WSZYSTKO O NERWIAKU

ewa

Wlasnie tez o tym cisnieniu sobie pomyslalam, ale gdybac internetowo to sobie mozemy Smile

. A ogolnie jak ono u Ciebie wyglada? Masz w normie czy sa jakies wahania?

Andy

Ciśnienie zawsze miałem OK ( jedynie w dniu przyjęcia do szpitala trochę większe niż zwykle - stres ), ale zrobię sobie pomiar. A jak Twoje GK ( pisałeś, że masz 10.01 )?

damian

Jestem po:) Gk przebiegło bez problemów, dostałem 15 Gy, a zabieg trwał 70 minut. Jako, ze ja mam trochę innego guza od Was to kontrolne badanie muszę wykonać za 6 miesięcy. Teraz pozostało mi czekać czy mój guz hemangiopericytoma III zareaguje pozytywnie i zacznie sobie znikać. Ja nie spałem w szpitalu tylko w pobliskim hotelu bo chciałem wykorzystać okazję, i pobiegać trochę po Pradze:) Ale tak jak pisałeś jestem pod ogromnym wrażeniem ich służby zdrowia i podejscia do pacjenta.

Andy

Damian trzymamy kciuki aby tym razem " zaskoczyło " na dobre!!! Wstyd przyznać ale mieszkam ok. 170-180 od Pragi i byłem tam pierwszy raz więc też wybrałem hotel w centrum i " zwiedzanie ". Jak zrobi się ciepło to chcemy pojechać tam na dłużej. Mój tata pracował w Czechach ok. 25 lat więc bariery językowej jako takiej nie mam. Na Homolce myśleli, że ja mieszkam i pracuje w Pradze... Wink

damian

Też juz mam taka nadzieje, ze te guzy juz sobie odpuszcza bo "powoli" zaczynają mnie wnerwiac;) Hehe... mam podobne plany jak Ty, żeby wybrać się do Pragi typowo turystycznie a nie"przy okazji". A z językiem to faktycznie masz komfortową sytuacje, aczkolwiek po polsku też się da z nimi spokojnie dogadać. wracając do Twojego naświetlania to naświetlili Tobie całość czy tylko część guza i co z ta cysta o ktorej pisałeś?

Andy

Odnośnie naświetlania to z opisu wynika, że mój lokator największą dawkę dostał w centrum a o połowę mniejszą gdzieś na granicy ( cokolwiek to znaczy ). Co do cyst to pokazali mi wydruk z MR gdzie widać jakieś małe białe kropki ( lokator wygląda jak "muchomor" Wink

) ale stwierdzili, że są bardzo małe i można robić GK.
Czesi w rozmowie najpierw myślą, że jestem słowakiem gdyż nasz język jest bardziej zbliżony do słowackiego niż do czeskiego. Mimo wszystko są mile zaskoczeni, że ktoś się uczył ich języka ( ja go " łapałem z powietrza " bo jest bardzo prosty ).

Andy

Wkraczam w "magiczny" okres 6-12 miesięcy po GK. Jak narazie wszystko jest OK. Sporadyczne bóle głowy, jeden przypadek "sztormu pod nogami", hałas u uchu po stronie lokatora/obcego bez zmian ( tak mi się wydaje ) - ogólnie jestem zadowolony.
Tak jak sobie obiecałem w listopadzie ( GK ) zrobiła się ładna pogoda więc zarezerwowalismy hotel i pojechaliśmy na weekend do Pragi tym razem pozwiedzać...
Kiedy ostatnio mieliście możliwość napić się piwa z kufla... Bo albo mam problemy z pamięcią, albo było to dawno temu. Very Happy

dorota

no i tak trzymaj

u mnie już 4 lata stuknęło i nic się nie działo ,u ciebie będzie tak samo Very Happy