokładniejszy w sensie z wymiarami. Po Twoim zabiegu niech na zdjęcia popatrzy lekarz, tak dla świętego spokoju .
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:00, 23 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Neurochirurg na opis nie patrzy w ogóle tylko ważne jest co płytka pokazuje.
Ja bym się nie wahała tylko chciała potwierdzić u neurochirurga to co jest na płytce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:56, 23 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Lilka,podziele sie z Toba moimi przemysleniami. Idz do neurochirurga na konsultacje z plytka i to nie do Twojego operatora. Na pytanie o opis plytki ( 100% ), zagraj, ze gdzies zawieruszylas , przepros, ze jej nie masz.
Zycze aby konsultacja neurochirurga byla taka sama jak opis radiologa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwa
Papudraczek
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:35, 11 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Cześć Lilka, czy i Ciebie wszystko ok? Byłaś z wynikiem u neurochirurga? Mam ten sam dylemat...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|