Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:31, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
każde ciepłe myśli i słowa są pomocne, kciuki też.
"Siła modlitwy służy nam zawsze w potrzebie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:17, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
I ja dokladam swoj kciuk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:24, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kalina juz pewnie na stole.
Jeżeli wszystko pójdzie ok to pewnie między 14 a 16 bedzie juz po. Czekamy na wiesci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:18, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Tak.
Pojechalismy do niej raniutko z mamą. Zjechaliśmy z nią o 7:50 na blok.
Byla w b dobrym stanie psychicznym, przynajmniej na zewnątrz
Duzo gorzej z nami, ale staraliśmy sie tego nijak nie okazywac.
A jak dostala glupiego jasia, to juz z usmiechem smigala na lozeczku na 1sze piętro
Pojedziemy ok 13 i bedziemy wyczekiwac dobrych wiesci. Dzieki że jesteście
|
|
Powrót do góry |
|
|
teqiila
Papudraczek
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:51, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
3mam kciuki;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:32, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wróciliśmy z dalekiej podróży, ponoć (bo jesteśmy po rozmowie z profesorem, jeszcze się nie widzieliśmy) nie bez strat.
Fesor powiedzial ze guz byl duzy, usunal go z zacjhowaniem nerwu twarzowego, ale prawdopodobnie nie bedzie dzialal (wowczas zespolenie w czerwcu).
Dodatkowo moze miec problemy z przelykaniem z uwagi na bliskosc nerwow odpowiedzialnych za te funkcje.
Teraz czekamy pod POPem az ja przywioza , pewnie ok 19...
Ludzilem sie ze będzie milej....
|
|
Powrót do góry |
|
|
teqiila
Papudraczek
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:42, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Skoro nie został przecięty to czemu ma nie działać? hmmm może na początku a potem po rehabilitacji z czasem może zacznie działać..teraz najgorsze godziny przed wami, ale z każdym dniem będzie lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:05, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nerw został zachowany ale pewnie w sensie ze nie trzeba go było usunąć wraz z guzem ale nie została zachowana jego ciagłość i stad mowa o zespoleniu.
Ja tez miałam problemy z przełykaniem-dośc fatalne uczucie.
KOniecznie od samego poczatku dbajcie o oko bo jesli nerw jest przeciety to zapewne powieka sie niedomyka i rogówka bedzie wysychała-trzeb tego bardzo pilnowac od samego poczatku.
No niestety,tak to wyglada i niekoniecznie jest miło.
Najwazniejsze ze guza usuneli całego i wybudziła się.
Teraz trzeba duuużo czasu na odzyskanie w miare pełnej sprawnosci.
Ale z dnia na dzień powinno byc coraz lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:10, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy jak tylko przyjedzie na gore.
Czy kwestia przelykania, o ile wystąpi to problem przejściowy zwiazany z naruszeniem struktur w trakcie operacje, ktore musza wrocic do siebie, czy tez moze to byc dluzsza historia?
Tym martwie sie na razie bardziej niż pysiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:28, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja miałam problemy z przełykaniem przez jakis czas. Na poczatku jadłam tylko same papki,jogurty. Potrafiłam się nawet własną ślina dusić. Ale z czasem było coraz lepiej.
Nie pamiętam dokładnie po jakim czasie to ustapiło. Chyba po 2 miesiacach było juz o tyle dobrze ze moglam w miare spokojnie jeść chleb czy np. ziemniaki ale też musiałam bardzo uważać bo nie przechodziło idealnie.
A porażony pysio tez stanowi problem przy jedzeniu bo mi przez to jedzenie często wypadało z ust a picie ulewało się stroną porazona-zresztą ulewa sie nieraz do tej pory...
Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Wto 19:30, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:34, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Za chwile sami zobaczycie co w czasie operacji zostalo uszkodzone. Uszkodzenie moglo nastapic nie koniecznie z winy lekarza, polozenie guza moglo to wymusic.
Jesli lekarz zaraz po operacji mowi o zespoleniu tzn wie co mowi. To tez jest czesty przypadek. Spotkalem sie z sytuacja ze nawet przy silnym porazeniu nerwu, wykonuje sie przeciecie nerwu i zespolenie.
