|
WSZYSTKO O NERWIAKU nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izabela s
kandydat na papudrona
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: koszalin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:11, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Bo zabiegi typu elektrostymulacja czy galwanizacja nalezy wykonywac we wczesnym okresie od porazenia kiedy jeszcze nie ma zmian w miesniach . Lilka pamietam ze zabiegi te zaczela stosowac po roku czy dwoch !?! Wiec nie dziwne ze sobie zaszkodzila. Po za tym niektorym one pomogly. Ja rozmawialam z wieloma rehabilitantami i kazdy podkreskal ze to sa wazne zabiegi ale trzeba je wykonywać w OKRESLONYM czasie t.j do 3-6 miesiecy od porazenia. Potem dochodzi do zwyrodnien w miesniach itp. Lilka dlugo sie wstrzymywala i za pozno je zaczela robic. Zreszta tak jak pisze Edyta wszystko to sprawa indywidualna . Chodz moim zdaniem warto spróbować oczywiście pod kontrola lekarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:08, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Podobno zaczyna mi się ruszać nos! )))))
tak mówi rehabilitantka:)
Chciałabym pojechać nad morze-do albo blisko jakiegoś ośrodka z rehabilitacja. Możecie jakieś miejsce polecić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:31, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie znam ośrodków-w tym blisko morza-które by zajeły sie rehabilitacją naszych paszczy.
Co do zabiegów na bazie prądu-ja pisze swoje własne odczucia-mi szkodziły a zaczełam je stosować 4 m-ce po operacji. Tak samo było z jonoforeża. Lekarze polecali a mi szkodziła...
Każdy obserwuje swoja twarz i widzi jak czy dany zabieg szkodzi czy pomaga. Dodatkowy minud zabiegów na bazie prądu u mnie był taki ze ja nie mam wycietego całego nerwiaka a według lekzrzy takie zabiegi moga pobudzic pozostawioną częśc do wzrostu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:51, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wczoraj wypilam butelkę wina! nawet nie zauważyłam Kiedy co prawda białego, ale normalnie głowa by mnie bardzo bolala. A tu nic:) pierwszy pozytywny objaw po operacji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:59, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No proszę jaka mocna głowa! -butelka i nic !
A co do sanatorium to wprawdzie nie nad morzem ale wiem że w Busku Zdroju jest takie które specjalnie pod kątem neurologii - chyba jakieś wojskowe, może to by Ci odpowiadało. Wejdź w internet i zobacz, ja szukając czegoś innego kiedyś się na to natknęłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:21, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
(jakby co, tu gorsza połówka )
Nadal męczy nas kaszel, krztuszenie i głos nie ten, więc wybraliśmy się do laryngologa. Pani złapała się za głowę, że nikt po operacji nie skonsultował nas laryngologicznie w szpitalu, wysłała na cito do foniatry, która też zachodziła w głowę, że nie zostaliśmy skonsultowani...
stwierdziła porażenie, podrażnienie, uszkodzenie (?) nerwu błędnęgo ;( wg niej wielka szkoda, że straciliśmy 2 miesiące, teraz nic - tylko się rehabilitować w tym kierunku...
Masakra, że nikt nam do tej pory o tym nie powiedział
Poza tym... dzień jak co dzień... skończona rehabilitacja poszpitalna, buzia ponoć ma wyczuwalne napięcie, ale się na razie skubana ruszyć nie chce, EMG na początku sierpnia... i bark boli (albo nadwyrężony od ćwiczeń, albo ból wynika z krzywej postawy wymuszonej utrzymywaniem równowagi...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszata
Papudraczek
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:45, 30 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W Busku jest wojskowy szpital ale chyba tez w senatorium KRYSTYNA robia rzeczy pod katem neurologii, Ja mam 13 km do buska
Ostatnio zmieniony przez Myszata dnia Nie 18:46, 30 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:43, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No i powraca temat galwanizacji..
W ramach rehabilitacji mamy przepisane zabi3gi na ruszenie krtani...
Czy niezalecane (z uwagi na wkurzanie nerwiaka, o czym piszecie w watku galwanizacja) jest prądowanie n twarzowego czy zabiegi na bazie pradu calego organizmu...
Mamy zaczac w poniedzialek...dzieki za porade
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:12, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Na forum niektórym osobom nie przepisano zabiegów na bazie prądu nawet na kolano czy kregosłup-z uwagi na nerwiaka....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:55, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Raport z pola bitwy: 3 miesiace po operacji, z rownowaga lepiej, chociaz czasami zarzuca.glowa szybko krecic nie moge.
Twarz-nie opadla ale i sie nie rusza, cwicze codziennie plus jestem w trakcie akupunktury. Jezyk troche bardziej "moj", bardziej priosty.
Oko-dalej sie nie domyka, na razie zdrowe.
