|
WSZYSTKO O NERWIAKU nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kry_mis
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:14, 27 Wrz 2015 Temat postu: nerwiak mojej mamy-mniej typowe objawy |
|
|
Witam,
Jestem nowa na forum. Być może był tu już poruszany taki temat ale nie jestem w stanie go namierzyć wśród tak wielu. U mojej mamy Stasi (70 lat) w lipcu zdiagnozowano nerwiaka. Wyszło to przy okazji podwyższonego ciśnienia (wcześniej problemy ze słuchem i równowagą), po rezonansie, skierowano nas na konsultacje do Katowic do prof. Bażowskiego. Diagnoza: nerwiak nerwu słuchowego, operacja wyznaczona na 21 październik. Tak że od końca lipca mama bierze leki na ciśnienie i na obniżenie poziomu wody w organizmie, na regulację potasu. Mama czuje się coraz gorzej. Co prawda ciśnienie się ustabilizowało, o dziwo słuch jakby się poprawił, ale zaczęły się inne problemy: puchnięcie nóg, skurcze w rękach i nogach, zaburzenia smaku, ból żuchwy, dalsze problemy z równowagą, problemy ze snem( ale to chyba kwestia zdenerwowania prze operacją), zdarzyło się też omdlenie w kościele- tłumaczyliśmy to sobie nerwiakiem, ale ostatnio pojawiły się 2 nowe objawy które mocno nas niepokoją. Mama ma problemy z chodzeniem, nie jest to związane z zaburzeniem równowagi a z niedowładem i osłabieniem kończyn. Ponadto zauważamy zaburzenia świadomości: problemy z pamięcią krótkotrwałą, otępienie. I tu pytanie do Was czy miał ktoś takie objawy nerwiaka? Czy świadczy to o zaawansowanym stadium? Zastanawiamy się czy mam dotrwa do 21 października. Proszę o jakieś komentarze w przypadku tego typu doświadczeń bo nie wiemy co robić.
Pozdrawiam,
Krysia-córka.
Ostatnio zmieniony przez kry_mis dnia Nie 0:15, 27 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lenny
minipapudraczek
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:37, 27 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Witaj
jak jest wielkość nerwiaka - co piszą w opisie z rezonansu??
jeśli chodzi o 1 objaw to jest o jeden z objawów nerwiaka - niedowład w zakresie kończyn.
Co do drugiego objawu, ciężko mi coś powiedzieć (nerwiak to głowa, wiele objawów może mieć z niego przyczynę i trzeba pamiętając o wieku pani mamy) - ja nie miałem problemów z pamięcią krótkotrwałą, zaś otępienie występowało zawsze po operacjach (ale to chyba standard, po narkozie i później lekach przeciwbólowych).
Trzeba czekać/dotrwać do operacji (być i pomagać choremu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:56, 27 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Jak duzy jest nerwiak? I gdzie umiejscowiony?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kry_mis
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:35, 27 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Opis z rezonansu: "w lewym kącie mostowo-móżdżkowym lito-torbielowaty guz. Część lita o wymiarach ok. 23x18x27 mm ulega silnemu wzmocnieniu kontrastowemu, przylega do opony. Część torbielowata 25x16x19 nie ulega wzmocnieniu kontrastowemu.Obraz MR odpowiada zmianie o charakterze hemangioblastoma. Guz uciska konar środkowy móżdżku, modeluje i przemieszcza komorę IV. W istocie okołokomorowej półkul mózgu oraz podkorowo liczne ogniska i obszary naczyniopochodnej gliozy. Pień mózgu prawidłowy. Układ komorowy nadnamiotowy miernie poszerzony, szerokość komory trzeciej wynosi ok. 12 mm. Przestrzenie płynowe przymózgowe w normie. Okolica przysadki mózgowej i okolica nadsiodłowa prawidłowe. Kompleksy nerwów VII i VIII-ych nieposzerzone."
Mnie niestety niewiele mi to mówi. Guz określony jako 27x18x19.
Było to w lipcu, w ostatnim czasie stan mamy pogarsza się z dnia na dzień. Z osoby sprawnej (oprócz zawrotów głowy) staje się niesamodzielna, a najbardziej martwią oprócz problemów z chodzeniem te zaniki świadomości, zapominanie, jakby nie zrozumienie tego co ktoś mówi.
Nie wiem czy można to jakoś farmakologicznie wspomóc do czasu operacji bo obawiamy się bardzo że coś zaniedbamy i mama może nie dotrwać do operacji lub przez brak działania doprowadzimy do jakichś nieodwracalnych zmian. Prof. Bażowski twierdził że nie jest to pilna operacja że można z tym żyć do października. Ale wygląda to coraz bardziej niepokojąco. Nie wiem czy leki na ciśnienie, Pabi-Dexamethason w końskich dawkach pogarszają lub pomagają.
Jutro idę do neurologa u nas w mieście (podkarpackie) na jakąś konsultację i będę próbować skontaktować się telefonicznie z prof. Bażowskim.
Dziękuję za wszelkie komentarze i rady.
Ostatnio zmieniony przez kry_mis dnia Nie 20:18, 27 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:21, 27 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Pabi-Dexamethason to steryd , czy on też na ciśnienie ? chyba nie bo ponoć zatrzymuje wodę w organiźmie. ale myślę że jest to w konsultacji z profesorem . Myślęe że skontaktuj się z Prof. bo to ponad 3 tygodnie , może będzie możliwość przyspieszyć operację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:56, 28 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Również leki mogą wchodzić ze sobą w interakcje i powodować różne skutki uboczne ale to trzeba z lekarzem porozmawiać.Sterydy przy nadciśnieniu trzeba ostrożnie dozować.Ja bym skonsultowała stan mamy z profesorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kry_mis
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:02, 28 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wszelkie komentarze.
Udało mi się dzisiaj dodzwonić do prof. po opisaniu objawów podejrzewa początki wodogłowia. Operacji na nerwiaka nie da się przyspieszyć więc prawdopodobnie po zrobieniu kolejnego rezonansu i ropoznaniu konieczna będzie inna operacja wstawienie jakiejś zastawki. W czwartek jesteśmy umówieni w Katowicach, mama będzie przyjęta na oddział.
Tak że trochę się sytuacja pokomplikowała, z jednej strony jesteśmy zmartwieni tą dodatkową operacją, ale z drugiej spokojniejsi że zajmie się tym ktoś kto zna się na rzeczy.
Wiem że to początki i że przed mamą długa droga do wyzdrowienia. Staramy się myśleć pozytywnie. Nie ma innego wyjścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|