WSZYSTKO O NERWIAKU

Edyta

Janusz pisząc o tych 2-3 osobach miałam na myśli tylko osoby z tego forum. Bo z naszego grona to chyba tylko takiej liczbie osób po operacji udało się uniknąć jakiejś części powikłań. Mam też kontakt z kilkoma osobami,które na forum nie piszą,były operowane i mają takie same skutki uboczne jak większość z nas.
Co do potęgi internetu to masz rację.
Taka jest właśnie celowość tworzenia takich for internetowych.
Kiedy ja byłam operowana nawet nie wiedziałam co to jest nerwiak.
Lekarz powiedział co to jest -ja od momentu diagnozy do momentu operacji czyli te kilka dni leżałam w szpitalu gdzie dostępu do sieci nie miałam. Mąż został w domu sam z dziećmi więc nie miał czasu na szukanie wiadomości w sieci. Zresztą 5 lat temu i tak niewiele by na ten temat znalazł a nawet gdyby znalazł to nie wiele by mi to pomogło.
Słowa GK nawet nie znałam-a zresztą i tak guz był za duży aby z tej opcji skorzystać.
Wybieranie szpitala i lekarza też nie wchodziło w grę bo ja byłam już w takim stanie że przetransportowali mnie karetką na sygnale do najbliższego miasta gdzie wykonywane są operacje neurochirurgiczne.
Dlatego właśnie to forum jest potrzebne i myślę że spełnia swoją rolę

Gość

Edytko, jak to dobrze, ze z nami jestes Laughing

i ze tak chetnie dzielisz sie swoja madroscia, wiedza i dobrym slowem. Jestes tu niczym

. Z kazdym pogadasz, poradzisz, jak trzeba opieprzysz i rozweselisz Very Happy

.
Zgadzam sie z Toba w pelni-2 ooby bez komplikacji pooperacyjnych to zbyt malo, by popierac ta metode leczenia. Przeszlas to sama, wiec doskonale wiesz co mowisz i piszesz. Ja, gammowiec, powinnam tu w zwiazku z tym cicho siedziec Wink

Edyta

Ewa to pewnie Ty tylko znowu się nie zalogowałaś Smile

Ty jako gammowiec u którego wszystko jest w porządku nie powinnaś siedzieć cicho tylko własnie rozgłaszać wszem i wobec że ta metoda jest skuteczna bo u Ciebie widać już efekt!

ewa

Zastrzel mnie Edytko albo nie wiem, co Mr. Green

. Faktycznie to ja Smile

. Ja to taki poczatkujacy gammowiec jestem, dopiero za 60 lat bede mogla w pelni ocenic dzialanie tego cudownego noza Wink

Ale oczywiscie, w miare mozliwosci, swoj malutki glos bede zamieszczac w jego obronie na forum Laughing

dorota

ja też malutki głosik za Gamma będę zamieszczać

Janusz

nie myslcie, ze ja nie jestem za GK. Tylko probuje zwrocic Wam uwage, ze objawy uboczne wystepuja i tu i tam. Po operacji po calkowitym usunieciu guza nie trzeba stale monitorowac glowy ( 1 lub 2 x ) a po GK trzeba to robic do konca zycia. Szpital w Pradze ma bardzo dobre wyniki ale i osoby tu na Forum ostatnio po operacji tez sa w znakomitym stanie. Koszty wykonania zabiegu dla wielu osob tez odgrywaja niebagatelna role. Nowi i wahajacy sie niech nie kieruja sie moim przypadkiem, skrajne przypadki sa i tu i tam. Pomimo moich niedogodnosci widze wyzszosc metody GK nad tradycyjna operacja.

Edyta

Łysy

zdecydowałem się na GK. Spróbuję na Bródnie bo Praga ze względów finansowych musiałaby się dość długo odwlec. Zobaczymy czy się w ogóle dostanę i na kiedy, no i czy mnie zakwalifikują. Będę informował na bieżąco.

