WSZYSTKO O NERWIAKU

Kalina

witajcie,
pewnie jak dla wszystkich i dla nas wiadomość spadła jak grom.
Moje szczęście (bo piszę ja - druga połówka - Lina na razie nie czuje się na siłach, żeby czytać/pisać) od pewnego czasu miało problemy z szumem w uchu - audiometria 2 lata temu wykazała nieprawidłowości (bez reakcji laryngologa), ostatnia z października została oceniona jako otoskleroza. Dopiero wizyta u neurologa i wysłanie na rezonans wykazało:
"W lewym kącie mostowo-móżdżkowym [...] lita policykliczna masa 37mmx30mm [...] uciska lewą półkulę móżdżku i pień [...]".
Na razie poza szumami pojawiają się sporadyczne zawroty przy wysiłku.

Jesteśmy już po pierwszych konsultacjach (Szaserów-prof.Zieliński) poinformowani o potrzebie operacji i chyba wszystkich możliwych ryzykach, w Allenordzie potwierdziliśmy tylko brak możliwości GK, czekamy na konsultację u profesora Marchela...

Czy jeśli będzie równorzędna szansa na operację - któraś z wymienionych lokalizacji (Szaserów, Banacha i wskazane osoby) jest bezsprzecznie lepszym wyborem?

Po pierwszych strachach i ogromnej panice - czujemy pozytywne wibracje ze wszystkich stron i czekamy - musi być dobrze!

z góry dzięki za pomoc

ewa

Witaj, rozgosc sie na naszym forum i poczytaj je. Znajdziesz tu wiele porad, informacji i wskazowek, rowniez dotyczacych lekarzy i szpitali

Edyta

Witam.
Najczęściej pada tutaj nazwisko prof. Marchela ze szpitala na Banacha.
Jednak szpital na Szaserów też jest dobrym osrodkiem.

Kalina

Czyli brać pod uwagę tylko możliwy termin?
Jedno co nas zastanawiało po lekturze forum to to, ze na Banacha wszyscy z Was zostali zaproszeni (jak to Piotrek ładnie ujął Wink

) na Spa.
W przypadku Szaserow mowa tylko o terminie przyjścia do szpitala na operacje... Czy to oznacza ze WIM skupia sie tylko na otwarciu i decyzji w trakcie operacji? A moze te same badania wykonuja tylko tuz przed?
Przepraszamy za tak byc moze dla Was trywialne pytania,ale to dla nas pierwszy raz (pozbedziemy sie gnojka!)

Edyta

Nie sądzę aby na Szaserów byli az tak szaleni żeby otwierali głowę bez wczesniejszych badań czy ustalenie co i jak.
3 osoby na forum polecały szpital na Szaserów-zarówno Koziarskiego jak i Zielińskiego.
W tym 2 osoby wyszły bez żadnych powikłan a to spory sukces.
U Marchela brak powikłań po operacji to jednak rzadkość... Chodzi mi tutaj głownie o porażenie nerwu twarzowego.
Zresztą jedną konsultacje macie juz za sobą,czeka Was spotkanie z Marchelem wiec bedziecie mieli skalę porównawczą. Ostateczne decyzja i tak nalezy do zony.

Kalina

A czy konsultacja u prof Zielinskiego i zapisanie na termin oznacza ze on sam bedzie "gral pierwsze skrzypce" przy stole, czy to wcale nie jest przesądzone?
Rozumiem, ze pozostali profesorowie z WIMu to również pewni gracze? Wink

Edyta

Jeżeli konsultacja jest u Zielińskiego i On ustalił termin operacji to zapewne On będzie głownym operatorem Smile

Ale z tego co piszą ludzie to Koziarski równiez jest niezłym majstersztychem Wink

majkel

Jezeli na Szaserow jest jeszcze prof Podgorski i dacie rade się do niego dostac , mozecie rozważyc i jeszcze tą osbę

Monika T.

Witaj

24 stycznia tego roku mialam operacje na Banacha - operowal osobiscie profesor Marchel - nerw twarzowy nie naruszony, wszystko ok.
Polecam szpital na Banacha i lekarzy tam pracujących -profesor "specjalzuje " sie w nerwiakach. Jest specyficzny w kontaktach ale to super specjalista.
Jezeli masz pytania to pisz, wiem co przezywacie - bedzie dobrze:).
Pozdrawiam żonę Wink

Kalina

innej opcji nie bierzemy pod uwagę Very Happy

a możesz coś więcej napisać - o przygotowaniu do operacji, spotkaniu na Banacha - dla nas wszystkie te informacje to nowości i niedaleka przyszłość... a chcę dla mojego Szczęścia najlepiej jak tylko się da!

Monika T.

