Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:07, 01 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ja też wymiotowałam i to bardzo , dostałam coś w zastrzyku (do wenflonu), i to chyba ze 3 razy, potem przeszło , bólu głowy nie miałam ale te okropne wymioty - sama żółć ze mnie leciała...
Minie i to , coś na pewno poradzą lekarze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:07, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja po operacji 2 dni wymiotowałam i tez żółcią.Jak leżałam na OIOM-ie nie bolała mnie głowa,szprykowali mnie przeciwbólowymi dożylnie.Na ogólnej sali bolała mnie głowa z tyłu ale po pyralginie na jakiś czas ból ustępował.Potem w domu przez jakiś tydzień pojawiał się ból ale już rzadziej.
a później ustąpił.No nie ma wyjścia musi to przetrzymać a każdego dnia będzie lepiej Pozdrów Paulinę
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian
minipapudraczek
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:58, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja przy pierwszej operacji miałem straszny ból po usunięciu guza. Przez 3 dni tak mnie głowa bolała, że prawie nic nie byłem w stanie jeść ani z nikim rozmawiać. Czasem nawet miewałem "gorsze" myśli. Ale po 3 dni ból minął jak ręką odjął. Siostra musi być silna i świadoma, że to co najgorsze już za nią a teraz może być już tylko lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:29, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja nie wymiotowałam i głowa bolała umiarkowanie-dało się wytrzymać. Na OIOMIE leżałam 6 dni. Ale ja miałam straszne jazdy i wizje-łacznie ze smiercią kliniczną... To wszystko minie. Te pierwsze dni sa najcięzsze. Powinni jej podać coś p.wymiotom. Ludzie często tak reaguja na narkozę. Ja ich miałam kilka juz i nigdy nie wymiotowałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosio
minipapudraczek
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: okolice Warszawy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:58, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Czytam i przypominam sobie, jak mój syn to przechodził, wymiotował dosyć długo
(ale on był w śpiączce farmakologicznej trzy dni), później jak zaczął zmieniać pozycję z leżącej na bardziej pionową. Bóle głowy dokuczały mu jakiś czas. Ale to jest tak, jak ktoś już tu napisał, każdy przechodzi to inaczej. Głowa do góry, będzie dobrze! Trzymam kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:11, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
To jest operacja na otwartym mózgu a nie sciąganie panzokcia. Jak ktoś tego nie przezył to lepiej nie mówić...
Gk to jest przy tym zero..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
kandydat na papudrona
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Elbląg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:02, 03 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Siostra ma się już dużo lepiej, bóle głowy ustępują kazała wszystkich pozdrowić!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:51, 03 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
To super wieści. Z dnia na dzień bedzie coraz lepiej. A jaki jest stan nerwu twarzowego? Doszło do porazenia czy uniknęła?[/i]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vika
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:15, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
My też pozdrawiamy Niech szybko wraca do sił!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajolie21
kandydat na papudrona
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:26, 06 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
po pierwszej operacji wymioty byly i bole glowy a po drugiej wymioty tak straszne ze na OIM lezałam 24 h zadne zastrzyki nie pomogly bole glowy na poczatku nie bylo tylko jak mi sie drenaz zatkal bolalo jak cholera
Ucaluj siostrzyczke i powiedz, ze cale forum trzyma mocno za nia kciuki ! Na 100% wroci do normalnosci!!!Gleboko w to wierzymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:42, 06 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja wymiotowalem w trakcie GK ( oczywiscie w lazience ) i troche po.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:09, 07 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ajolie21 zobacz na pw - proszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
kandydat na papudrona
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Elbląg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:24, 08 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
cześć żyje. właśnie wróciłam do domu i jest dobrze. leków nie biorę tylko trochę mną trochę mną trzęsie. czuje się jak jeden wielki żelek bez mięśni. ale to chyba przejdzie. dzięki że byliście ze mną i moją rodziną
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:21, 08 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj ŻELKU na forum. Musisz nabrać siły, łóżko - szpital każdego pozbawia sił, rodzinka Cię odżywi , zaopiekuje się i będzie wszystko o.k.
No to Dzień Kobiet spedziłas już w domciu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:04, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj! Każdego dnia będzie lepiej...ważne,że już w domku U mnie szału nie ma...ja czuję się jakbym po gąbce stąpała ale w końcu to mózg Tutaj trzeba czasu...Wracaj do pełni sił i odpoczywaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
kandydat na papudrona
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Elbląg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:31, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
hej. czuje się coraz lepiej. tylko w uchu operowanym piszczy niemiłosiernie. nerw twarzowy zachowany, podrażniony, oko się zamyka, kącik ust rusza. uśmiechnąć się nie uśmiechnę ale od wtorku zaczynam profesionalną rehabilitację. nie przeszkadza mi to tak jak te piski w uchu. jakbym miała tam gotujący się czajnik. czy bierzecie na to jakieś leki bo mi nic nie dali, mówią że powinno przejąć ale kiedy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:55, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Niestety kochanie leku na to nie ma i raczej nie minie. Kazdy z nas tutaj się z tym męczy. Mi już tak piszczy prawie 9 lat... Musisz przyzwyczaić się z tym żyć. Ważne że oczko sie zamyka. A łezki wytwarza? Jeśli nie to stosuj sztuczne łzy aby nie wysychało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:51, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
No to szczęsciara jesteś Oczko pracuje,nerw prawie ok.A piski to tak jak Edytka twierdzi,wszyscy to mamy.Ja mam w pozycji leżącej tak jakby papierem ściernym ktoś przesuwał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
kandydat na papudrona
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Elbląg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:45, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
moje oko od 2 dni łzawi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:45, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
To super!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|