 |
WSZYSTKO O NERWIAKU nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:38, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ale sercem WIELKA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:12, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Marta życzę twojej mamie,żeby udało się z Pragą,ja pisałam do dr.Liscaka po swojemu,bo miałam dużo pytań,na które wyczerpująco mi odpowiedział.Będę w Pradze 18 marca,jak wrócę,to wszystko opowiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:35, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota bardzo dziękuję, moja mama jest przerażona skutkami ubocznymi chociaż wg. mnie (na Banacha widziałyśmy kilka osób po operacji) nie jest tak źle. Tłumaczę jej ,że jeśli jej nie zakwalifikują w Pradze to dzięki temu, że pracuje w domu i miałaby bardzo dużo czasu na rehabilitację mogłaby szybciej dojść do siebie
Nie rozumiem tylko czy najpierw wysłać do Pragi samego mejla? czekać na odpowiedź z prośbą o przesłanie płyt z RM i TK? Czy od razu wysłać list z płytami w komplecie pocztą i podać mejla na odpowiedź
Dorotko czekam na Twoją relację z wyjazdu i trzymamy z Mamą kciuki za powodzenie:D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:57, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Z tymi skutkami ubocznymi to loteria-jednych dopadaja innych nie. Ale u wiekszości osób po operacji dchodzi do porazenia nerwu twarzowego i częsciowej lub całkowitej głuchoty...
Podobnie jest z rehabilitacją. U jednych przebiega szybciej u innych wolniej.
U mnie pomimo upływu 5 lat od operacji i intensywnej rehabilitacji porazenie utrzymuje się nadal...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:37, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Marta,ja wysyłałam najpierw mejla z zapytaniem,a potem,na prośbę płytkę,ale myślę,że lepiej zrobić jak radzi Piniu będzie szybciej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:09, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli dobrze rozumiem wysyłam na taki adres? List polecony?
Roman Liscak
Stereotactic and radiation neurosurgery
Hospital Na Homolce
Roentgenova 2
Prague 5, 150 30
Czech Republic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:05, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
tak i powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta w Internecie
Gość
|
Wysłany: Czw 12:44, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czy orientujecie się jakie są granice (chodzi mi o wielkość nerwiaka) poddawane GK? Kto z Was miał największego poddanego GK?
Rezonans mamy pokazał, że guz jest trochę większy niż na to wskazywała tomografia, ma 30x25x18. Obawiam się, że jest już za duży na GK. Wczoraj wysłałam płytę i list do Pragi ale nastawiam mamę na duże prawdopodobieństwo konieczności operacji. Umówiłam nas na wizytę prywatną do Marchela (31.03).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta w Internecie
Gość
|
Wysłany: Śro 10:39, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Niestety Pana Profesor z Pragi doradza operację.
Dostałam od niego odpowiedź:
I have recieved your CD. Tumor in your case is rather big for radiosurgery
and open surgery should be considered as the method of the first choice.
Gamma knife treatment can be evaluated in case of residual lesion, if the
removal will not be complete, but the volume of the tumor will be at least
reduced. The first line gamma knife treatment in your case would have a
lower chance to control the disease.
Sincerely Dr. Liscak
Odpisałam, że mama obawia się skutków ubocznych operacji i czy na pewno gamma odpada, taką dostałam odpowiedź:
you can discuss your priorities with neurosurgeon and in case of
intracapsular decompression of the tumor, the procedure will be safe for
facial nerve and residual tumor can be treated with gamma knife.
Sincerely Dr. Liscak
Czy ktoś z Was może mi to pomóc dokładnie przetłumaczyć? Mój angielski jako taki nie daje sobie rady z terminami medycznymi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika82
kandydat na papudrona
Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:10, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam
Starałam się przetłumaczyć ten text na język polski jak najlepiej. Mam nadzieję, że będzie pomocny.
Treść pierwszego fragmentu :
Dostałem twoje CD.Guz w Twoim przypadku jest raczej zbyt duży dla radiochirurgii. Klasyczna operacja z użyciem skalpela powinna być brana pod uwagę jako pierwsza. Terapia Gamma knife może być użyta w przypadku mniejszej ilości tkanki ( guza ) jeśli klasyczna operacja nie dała oczekiwanego efektu i nie usunięto wszystkiego,ale przynajmniej objętość guza jest zredukowana. Terapia GK w Twoim przypadku ma mniejszą szansę powodzenia na to by kontrolować chorobę.
Treść drugiego fragmentu :
Możesz przedyskutować swoje priorytety z neurochirurgiem i w Twoim przypadku "intracapsular decompression" ( sposób operacji guza ) ta procedura będzie bezpieczniejsza dla nerwu twarzowego i pozostałość guza może być leczona z użyciem gamma knife.
