Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:14, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
po pierwszy kontrolnym MRI, napisz - " nerwiak usuniety w calosci, nie ma po nim sladu " - tak Ci zycze. Mozesz byc przykladem dla osob. ktore musza poddac sie operacji. Gratuluje i powrotu do pionu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:51, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bodzio, jak odstawisz kieliszek to skoncza sie problemy z zawrotami glowy . Bedzie dobrze, troche cierpliwosci
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:14, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mam już wynika rezonansu kontrolnego (rok po operacji) i szczerze mowiąc jestem głupi, nic z tego nie rozumiem.
Aktulanie zrobiłe rezonans (w sekwencjach SE/TSE/FLAIR w obrazach T1, T2 i PD zależnych). Wynik: niewielkie poszerzenie prawego zbiornika mostowo-móżdżkowego. W bocznej części prawej półkuli móżdżku pasmo podwyższonego sygnału w obrazach T2 zależnych i FLAIR sugerujące zmiany pooperacyjne. Poza tym okolica operowana w granicach normy, cech wznowy procesu rozrostowego nie stwierdza się.
Mózgowie w badaniu MR zmian patologicznych nie wykazuje. Układ komorowy symetryczny, nieposzerzony ustawiony pośrodkowo.
Zmiany zapalne śluzówki zatoki szczękowej lewej.
Może ktoś przetłumaczy mi to na polski?
Jak zwylkle liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam
Bodzio (operacja 3,5 x 3 x 2,4 cm)
|
|
Powrót do góry |
|
|
aurel
Moderator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Koszalin/Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:00, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bodzio, wychodzi na to , że jest ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:25, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
cześć Bodzio
witamy po przerwie!!!
U mnie tez prof. Harat uratował twarzowy kosztem słuchu więc bujanie jest.
Ale wole to niz rehabilitacja twarzy. Jaka masz rehabilitację na zawroty ???
A mnie ostataniow wezwali na komisje lekarską w ZUS i kazali blizne pokazywać. Idioci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:58, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nerw twarzowy praktycznie całkowicie wrócił do normy po ćwiczeniach, które robiłem sam w domu - po ok. miesiącu od wyjścia ze szpitala. Ich zakres przepisał mi rehabilitant w szpitalu. Aktualnie robię, też samodzielnie, ćwiczenia na zawroty, które dostępne są na forum.
Z opisu rezonansu zrozumiałem tylko tyle, że guz nie odrasta. Natomiast niepokoją mnie te pozostałe zmiany, tj. poszerzenie prawego zbiornika mostowo-móżdżkowego oraz pasmo podwyższonego sygnału w obrazach T2 zależnych i FLAIR w bocznej części prawej półkuli móżdżku.
Mam nadzieję, że tak jak pisze Aurel wszystko jest OK.
Beata, u mnie też orzecznik za pierwszym razem oglądał ranę. Teraz jak byłem o przedłużenie świadczenia już mi kazał chodzić i obserwował. Jednak, ani wtedy, ani teraz nie miałem żadnych problemów z otrzymaniem świadczenia. Ostatnio nawet zasugerował mi wystąpienie o rentę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:39, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bodzio, mysle że tym opisem nie powinieneś sie martwić, to że są blizny to nic dziwnego, też miałam w opisie różne dziwne stwierdzenia. Fajnie że nerw twarzowy wrócił do sprawności.
u mnie rany oglądac nie chcieli, tez nie miałam problemu z otrzymaniem świadczenia rehabilitacyjnego ani za pierwszym razem ani przy przedłuzeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:21, 04 Gru 2011 Temat postu: badanie eng |
|
|
Jestem już po kontroli. Niestety nie dostałem się do operatora i byłem u neurochirurga w miejscowości gdzie mieszkam. Lekarz potwierdził, że operacja została zrobiona perfekcyjnie i wszystko jest OK. Jeżeli zaś chodzi o zaburzenia równowagi, to podobno wymaga to czasu (nawet do 2 lat po operacji) i powinno samo przejść. Na dziś mam zalecone ćwiczenia oraz Ginkofar i spacery.
Mimo to, w przyszłym roku będę starał się dostać do Bydgoszczy, gdzie byłem operowany. Przy okazji informacja dla osób, które szukają kontaktu do prof. Harata - działalność neuroporadni jest zawieszona do odwołania.
Lekarz rodzinny przy ostatniej wizycie, jak skarżyłem mu się na zaburzenia równowagi, wspomniał coś o badaniu ENG. Czy mieliście coś takiego i czemu to służy, a ponadto czy jest sens robić to badanie, jeśli inni lekarze (neurolog, laryngolog) nic o nim nie wspominają?
Pozdrawiam Was wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:05, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Badanie EEG
Sprawdza sie wszystkie funkcje ózgu, w tym błednika. Ja miałam robione, moja neyrolog chciała wiedzieć, co sie w głowie dzieje, bo też mam zawroty, ale badanie wyszło ok. Nie boli, trwa do 1 h.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:19, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ale to w końcu o jakie badanie chodzi???
ENG??? czyli-Elektromiografia (EMG) to badanie przedstawiające czynność mięśni oraz przewodnictwo w nerwach obwodowych. Badanie EMG składa się z dwóch elementów: badania przewodnictwa nerwowego (ENG) oraz badania mięśnia przy pomocy elektrody igłowej (EMG).
Czy to badanie o którym pisz Magda czyli EEG
EEG - jest to nieinwazyjna metoda diagnostyczna, służąca do badania bioelektrycznej czynności mózgu za pomocą elektroencefalografu.
Badanie to polega na rejestracji zmian potencjału elektrycznego na powierzchni skóry głowy, pochodzące od aktywności neuronów kory mózgowej.