Krtan-porazony nerw, chodze do foniatry i logopedy. Kolejne cwiczenia.plus dostalam alanerv+encorton+menitropil. I galwanizacje na krtan. Foniatra n7e byla szczęśliwa ze neurochirurdzy od razu do niej mnie nie skierowali. Troszke lepiej z mowa, chociaz ciezko mi dalej mowic, szczegolnie głośno, wysycha i boli mnie gardlo.
Cwicze tez bark, wciaz oslabiony.
5.08 mam kontrolne emg. Zobaczymy czy jest co rehabilitowac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:34, 05 Sie 2013 Temat postu: po badaniu EMG |
|
|
Witajcie
Właśnie wróciłam Ze szpitala-miałam EMG po 3 miesiącach . Oprócz standardowego smyrania prądem , kuli mnie igłami. Pierwsza część badania wyszła dobrze-znaczy jest przewodzenie w nerwie, igly sprawdzają mięśnie. I tu wyszło kiepsko. Ale podobno 3 miesiace po operacji często tak jest.
Ciekawa jestem Waszych doświadczeń i opinii.
Dzięki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:54, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
W środę trafiliśmy też na konsultacje do dra Kunerta a w czwartek do dr Nowak
Co do zespolenia dr Kunert wszystko nam wyłożył, stwierdzil ze przy takim wyniku (znaczne aksonalne uszkoxzenie) nie ma sie co spieszyc z zespalaniem, mozna je zrobic max do roku, wiec kazal cwiczyc, byc dobrej mysli i do kontroli za kwartal.
Dr Nowak dopasowala mi ciezrek (jakbym sie decydowala na zewnetrzny) wyszlo 1,2g ale tez kazala sie na razie rehabilitowac i wrocic w pazdzierniku.
A dzisiaj zaczelam osteopatie za Wasza rada, zobaczymy za czas jakis...
Ufff.... Duzo tego
Teraz grzecznie spac, burzza za oknem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:22, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Zakupiłam zewnętrzny ciężarek na oko: otaki: [link widoczny dla zalogowanych]
Niestety nie umiem go nosić, mam dziwne powieki-ta część powieki pod brwia, spycha ciezarek zpowieki "wlasciwej"na rzese. Bardzo denerwujące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
teqiila
Papudraczek
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:31, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też wybieram sie do dr.Nowak na kontrole w październiku ale dla mnie to dość daleko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:39, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
ja mam też w październiku być na kontroli w WIM Szaserów ale dokładnie kiedy to dr da termin.
może wypadnie razem i się spotkamy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:03, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kalina jeżeli dobrze pamietam to pytałas chyba o te cięzarki juz tutaj i pisałam że osoby które je stosowały mówiły ze to jest mało komfortowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:02, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, ale chciałam wypróbować. Poza tym rehabilitantka mi polecala jako pomoc w rehabilitacji.
Czytałam że masz trudniejszy okres, wiem o czym piszesz, ja też...
Trzymaj się, wiem jak to jest robić "dobra mine do złej gry" .a teraz nawet nie mogę się normalnie uśmiechnąć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:14, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kalina napisał: | a teraz nawet nie mogę się normalnie uśmiechnąć... |
Dokładnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:04, 06 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Problem z mową po operacji-moze powinno być jako odzdzielny watek...
'Po operacji miałam problem Z mówieniem, W szpitalu przychodziła logopeda ale nie miałam Żadnej Konsultacji laryngologa ani foniatry. Po miesiącu Od operacji gdy dłuższe wypowiedzi powodował y straszny bol gardła-bo tak mi wysycAło sama poszłam do laryngologa a potem do foniatry , Oczywście prywatnie. pani dr. zresztą z Banacha bardzo była Zdziwiona , że ani laryngolog ani foniatra mnie nie Konsultował po operacji . Po badaniu okazało się że mam porażone połową krtani . Stąd problemy, Włączyła leki Nivalin -10 sł, EnCorton,Alanerw ) skierowala na galwahizację Krtani i do logopedy.
Chodzę na Banacha Jest duzo lepiej chociaż Krtań dalej w połowie nie działa
Myślę Że bardzo też mi pomogła akupunKtura , duzo lepiej pracuje mi jezyk.
Nie wiem czy b też mieliście takie przejścia, myślę że to pewne knowhow dla mowych papudronow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teresa_Lalka
minipapudraczek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:36, 07 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Cztając to Fotum, dostrzegam, jak wielkie postępy zaszły nie tylko w medycynie, ale i w dbałośćcio Pacjenta po operacji nerwiaka.
Czytam : foniatra, logopeda, psycholog, rehabilitacja, a właściwie to MEGArehabilitacja, w porównianiu z tym, co mnie oferowano 35 lat temu po zabiegu, bo wtedy o żadnej współpracy Pacjenta z tym specjalistami, nawet się nikomu nie śniło; tak, jak i ... rezonansie !!! Był JEDEN tomograf na całą Polskę, w Poznaniu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna
-> Nasze historie Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 9 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|