Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:36, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wynik praktycznie taki sam jak poprzedni czyli wszystko ok. i tak trzymać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:25, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki za jak zwykle szybką reakcję. W poniedziałek będę u operatora i mam nadzieję, że potwierdzi.
Natomiast niepokoją mnie wspomniane już zaburzenia równowagi i "widoczne także ognisko naczyniopochodne w podstawnej okolicy prawego płata czołowego".
Po powrocie odezwę się
Pozdrawiam wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:54, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bodzio mysle ze nie masz się czym martwić. Zaburzenia równowagi zdarzaja się każdemu z nas. Ja nieraz łażę jak pijana.
A to ognisko naczyniopochodne to tak jak poprzednim razem-nic innego jak mały krwiaczek. Pisałam Ci o tym. Nie zawracaj sobie tym głowy. Zobaczysz,ze lekarz i tym razem nie zwróci na niego uwagi.
Zauważ,ze nie jest napisane-naczyniak tylko ognisko naczyniopochodne czyli jakiś maleńki krwiaczek pozostałość bo jakimś niewielkim wylewie moze. Takie mikro-wylewy,niegroźne dla zdrowia i zycia ma masę ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:32, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz dzięki Edyta,
rzeczywiście sięgnąłem do poprzedniego rezonansu i tam też coś takiego występowało.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
rico
minipapudraczek
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:33, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Cześć bodzio
Będę operowany przez prof. Harata. Mój guz ma wymiary około 20x18x18 mm. Prof. powiedział, że jest duże prawdopodobieństwo, że uniknę powikłań. Chiałem się dowiedzieć ( Twoja operacja była w 2010r ) czy lekarz miał "podgląd" na nerw twarzowy i wiedział jak i ile może wyciąć guza żeby go nie uszkodzić. Prof. Harat powiedział mi, że będzie miał cały czas podgląd na nerw dlatego przy mojej wielkości guza ryzyko jest niższe. Pytam żeby się dowiedzieć czy "technika" przez ten czas poszła do przodu, bo jak mi lekarz powiedział o tej kontroli bardzo się uspokoiłem.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:06, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Witajcie po przerwie,
kolejny rezonans za mną i znów prośba o przetłumaczenie wyniku na ludzki język.
Badanie MR głowy wykonane w sekwencji Se, FLAIR w obrazach T1, T2, PD w płaszczyźnie strzałkowej, czołowej i poprzecznej.
Badanie wykazuje:
Układ komorowy nieposzerzony i nieprzemieszczony.
Przestrzenie podpajęcze na sklepistościach i w obrębie zbiorników podstawy prawidłowej szerokości.
Badanie nie wykazuje obecności zmian niedokrwiennych.
Nie stwierdza się zmian o lokalizacji i morfolologii typowej dla procesu demielinizacyjnego.
Nie stwierdza się wykładników procesu wypierającego.
Na powierzchni prawej półkuli móżdżku torbiel podpajęcza o szerokości 15 mm.
Badanie wykonane po podaniu środka kontrastowego nie wykazuje wzmocnienia patologicznego w obrębie OUN.
Pogrubienie śluzówki w całym kompleksie zatok obocznych nosa.
Niepokoi mnie ta torbiel, która nie występowała na poprzednich rezonansach. Czyżby znowu coś się działo?
Z góry dziękuję za wypowiedzi i pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:35, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Nic sie nie dzieje. Wszystko jest ok a ta torbiela to sobie glowy nie zawracaj. Zobaczysz jak pojdziesz z plytka do lekarza to nawet lekarz na to uwagi nie zwroci. No chyba ze co innego jest na zdjeciu a co innego w opisie ale jak do tej pory wszystko bylo ok a bylo to nie sadze aby cos sie zmienilo. Najawzniejsze ze po nerwiaku nie ma sladu i nie odrasta
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:06, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki Edyta za szybki odzew. Jak zwykle można liczyć na Ciebie. Powiem szczerze, że zmartwiłem się po odebraniu wyniku. Teraz po porównaniu z poprzednim rezonansem zaczynam się zastanawiać, czy nie jest to po prostu nadinterpretacja radiologa. W poprzednim opisie też występowały jakieś zmiany po prawej stronie móżdżku, ale nie było to nazwane torbielą i według lekarzy były one wynikiem operacji.
12 października mam wizytę u operatora, zobaczymy co powie.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:15, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Bodzio, ja też mam 4.,5 cm torbiel i odkąd wiem, że ją mam-czyli od 7,5 lat- w ogóle się nie powiększyła. Na podstawie tego wnioskuję, że muszę mieć ją w takiej wielkości już od wielu lat. Lekarze mówią żeby się tym nie przejmować (tym bardziej, że nie daje żadnych objawów) i obserwować ją tylko przy okazji kontrolnych rezonansów nerwiaka. Chłopie, chyba będziesz żyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:51, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że będę żyć. Zresztą wszyscy lekarze gwarantują mi, że będę żył aż do śmierci.
Ewa podoba mi się zamieszczona przez Ciebie intencja.