Nie byłam w stanie przetłumaczyć dosłownie intracapsular decompression. Jestem prawie pewna, że jest to sposób operowania guza.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
Monika
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:34, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moniko bardzo dziękuje za pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta w Internecie
Gość
|
Wysłany: Czw 9:44, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
Wczoraj byłyśmy z mamą u profesora Marchela. Człowiek miły ale lekko zdystansowany. Potwierdził oczywiście, że konieczna jest operacja. Zdecydował przyjąć mamę do szpitala (Banacha, neurochirurgia) na tydzień (już od poniedziałku 12.04) aby wykonać komplet badań. Później jak się wyraził wszystko mamie wytłumaczy. Czy ktoś z Was orientuje się jaki to mogą być badania? A sam Profesor? Jakie macie o nim opinie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:14, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Marchel to jeden z najlepszych neurochirurgow w PL i specjalista jesli chodzi o nerwiaki jedyna wada to ze jest niezbyt sympatyczny ale za to swietny w tym co robi wiec trafilyscie naprawde dobrze
a badania to sa: krew (morfologia, krzepniecie, gr krwi itd), czasem MR przez nich zrobione, badania sluchu, EKG
i glowa do gory i powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:53, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W dobre rece trafiłyscie. Podobno nie jest za sympatyczny jeśli chodzi o sób bycia ale fachowiec bardzo dobry.
A jeśli chodzi i badania to te co napisała Beta i pewnie jeszcze prześwietlenia płuc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Czw 20:05, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj, ja byłem operowany przez prof. jak już wspominały dziewczyny jest trudnym człowiekiem w kontaktach choć potrafi zaskoczyć, ale na pewno jest rewelacyjnym fachowcem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta w Internecie
Gość
|
Wysłany: Pon 10:47, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
W ubiegłym tygodniu mama była w szpitalu na Banacha. W ciągu pięciu dni wykonali jej kolejne badania słuchu, prześwietlenie klatki, badanie krwi oraz coś co było nawet bolesne EEG. Opieka bardzo dobra, lekarze, pielęgniarki ,bardzo dobrze mama się tam czuła. W poniedziałek 26.04 jedzie do Profesora Marchela aby omówić wyniki badań oraz przebieg operacji, którą wyznaczono na 20.05. Uważam ,że dobrze jej zrobiła ta wizyta w szpitalu. Zapoznała się z oddziałem, personelem i zobaczyła pacjentów z innymi poważnymi przypadkami, którzy byli i przed i po operacjach a co najważniejsze żyli W trakcie pobytu niestety nie rozmawiała z nikim kto miałby nerwiaka ale wydawało jej się , że kogoś takiego widziała Mówiła, że na sali obok leżał mężczyzna, który za uchem miał opatrunek, był po operacji i obierał sobie gotowane jajko po czy włożył to całe jajko do ust i jadł- stwierdziła, że skoro udało mu się to na raz to może nie jest z nim i z nią nie będzie tak źle.
Kochani teraz mam do Was kilka pytań. Wiem, że można wynająć na pierwszą noc pielęgniarkę, na Banacha kosztuje to 300 zł.
Oczywiście zrobimy to na pierwszą noc ale czy to wystarczy? Myślę również o kolejnej nocy a jeśli będzie taka potrzeba to i dłużej? Czy Wam , tym po operacji taka pomoc była niezbędna w kolejnych dniach? Czy chory po operacji i wybudzeniu jest przytomny czy śpi? Kiedy wstaje?
Nie jestem z Warszawy, czy wiecie gdzie można zatrzymać się niedaleko szpitala?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tczew Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:12, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
po pierwszej operacji potrzebowałam pomocy bo,miałam naruszony błednik ,dlatego codziennie mąż albo mama pomagali mi w kapileli,w pierwsza dobe nie potrzebujesz pielegniarki bo mama bedzie lezec na inetnsywnej,wiec bedzie miec bdb opieke,zreszta sama zobaczysz jak mama bedzie sie czuła,wtedy zdecydujesz czy pomoc jest potrzebna,kazdy inaczej reaguje,moze mama bedzie sie czuła dobrze czego zycze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:38, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Olinek ma rację. Kazdy przechodzi to inaczej. Ja nie miałam wogóle zapłaconej pielegniarki. Leżałam na IT 5 dni. Potem dwa dni na sali zwykłej. Kolejne dwa już w szpitalu a siebie w miescie gdzie mnie przewieźli a w 9 dobie po operacji wyszłam do domu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna
-> Nasze historie Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 2 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|