WSZYSTKO O NERWIAKU

Edyta

Płakanie nic nie da.
Pomyśl,że masz tą przewagę nad guzem,że został wykryty w miare wczesnie i nie jest duży. Masz mozliwość wyboru metody leczenia,dużo informacji jest na forum.
Nie wszyscy mieli tyle szczęścia w tym nieszczęściu.

Poczytaj sobie moja historię to zrobi Ci sie moze troszke lepiej Smile

Pandora34

Edyta

Kochana ale to własnie chodzi o to abyś sobie pomyslała ze mogło być gorzej a nie jest i to Cię ma trzymać na duchu!!!!
Pomyśl sobie...ale jestem szczęściarą że to tylko nerwiak,w sumie niezbyt duży i mogę sobie wybrać metodę leczenia. Zobaczysz-od razu lepiej Ci sie zrobi Smile

Pandora34

Nie, Edytko, nie zrobi mi się lepiej. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba Sad

Plan był taki: odstawiłam pigułki 2 miesiące temu, w marcu mieliśmy jechać do kraju męża, mam urlop 3 tygodnie, no i powoli starać się o dzidziusia. W tej sytuacji nie wiem, co będzie.

Edyta

Będzie dobrze!!!
Naświetlisz gada,potem zajdziesz w ciąże i urodzisz zdrowego dzidziusia.

Kasia z forum-ona tutaj ostatnio nie pisze-przeszła 3 operacje nerwiaka,GK a potem urodziła 2 śliczne dziewczynki!

Pandora34

No to super Smile

jak przeżyję, to też postaram się coś urodzić Wink

Kurka wodna, jakoś mi humor przestał dopisywać. Kiepsko się czuję... No cóż, byle do jutra.

Edyta

A dlaczego miałabyś nie przeżyć???
Ciesz sie ze to nie glejak tylko nerwiak!!!!
Dziewczyno nie panikuj. Nic Ci to nie da.
Nie taki diabeł straszny!!!

Pandora34

No i teraz to już w ogóle mam w głowie confused.com. Poczytałam was jeszcze i wychodzi mi, że po GK nie powinno się starać o dziecko przez 2 lata. Ja nie mam czasu już Sad

Nie wiem, kompletnie zgłupiałam. Mam 37 lat i plany na dziecko na już. Do tego 14mm nerwiak. Może lepiej go wyciąć...

Edyta

A myślisz,że jak go wytniesz to tydzień po operacji będziesz o ciązy myślała???
Wątpię. Swiadomie na pewno szybko sie na dziecko nie zdecydujesz po operacji. No chyba że wpadniesz.

Druga sprawa to taka że 37 lat to jeszcze nie taka tragedia jeżeli chodzi o dziecko.T
Moja koleżanka jest rok starsza ode mnie-ma 41 lat i 2 m-ce temu urodziła synka Smile

Pandora34

Można jeszcze pójść na ryzyk fizyk, najpierw dziecko, potem zabieg...

Znalezione w necie:

"gamma knife is very effective in pituitary tumors. The radiation does not pose a threat to the pregnancy at all, since you would not be radioactive as soon as you get off of the treatment table. However, you could become hormone deficient and require hormonal management. So, it is always safe to have a close relationship with your endocrinologist and obstetrician and communicate with them as you contemplate getting pregnant"
[link widoczny dla zalogowanych]

No nic, w środę mam wizytę u specjalisty laryngologa, będziemy rozmawiać, zobaczę, co ona mi przedstawi i gdzie dalej będzie kierować.

ewa

Pandoro34, a nie obawiasz sie, ze ciaza moze przyspieszyc wzrost nerwiaka? Ja mysle, ze lepiej najpierw rozpraw sie z gadem a potem mysl o dzieciatku Smile

irena

Ja tez bym tak zrobila najpierw gad i gk.

Janusz

Strach strachem, ale bedac pilegniarka tez panikowalas przed pacjentami?
Jak na razie to dobrze kombinujesz, mysl o przyszlym dziecku. Czy to ma byc chlopczyk czy dziewczynka. Jakby co to my tu na forum mamy specjalistow, na pewno doradza Smile

Pandora34

Takt mi tylko przeszło przez myśl. Najpierw glizda. Chłopczyk ma być Wink

idę do pracy zaraz, ale trochę sie kiepsko czuje, mam lekkie zawroty głowy.
Trzymajcie sie pozdrawiam i do potem.

irena

Mysle ze sobie poradzisz i minie ten dzien w pracy szybko.

Edyta

Ja bym najpierw zrobiła GK a potem dzidziuś. Ciąża może pobudzic guza do szybszego wzrostu-u mnie tak było.
Potem moze się okazać że bedzie za duży na GK i pozostanie tylko operacja.

Pandora34

irena

Ojej u nas tez tak kiedysc bylo.

Pandora34

W UK każdy atak zimy= powszechny i niemal całkowity paraliż. W nocy był przymrozek, teraz pada deszcz. Ludzie i auta się ślizgają. Wczoraj nie byłam w pracy bo ryczałam, dziś mnie nie ma, bo nie mogę wyjść z domu. No nieźle...Poczekam trochę i zrobię drugie podejście Smile

OK. Znalazłam info, że można po GK lecieć samolotem:

There should be no reason why you can't fly the day after your surgery

[link widoczny dla zalogowanych]

No to nie jest tragicznie.