Edyta

No to czekamy na wieści.
Ciekawe jak szybko to pójdzie bo jak na razie z tego co mówiła Krysia i Magd nawet na konsultację nie umawiają i jeszcze kontrakt z NFZ nie jest podpisany.

ewa

Lysy, bedziesz wsrod nas kroliczkiem doswidczalnym Smile

Powodzenia !

Edyta

No...może sie okazać że go nie zakwalifikują Smile

Łysy a ja proponuję abyś równocześnie zbierał pieniądze na ewentualny wyjazd do Pragi. Bo może się też okazać że wcześniej nazbierasz na Pragę niż Cię w Warszawie naświetlą Smile

Beta

i ja popieram mysl edzi o powolnym zbieraniu kasy na prage. w wa-wie nie maja jeszcze nawet podpisanej umowy z funduszem i nie jest pewne czy w ogole bedzie to refundowane. wiec pomysl o tez o pradze.

piniu

Edyta

Piniu ale ja to doskonale rozumiem. Napisałam to w tym kontekście,że może się okazać iż szybciej Łysy zbierze kasę odkładając po małej kwocie niż GK będzie faktycznie działało w Warszawie.
Ja też nie miałabym tak z kąd wyciągnąć nagle całe 10 tyś i zapłacić bo z renty nie odłożę a mam 3 dzieci na utrzymaniu. Musiałabym zbiórkę zorganizować-były zakład pracy,męża zakład pracy,rodzina,znajomi.

Beta

piniu

ewa

Mnie pomogli wlasciwie obcy ludzie. Wspomnialam o chorobie mojej najlepszej kumpeli a ona bez mojej wiedzy puscila wici w swiat. Pomysl podchwycil pewien Irlandczyk (ktorego nie znalam, ale bedac kilka dni w Irlandii moglam mu osobiscie podziekowac za nieoceniona pomoc). Wyobrazcie sobie, ze zebral (przeliczajac na zlotowki) ponad 10 tys zl w 2 TYGODNIE. Cala kwote przeslal mi za posrednictwem tej mojej kumpeli samolotem. Bylam w szoku!!!!!!!!!! Dla mnie ta kwota rowniez byla astronomiczna. W takich momentach wierzy sie w ludzka dobroc. Ja w kazdym razie jestem dluzniczka owego Irlandczyka Smile

magda72

złożyłam w pracy o zapomogę , o pomoc, wzięłam "Rok linie" z PKO, za chwilę Pity-będzie zwrot, i po trochu ludzie zbierają, wiem już że uzbieram, a spłacać będę pewnie długo-trudno. dla mnie GK to wyścig z czasem, kazdy mm jest ważny, aby tylko się zakwalifikować. Zanim Bródno mnie weźmie, może być za późno-za duży będzie

Beta

Łysy

kochani,
ależ ja myślę o różnych sposobach zdobycia kasy. Fundacja - jakaż to? jeśli wiecie, która mogłaby pomóc, to będę wdzięczny za wiadomość na priv. Rozważam na razie różne opcje, w tym pomoc z różnych źródeł bo nie jestem w stanie w tej chwili wysupłać 10 tys. PLN. Dobrze Piniu i Edzia prawicie, czasem jest tak, że ciężko to zebrać. Beta, jeszcze 2-3 lata temu nie miałbym problemu z zapłaceniem, obecnie jestem w takiej a nie innej sytuacji, że nie mogę. Zwyczajnie mnie nie stać

a co do królika doświadczalnego - eeeeeeeee bez przesady, jeszcze mi uszy podrosną albo kicać zacznę
Shocked

uruchamiam różne znajomości, zobaczymy, czy to coś da - w kwesti dostania się na Bródno. No i na początku lutego będę wiedział coś więcej odnośnie możliwości zdobycia pieniędzy na zabieg z 2 źródeł.