Pozdrawiam wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:30, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki Bodzio, w tej krótkiej sentencji jest zawarte całe moje życie. Plecaka od lat już nie rozpakowałam. Czasami jak się budzę, muszę chwilę się zastanowić, gdzie w obecnej chwili się znajduję. Czasami i ja się w tym wszystkim gubię. Oby tylko mieć jak najdłużej siły, bo jeszcze wielu miejsc nie widziałam, wielu kultur nie poznałam i smaków nie popróbowałam. Wszystko zatem przede mną
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia.mojsej
kandydat na papudrona
Dołączył: 11 Gru 2015
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:05, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Witam czy ktoś tu jeszcze zagląda???
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:29, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
no jasne, że tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:23, 21 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Tradycyjnie witam po kolejnym rezonansie z tradycyjną prośbą o przetłumaczenie na "chłopski" język:
Badanie wykonano w sekwencjach SE/TSE w obrazach T1, T2-zależnych oraz sekwencji TIRM Dart Fluid w płaszczyźnie poprzecznej, czołowej i strzałkowej, także w obrazowaniu DWI/ADC przed i po podaniu środka kontrastowego - bez powikłań.
Zmiana o cechach torbieli podpajęczynówkowej na powierzchni prawej półkuli móżdżku o wymiarach około 29x15 mm.
Struktur patologicznych w obrębie mózgowia nie widać. Układ komorowy nieposzerzony, ustawiony pośrodkowo. Struktury tylnego dołu czaszki w normie. Patologicznego wzmocnienia pokontrastowego nie widać. Zbiorniki podstawy wolne. Niewielkie zgrubienie śluzówkowe w lewej zatoce czołowej.
Niepokoi mnie ta torbiel. U operatora będę dopiero za dwa miesiące stąd prośba o Wasze wypowiedzi. Niestety zawrotu utrzymują się mimo ciągłej rehabilitacji, z czym zresztą jest tragedia. Roczne terminy na rehabilitację w ramach NFZ. Mam też dość silne bóle głowy zwłaszcza przy skokach ciśnienia atmosferycznego. Nie wiem czy to wspomniana torbiel, czy też wynik przepuklin w kręgosłupie szyjnym.
Pozdrawiam wszystkich papudronów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:22, 21 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Bodzio, też mam torbiel podpajęczynówkową. Lekarze zarówno w PL jak i w Czechach kazali mi ją olać. Nie zawracaj nią sobie głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:24, 31 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ewa za informację. Rzeczywiście operator wyjaśnił mi, że to nic poważnego. Po prostu po usunięciu guza powstało wolne miejsce i zostało wypełnione płynem. Wznowy nerwiaka nie ma. Niestety jest za to inne ustrojstwo, a mianowicie niewielki oponiak nad prawym płatem czołowym, czego nie zauważył radiolog opisujący rezonans. Według operatora jest on na tyle mały, że na razie będziemy go obserwować. Kontrolny mri mam za dwa lata. Co o tym sądzicie - czekać, czy raczej podjąć już jakieś działania i co to w ogóle jest za diabelstwo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:47, 04 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Oponiak podobnie jak nerwiak nie jest guzem złośliwym. Jeśli jest malutki i nie daje żadnych objawów, to myślę, że może warto poczekać te 2 lata do kolejnego MRI i zobaczyć czy urósł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio
minipapudraczek
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:21, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Wysłałem płytkę do innego neurochirurga z prośbą o ocenę. Potwierdził, że jeżeli chodzi o nerwiaka to wszystko ok. Torbielą mam się nie przejmować. Natomiast jeżeli chodzi o oponiaka to ma on wymiar około 1 cm i znajduje się przysierpowo w prawej okolicy czołowej oraz ma cechy łagodnej zmiany rozrostowej. Kontrolny mri tym razem mam zrobić za rok. Trochę mnie dziwi, że obaj neurochirurdzy zalecają obserwację, a nie podejmowanie jakiś kroków, aby pozbyć się tego dziadostwa. Po doświadczeniach z nerwiakiem trochę się obawiam takiego czekania. Co o tym sądzicie? Mam też pytanie, czy pojawienie się oponiaka może mieć jakiś związek z faktem, że poprzednio miałem nerwiaka? Na forum widzę, że jest trochę osób, u których oponiak pojawił się po usunięciu nerwiaka i stąd moja ciekawość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:09, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Bodzio mi po operacji nerwiaka tez wyszlo ze mam oponiaka sierpa mozgu po prawej stronie. Lekarze kazali go obserwowac gdyz uznali ze przy takiej wielkosci i umiejscowieniu operacja moglaby wyrzadzic wiecej szkody niz pozytku. Wiec wykonywalam kontrolne mri co roku i przez 7 lat bylo ok. Po 7 latach zaczal sie nieco powiekszac i wowczas podjelam decyzje o zastosowaniu GK. W lutym minie 5 lat od GK. Oponiak nie rosnie a nawet zmniejszyl sie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:52, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Bodzio, ja miałam oponiaka stwierdzonego razem z nerwiakiem. Nie rośnie, nie daje żadnych objawów, więc nic z nim nie robię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|