WSZYSTKO O NERWIAKU

AkropkaP

Witam się z Wami jako nowa którą "też dopadło".Tak pięknie się wspieracie,wesprzyjcie i mnie ,proszę bo to dopiero początek mojej walki./"zmiana izointensywna we wszystkich sekwencjach o wym14x9,5x15mm(apxrlxsi)...ze wzmocnieniem opony twardej-oponiak w prawym kącie mostowo-móżdżkowym.Zmiana do tyłu od przewodu słuchowego wewn.prawego.Poza tym obraz struktur tylnojamowych w normie,poza wzmocnieniem oponiaka nie uwidoczniono ognisk nieprawidłowego wzmocnienia./Po pierwszym szoku-teraz dopadł mnie strach...,żal/dlaczego jeszcze i to?/ i bezradność.Jako ,że w badaniu wyszło to przypadkiem-złapany naprędce nieprzyjemny neurochirurg w biegu powiedział mi na razie,że to albo oponiak albo nerwiak przewodu słuchowego i raczej pod nóż Gamma.Teraz bezradne czekanie na dalsze wizyty i badania....Jeśli ktoś może coś w tym temacie coby uspokoić choć trochę moją skołataną duszę to bedę b.wdzięczna bo moja psychika zaczyna niebezpiecznie pikować w dół.Dodam,że objawy wiązałam raczej z innymi rzeczami i nie wiem czy mogą mieć związek-drętwienie palców prawej ręki,lekki ból przedramienia,pogorszony wzrok,lekkie choć dziwne jakieś bóle głowy,lekkie kłopoty z pamięcią.To tyle żeby nie zanudzać.Proszę Was o podpowiedzi... Rolling Eyes

ewa

Witaj, mam dla Ciebie jedną i najweselszą informację-od tego się nie umiera. Zatem z chorobą trafiłaś niczym w szóstkę w totka. Laughing

Naprawdę jesteś szczęściarą. Very Happy

Poczytaj nasze historie, są różne różniste, tak jak i są różne Papudrony. Głowa do góry, będzie dobrze🤗

Edyta

Mały oponiak czy też znerwiak kktórego możesz potraktować nożem gamma czyli bez otwierania głowy. Spokojnie. Nic strasznego. Dasz rade. Ciesz się mmożnahbędzie go naswietlic i uniknąć operacji. Poczytaj nasze historie i głowado ggóry. Mogło być gorzej.

Renia81

Ja tez sie niedawno dowiedzialam o swoim nerwiaku i niewiem co mam wybrac operacje czy gk moj nerwiak ma 12x5mm

AkropkaP

Czeeeeść,Dziewczyny.B.b.b. Wam dziękuję,że tak szybko odpowiedziałyście,od razu cieplej na sercu.Przewertowałam już chyba cały internet a tutaj wszystko czytałam chyba ze trzy razy... Słyszę,że takie "chcę wszystko wiedzieć"to najgorsze co może być a ja uważam inaczej.Mam pytanie:jak mogę już przed Gamma przygotować organizm aby uchronić się w razie czego choć trochę przed skutkami tj.np małopłytkowością itp.Mam nie najlepsze i tak zdrowie,skłonności do częstych anemii,problemy z nerkami itp i chciałabym się jakoś wspomóc.Czy ktoś z Was stosował jakąś dietę np.warzywno -owocową,jadł pestki z moreli,stosował acerolę itp.Z tego co doczytałam skutki po Gamma mogą wystąpić długo po...czy mamy zmieniać swój styl życia i ograniczać np.wysiłek fizyczny/np.chodzenie po górach/,czego unikać?Jeeeesussss...same pytania i wątpliwości...

ewa

Jedno mogę Ci zalecić: żyj normalnie, tak jak robiłaś do tej pory. Organizm sam będzie Ci zresztą podpowiadać. Ja w 3 mce od GK wisiałam już w górach, więc na razie się tym nie martw. To też dobry sposób do przygotowania organizmu do GK. I mówię to poważnie. Sama takie zalecenie od lekarza dostałam i miał świętą rację.