Po odpowiednim ich wzmocnieniu tworzą z nich zapis - elektroencefalogram.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:54, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Chodzi o badanie ENG, a konkretnie o sprawdzenie, czy w trakcie operacji nie został uszkodzony nerw przedsionkowy.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:43, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam kilka osób na forum miało wykonywane ENG-pewnie się odezwą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:28, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mialem dwa razy robione badanie EMG. Raz iglowo a innym razem przykladano impuls elektryczny. Prawde mowiac to niewiele z tego skorzystalem ( widac na twarzy jak jest ). Zaspokoilem swoja ciekawosc i dowiedzialem sie jaka % jest odpowiedz nerwow. U mnie na czole - 0%, a na policzku 10%. W ciagu prawie dwoch lat nic sie nie zmienilo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:37, 16 Paź 2012 Temat postu: Witajcie po dłuższej przerwie |
|
|
W zeszłym tygodniu miałem robiony kolejny rezonans (to już 2 lata po operacji) i dziś otrzymałem następujący wynik:
Badanie wykonano w sekwencjach SE/FSE/FLAIR w obrazach T1, T2, PD-zależnych oraz T1-zależnych po dożylnym podaniu paramagnetycznego środka kontrastowego.
Zmiany pooperacyjne okolicy prawego kąta mostowo-móżdżkowego w postaci dość rozległej strefy gliozy w brzeżnej bocznej części prawej półkuli móżdżku oraz niewielkiego poszerzenia prawego przewodu słuchowego wewnętrznego z brakiem typowego obrazu prawych nerwów VII i VIII.
Drobne podkorowe ognisko naczyniopochodne wielkości 2 mm w podstawnej części prawej okolicy czołowej.
Poza powyższym mózgowie w normie – bez nieprawidłowego wzmocnienia kontrastowego, bez cecg wznowy procesu npl w okolicy operowanej.
Układ komorowy nieposzerzony, nieuciśnięty i nieprzemieszczony.
Po stronie lewej nerwy VII i VIII w normie.
Może ktoś przetłumaczy mi na polski o co tu chodzi. Szczególnie niepokoi mnie podkorowe ognisko naczyniopochodne, które nie występowało w poprzednim badaniu.
Jak zwykle liczę na Was. Pozdrawiam serdecznie
Bodzio
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:23, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jak na moje oko wszystko jest ok. A to ognisko naczyniopochodne to zapewne jakiś maleńki krwiaczek. Czasami takie pojawiają się w mózgu i tak niewielkie jak Twój wchłaniają się same. Lekarz pewnie nawet nie zwróci na to uwagi. Grunt że nie ma wznowy nerwiaka. Czyli jest wszystko dobrze!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:12, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Edyto za szybką informację. W tej sytuacji mogę spać spokojnie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:18, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Lekarzem nie jestem ale jak na moje oko i trochę wiedzy to wydaje mi się,że możesz spać spokojnie. Nerwiak nie rośnie a tak jak napisałem to cosik to jakiś maleńki krwiaczek. Myślę,że się nie mylę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:07, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Brawo Edyta,
jestem po wizycie kontrolnej u operatora. Był bardzo zadowolony z wyniku. Potwierdził, że wszystko jest OK, po nerwiaku nie ma śladu. Tak jak pisałaś nawet nie podjął tematu ogniska naczyniopochodnego. Dopiero na moje pytanie odpowiedział, że nie mam się tym przejmować. Raz w tygodniu mam łyknąć witaminę K. Jeżeli chodzi o zaburzenia równowagi, to jest skutek takiego, a nie innego położenia guzu. Mam nadal się rehabilitować - szczególnie ćwiczenia na platformie, które wykonuję i jest nadzieja, że zaburzenia się cofną albo zmniejszą, mimo upływu już 2 lat od operacji. Niby mózg ma duże zdolności regeneracyjne. No cóż zobaczymy. Następna wizyta za rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:10, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To sie cieszę że moja opinia była taka sama jak lekarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:56, 21 Paź 2013 Temat postu: To już 3 lata |
|
|
Witajcie,
jestem po kolejnym (3) rezonansie kontrolnym i tradycyjnie proszę o "przetłumaczenie" tego na prosty język.
Badanie wykonano w sekwencjach SE/FSE/FLAIR w obrazach T1, T2, PD-zależnych oraz T1-zależnych po dożylnym podaniu paramagnetycznego środka kontrastowego.
Stan po usunięciu guza kąta mostowo – móżdżkowego po stronie prawej – jak w badaniu poprzednim z 2012 r. poszerzony przewód słuchowy wewnętrzny – nie uwidoczniono nerwów VII i VIII po stronie prawej, cechy powierzchownej gliozy w prawej półkuli móżdżku i poszerzenie przylegającego płynowego zbiornika przymózgowego. Nie wykazano nieprawidłowego wzmocnienia kontrastowego.
Widoczne także ognisko naczyniopochodne w podstawnej okolicy prawego płata czołowego.
Poza tym mózgowie w normie – bez patologicznych zmian ogniskowych, bez nieprawidłowego wzmocnienia kontrastowego.
Układ komorowy nieposzerzony, nieuciśnięty i nieprzemieszczony.
Asymetria wielkości zatok szczękowych, prawa mała, w lewej nieduże zgrubienia śluzówki.
Jeżeli chodzi o komplikacje, to niestety nadal otrzymują się zawroty głowy z różnym ich nasileniem. Najgorzej jest pod wieczór i przy dużych wahaniach ciśnienia. Prawdę mówiąc zaczynam się zastanawiać czy jest dalej się rehabilitować.
Pozdrawiam wszystkich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|