WSZYSTKO O NERWIAKU

Gość · Wysłany: Śro 22:35, 30 Mar 2011 Temat postu:

Mój nerwiak jest podłużnym obcym o wymiarach 22x15x17. Laryngolog, który mi zlecił MRI był niezwykle zaskoczony wynikiem Confused

Ja też

. Zaczęło się rok temu od zawrotów głowy trwających 3 miesiące. Po lekach mi przeszło. Później kilka razy miałam szumy. Zawsze przechodziły po tabletkach, ale dla świętego spokoju laryngolog zlecił mi MRI. A, i co dla mnie ważne - słuch mam dobry.
Po przetrząśnięciu internetu i Waszego forum zapadła decyzja, że jadę do Pragi. Dwie wizyty u neurochirurgów też spotkały się z aprobatą tego rozwiązania. I tak z ich błogosławieństwem już za 2 miesiące wybieram się do Pragi Smile

ewa · Wysłany: Śro 22:41, 30 Mar 2011 Temat postu:

No to trzymam kciuki!!! Dobrze, ze ze sluchem masz wszystko w porzadku, bo wiekszosc z nas, jak zapewne czytalas, wlasnie ma z nim wieksze lub mniejsze problemy i to byly pierwsze oznaki ze cos sie z nami dzieje Rolling Eyes

Edyta · Wysłany: Czw 17:40, 31 Mar 2011 Temat postu:

GOSCIU witaj na forum.
Może napiszesz jak masz na imię i zarejestrujesz się aby nie być taka anonimowa Smile

mona · Wysłany: Czw 20:13, 31 Mar 2011 Temat postu:

Oczywiście, że się nie gniewam. Porządek musi być, a nie jakieś zaśmiecanie wątków Smile

dorota · Wysłany: Czw 20:26, 31 Mar 2011 Temat postu:

witaj mona masz to szczęście w nieszczęściu,że twoj lokator nadaje się do solarki,załatwisz gada i będziesz miała spokój
Laughing

mona · Wysłany: Czw 20:47, 31 Mar 2011 Temat postu:

Jedynym objawem jaki mam to są zawroty głowy podczas marszu; czasami znosi mnie na różne strony. Ale myślałam, że taki mój urok osobisty Wink

Prawdę mówiąc ciągle to wszystko jakoś do mnie nie dociera - i tak już od 2-3 tygodni. Jakbym to wszystko dotyczyło jakiejś innej osoby.

Beta · Wysłany: Czw 20:58, 31 Mar 2011 Temat postu:

spoko spoko Smile

mysle ze kazdy z nas czasem mysli ze ta choroba dotyczy kogos innego a nie nas Smile

ogolnie mozna rzec ze i tak wygralas los na loterii ze w pore dowiedzialas sie o GK i nie poddalas sie operacji! pojedziesz do pragi, pozwiedzasz a przy okazji unieszkodliwisz gada i bedzie luz Laughing

mona · Wysłany: Czw 21:17, 31 Mar 2011 Temat postu:

Zdecydowanie zgadzam się z Twoją opinią. Mam dużo szczęścia w całej tej sytuacji i tego się trzymam.
Po jednodniowej załamce włączyło mi się "dowodzenie"; trzeba było wziąć sprawy we własne ręce. Całe szczęście, że żyjemy w dobie internetu, bo inaczej dałabym się pociąć. Kompletnie żaden lekarz nie powiedział mi o GK. To ja musiałam ich pytać co o tym sądzą. Naprawdę szkoda, że nie mówi się o tym w naszej służbie zdrowia.
Pytałam też neurochirurgów o to, czy rzeczywiście są jakieś problemy z operacją po GK (gdzieś czytałam, że jest problem), gdyby zaistniała taka konieczność i dostałam odpowiedź, że oni nie widzą żadnych przeciwwskazań. Ale to tak z ciekawości, bo u siebie zakładam "upieczenie" problemu.

Naprawdę jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystkie informacje jakie mogłam wyczytać na forum. To są doświadczenia prawdziwych pacjentów a nie literatura naukowa, która wszystko sprowadza do statystycznego przypadku.

ewa · Wysłany: Czw 21:19, 31 Mar 2011 Temat postu:

Mono, i o to w tym wszystkim chodzi! Mam nadziej, ze bedziesz z nami czula sie dobrze Smile

piniu · Wysłany: Czw 21:24, 31 Mar 2011 Temat postu:

witaj wśród papudronów Very Happy

oczywiście popieram przedmówców co do GK i jesteś szczęściarą, że spotkałaś neurochirurgów którzy nie odradzili Ci GK Razz

powodzenia

dori · Wysłany: Czw 21:24, 31 Mar 2011 Temat postu:

fajnie, ze masz luzne podejscie do tematu...nie można się za bardzo stresować.
Miałaś szczescie, ze trafiłaś na dociekliwego lekarza i Twój "misiek" nadaje sie na solarkę Wink

Marzenka · Wysłany: Czw 21:30, 31 Mar 2011 Temat postu:

witaj więc już nie długo dołączysz do grona naswietlonych Smile

I również mam nadzieje ze będzie ci tu dobrze na forum.Ja Gk miałam We wrześniu zeszłego roku więc w razie pytan służe pomocą...

mona · Wysłany: Czw 21:33, 31 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuję za miłe przyjęcie do grona Papudronów Smile

Myślę, że zlecenie szybkiego MRI przy moich w sumie skromnych objawach, odbyło się dzięki temu, że miałam szczęście chodzić do "prywatno/firmowej" służby zdrowia. W normalnej NFZ-owej przychodni w życiu bym nie dostała zlecenia MRI przy szumach. Tym bardziej, że Betaserc zawsze działał już drugiego dnia.

krysiunia · Wysłany: Czw 21:54, 31 Mar 2011 Temat postu:

Witaj!masz świetnego laryngologa! wie co może być i nie boi się że badanie drogie! ja żeby wykonać MR musiałam sposobów używać a pani neurolog powiedziała na prośbę moją o rezonans -"pani się lubi leczyć". Będzie na pewno wszystko ok,bo sygnały o obcym masz dopiero rok więc to początek jego a zarazem koniec!!!! chyba masz szczęście i trafiasz na mądrych lekarzy. zdrówka

Łysy · Wysłany: Czw 22:51, 31 Mar 2011 Temat postu:

Edyta

Hm

Tak sobie myślę,że za niedługo na forum będzie tyle naświetlonych że jak się zbiorą w kupę to nasze kompy będa miały darmowe zasilanie Smile

ewa

Edytko, nasze wspolne promieniowanie przebije nawet promieniowanie z elektrowni w Fukushimie Wink

Edyta

Marzenka

mona

Oby tylko to świecenie nie powodowało zakłóceń na łączach Smile

Ale rzeczywiście chyba u coraz większej liczby osób nerwiak jest wykrywany w stadium, w którym można go jeszcze naświetlać. A reszta informacji jest na forum Smile