Na pierwsza wizyte umowilam sie z profesorem w przychodni na Banacha ( wizyta prywatna) profesor po obejrzeniu rezonansu zaproponowal dodatkowe badania u siebie na oddziale ( bylam tam 3 dni w listopadzie , podczas pobytu mialam robione badania Ekg, tomografie glowy, EMG, morfologię. Zostalam poproszona przez profesora na rozmowę podczas której omówił po krótce wyniki badań, opowiedział o konsekwencjach operacji wlącznie z tymi najgorszymi. Następnie zaproponował termin operacji na styczeń.
Na oddział miałam się zgłosić 2 dni przed operacją - raz jeszcze miałam robione badania krwi, EKG, EMG. Operacja trwala 8 godzin, po niej 5 dni leżałam na sali pooperacyjnej. W sumie w szpitalu po operacji spędziłam 14 dni.

MARTTA

oba miejsca są znakomite. natomiast widziałam jakie operacje przprowadzał prof marchel, osobiście rozmawiałam z dziewczyną która była operowana 15 godzin przez marchela i rezte zespołu, konsultowali sie pzez kamere internetową z innym miastem, robili wszystko, zeby dziewczyna wyszła jak najlepiej. bylam podwrazeniem wiedzy tamtejszych lekazy (sama studiuje na medycznym) i mam jakiś pogląd, ale przede wszystkim podejście do człowieka, na banacha podarowali mi nadzieję, podarowali mi usmiech:) naprawde chwale sobie.

Kalina

to grzecznie czekamy na audiencję u Maestra Very Happy

Moniko, pozdrowienia przekazane Smile

jak zwykle najtrudniejsze jest czekanie...

Kalina

Mamy jeszcze 1 pytanie - na skierowaniu do szpitala na Szaserów mamy zestaw dokumentów, badań, które są niezbędne do wykonania i dostarczenia. Są m.in. wyniki RMI i TK na kliszach. Czy orientujecie się, czy faktycznie trzeba wykonać klisze?
Jeśli trzeba - to czy wszystkie wykonane zdjęcia? Koszt 1ego to w naszym przypadku jak się dowiadywaliśmy 46PLN - a zrobionych było ok 21 serii po 10-100 zdjęć......
no i nie mieliśmy robionego badania tomograficznego...
wiemy, że to podstawowe kwestie, ale po spotkaniu byliśmy w takim nastroju, że nie zadaliśmy tych pytań, a nie chcielibyśmy zostać "odbici z przyczyn formalnych" Wink

Edyta

Klisze? czyżby taki szpital jak na Szaserów nie dysponował komputerami aby odczytać płytkę z badaniami-coś mi się nie chce wierzyć...
Według mnie istotniejszy jest rezonans-dokładniejszy-zapewne naisali o tomografii bo niektórzy pacjenci zanim wykonano im rezonans mieli robioną tomografię.
Ja proponuję zadzwonić tam i jasno powiedzieć co macie-czyli rezonans-opis i płytkę-myśle ze to w zupełności wystarczy dobremu lekarzowi. Nawet sama płytka bez opisu bo jak już wiele razy się przekonaliśmy tutaj-opis swoje a płytka swoje. Papier przyjmie wszystko a dobry fachowiec nie patrzy na opis tylko na zdjęcia.

Kalina

Mamy tylko zrobione RMI - płyta + wynik z opisem. Na konsultacji tylko płyta poszła w ruch Wink

czyli radzisz zadzwonić i spytać czy samo CD wystarczy?

ewa

Z mojego doswiadczenia moge powiedziec, ze neurochirurdzy wymagaja tylko plyty CD. Zaden z nich nie czytal mojego opisu, ale zadzwonic i sie dopytac nigdy nie zaszkodzi Smile

Kalina

tu raczej nie chodzi o to do czego zagląda lekarz, tylko o 'warunki formalne' przyjęcia do szpitala wypisane na skierowaniu. Skontaktujemy się z kliniką, pewnie tak będzie najszybciej wyjaśnić wątpliwości

Edyta

Ja bym po prostu zadzwoniła i powiedziała czym dysponujecie. Niech się jasno określa czy to wystarczy. Nie ma co gdybać-tak bedzie najprosciej. Jak to mowią-co szpital-to obyczaj Wink

Gość · Gość

Witaj bliska mi osoba była operowana na szaserów, i z badaniami przyjechaliśmy już do kliniki, zapewne twoja żona dostała taką karteczkę od Profesora jakie badania ma zrobić, co do wyników badań rezonansu to w naszym przypadku wystarczyła tylko płytka klisza niepotrzebna może być ale nie musi.
Najlepiej zadzwonić do kliniki i się wszystkiego dokładnie dowiedzieć.

Pozdrawiam