Zycze jak najmniejszych komplikacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:41, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Słyszałam o takim postępowaniu-czyli celowe przeciecie nerwu przy duzym porażeniu i potem zespolenie ale w tej chwili już bardzo niewielu lekarzy decyduje się na cos takiego....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:57, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kochani,
Widzielismy nasze Szczęście przed 21 pare sekund.
Swiadoma wracala na blok, nie mowila, ale scisnela mame za 1 reke, druga wystawila z pod koldry i znalazla moja dlon
Kochani, mam tylko do Was 1 pytanie: czy w przypadku niedowladu jest on widoczny od razu? Pytam, bo wg nas na tyle na ile ja widzielismy z mama nie bylo wykrzywionej buzi i wg nas mrugala oboma oczkami i ruszala z lewej na prawa zeby zobaczyc mnie i mame
Mozemy to traktowac jako dobry znak, czy moze sie jeszcze pogorszyc stan buzi, oczek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
u mnie było tak że na poczatku zaraz po operacji jak nie mówiłam to krzywizny nie było widać, prof. nawet mówił że to porażenie szybko sie wycofa, tak sie nie stało. po prostu mieśnie jeszcze sa odpowiednio napięte i trzymają buzie zeby nie opadała. pamietam ze jak tylko sie obudzialam poprosiłam o lusterko i byłam zdziwiona ze wygladam w miare ok, następnego dnia już było gorzej. trzymajcie sie
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:48, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kalina napisał: | .... wg nas mrugala oboma oczkami i ruszala z lewej na prawa zeby zobaczyc mnie i mame .... |
w większości przypadkach jeśli dochodzi do porażeń to widoczne jest ono od razu więc to co opisujesz jest bardzo dobrym znakiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariaP
Papudraczek
Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:13, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Teraz już będzie tylko lepiej , nie ma innej opcji
ps. Jutro będziemy bardzo blisko Was Mamy wizytę kontrolną na Banacha u prof. Niemczyka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:48, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Troszkę sie tutaj nie zgodzę z Piniem-to fakt,super ze mrugała równo i ruszała z prawej na lewą. Jednak jak słusznie napisała Lilka-często przy zamknietych ustach porazenie jest niewidoczne. Jest ono zauważalne w momencie jak mówimy no i przede wszystkim przy uśmiechu.
Oczywiscie życzę aby faktycznie było tak ze nie doszło do żadnego porażenie nerwu twarzowego i ko ładnie pracowałao.
Ale musicie liczyć się z tym ze taki stan juz jest-skoro lekarz coś wspomniał o zespoleniu to moze coś być na rzeczy...Sa przypadki ze porażenie jest minimalne i niewidoczne w stanie spoczynku w pierwszych godzinach po operacji a pogłebiaja sie po upływie kilku godzin.
Oczywiscie zycze Wam aby Was to ominęło!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
minipapudraczek
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:02, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem po 10minutowym "widzeniu"
Karusia jest b oslabiona, przysypia, ale najgorsze juz mam nadzieje za nami, Alienowi mowimy bye
Co do buzi, to w spoczynku nic nie widac, ale jak mowi lewa strona nie pracuje jak trzeba. Prof mowil,ze nerw nie zostal przeciety, wiec zakladam ze teraz trzeba sprawdzic jego przewodzenie i najwyzej wtedy sie zastanowic nad zespoleniem.
To co mnie pocieszylo to fakt, ze oczko sie minimalnie nie domyka, ale jak je zamknie to po chwili dochodzi do konca, to chyba pozytywna wiadomosc?
Maestro kazal jej tez dzisiaj probowac siadac ale na razie nie ma na to najmniejszej sily ani ochoty pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:19, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżeli nerw nie został przeciety to nie bedzie co zespalac tylko rehabilitować.
To dobrze że oko się po chwili zamyka jednak na poczatku jak piszesz jest minimalna szparka więc uwazajcie na nie.
To szybko kazał jej siadać.
Ja tez byłam operowana we wtorek a pierwszy raz przy pomocy pielegniarek i rehabilitanta usiadłam na łózku i to na kilka minut dopiero w sobotę a w poniedziałek pozwolili mi wstac i zrobic kilka kroków przy balkoniku.
Z dnia na dzień bedzie nabierała sił!
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:17, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Edyta napisał: | Troszkę sie tutaj nie zgodzę z Piniem-to fakt,super ze mrugała równo ... |
najważniejsze jest oko więc jak mrugała tzn że powieka działa i to znaczy, że nie została porażona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|