Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iza
Papudraczek
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:47, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
a po zabiegu rozpoczniesz nowy etap swego życia
Ostatnio zmieniony przez iza dnia Sob 23:25, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:51, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
No wlasnie Iza...zmienilas swoj post bo wczesniej napisalas cos w stylu ze zycie po operacji jest takie samo...a to nie prawda...nie jest takie samo...po operacji zycie zmienia sie i my sie zmienamy a swoje zycie przewartosciowujemy...ono juz nigdy nie bedzie takie jak przed operacja....
Kazdy to zycie po operacji postrzega inaczej...dla mnie jest gorsze...
Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Nie 22:52, 03 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:29, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety i ja tak mam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga
minipapudraczek
Dołączył: 30 Mar 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:13, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Oj dziewczyny, to dziś. Połowę głowy mam ogoloną i czekam. Wiem, że komfort życia będzie mniejszy ale o to to jeszcze będę się martwić. Żeby tylko operację szczęśliwie przejść, nie ma wyjścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniaEmi
minipapudraczek
Dołączył: 29 Paź 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:30, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
no niestety gorsze,ale myśle,ze przyznacie mi też racje jak zresztą piszecie w wielu postach do nowych użytkowników że dobrze,że to nerwiak,a nie coś gorszego,na tym etapie na którym jestem to dziękuje Bogu,że żyje i moge być z moimi córkami,myśle,że kazdy znas to docenia,ale taka natura ludzka,że człowiek chciałby więcej:)mam nadzieje,że Was nie uraziłam kochane,Olga trzymam kciuki kochana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga
minipapudraczek
Dołączył: 30 Mar 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:11, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Lekarze podejrzewają nerwiaka więc mam nadzieję, że to się już nie zmieni. Ja jestem szczęśliwa, że jest ratunek. Ludzie słyszą gorsze rzeczy. A ja tylko marzę o tym żeby cało z tego wyjść. Wrócić do Łukasza i cieszyć się życiem ( na ile zdrowie pozwoli)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:25, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
aniaEmi,oczywiscie ze sa gorsze choroby i szczesciem w tym naszym nieszczesciu jest to ze trafil nam sie nerwiak a nie jakis glejak...
Olga,trzymaj sie dzielnie. Wlosy odrosna,szybko wrocisz do swojego faceta i rodzinki i bedziesz ukladala swoje nowe zycie! Trzymam kciuki aby wszystko poszlo sprawnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Waldemar
kandydat na papudrona
Dołączył: 18 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:47, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
piszę raz jeszcze. Olga jesteś młoda dla ciebie taki paraliż jak i dla każdego to ciężka sprawa. U mnie praktycznie po tej operacji nie pozostały już żadne paraliże funkcjonuję zupełnie normalnie nawet słuch mi powrócił (umiarkowanie ale jednak) funkcjonuję zupełnie normalnie. Żadna z postronnych osób nie jest w stanie stwierdzić co mi było. Wiem, że ciężko jest sprzedać mieszkanie aby mieć realną szansę na całkowity powrót do zdrowia. Zrób wszystko co w twojej mocy aby się ratować. To jest twoje życie a z tymi paraliżami twarzy kobiecie i to w dodatku młodej to bardzo ciężko żyć. Ja będę w Warszawie 6 i 7 maja to moge się pokazać jak się wygląda po operacji w INI w Hanowerze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:17, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Waldemar, Olga dzisiaj ma operacje. To ze Ty wyszedles z tak malym uszczerbkiem po operacji w Hanowerze nie oznacza ze tak samo byloby z Olga. To jest loteria. Popatrz na zdjecia Joli czy Beaty-jedna i druga operowana w Polsce i nic po nich nie widac. Nie chce mi sie w to wierzyc ze 100% pacjentow operowanych w Hanowerze wyszlo bez porazenia. To jest nierealne. Ryzyko istnieje zawsze i madry lekarz nie da 100% gwarancji ze nie bedzie powiklan. Piszesz o sprzedarzy mieszkania...a jak sprzedalaby mieszkanie,zaplacila za operacje a do porazenia by doszlo to co wowczas??? W Hanowerze ta kase jej oddadza? Czy tam lekarze przed operacja mowia ze na 100 procent nie dojdzie do porazenia a jak dojdzie to gwarantuja zwrot pieniedzy??? Watpie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:42, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Porażenie to nie tragedia... jeżeli już tak się stanie i patrząc na chorobę,która nas dosięgła.Najważniejsze to szczęśliwie przeżyć operację.Ludzie mają gorsze schorzenia i nie sprzedają swoich mieszkań,majątków by się leczyć....nie rozumiem...Dla każdego człowieka taka operacja to koszmar ale nie dajmy się zwariować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Waldemar
kandydat na papudrona
Dołączył: 18 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:56, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
gwarancji nikt nigdzie szczególnie przy operacji mózgu nie daje. Niestety takie jest życie ale statystyki powikłań są dostępne. Wiesz sama, że jak się już coś przetnie a w szczególności nerw to będzie do końca życia przecięte i sama wiesz jak ciężko z tym żyć. Operacja guza mózgu to jednak bardzo skomplikowana sprawa. W INI zasadą jest zachowanie nerwu twarzowego bo po to się tam jedzie i nie jest istotne czy ten nerw przechodzi przez środek guza czy nie. U nas na dzień dobry dopuszcza się usunięcie tego nerwu, czego chirurdzy nie ukrywają jedyną szansą na zachowanie tego nerwu u nas jest jego umiejscowienie tzn. możliwie na zewnątrz guza a to jest bardzo zależne od wielkości guza no i jest to zawsze loteria budzisz sie po operacji i wisi ci połowa twarzy. Do INI przyjeżdża się po to aby ten nerw zachować w każdych okolicznościach. Trochę oczywiście szkoda mi kasy, którą zapłaciłem ale im więcej czytam furum i poznaję podobne osoby to jednak przekonuje się do właściwości podjętej decyzji tym bardziej, że pracuję twarzą i nic mi nie może wisieć, nie mogę seplenić itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:56, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A czy mozesz wrzucic na forum swoje zdjecie?
Nie zawsze nerw twarzowy zostaje przeciety podczas operacji...coraz wiecej szpitali w Polsce stosuje monitoring srodoperacyjny po to wlasnie aby nie uszkodzic nerwu...Co do sprzedazy mieszkania to coz...sprzedac tylko gdzie potem mieszkac? Wole miec jednak porazenie nerwu niz go nie miec a mieszkac pod mostem ale na stare lata wrocic do mamusi...
Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Pon 15:44, 04 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniaEmi
minipapudraczek
Dołączył: 29 Paź 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:29, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
popieram Edyte w 100% u mnie poczas operacji monitorowali nerwy i nie zostały przeciete,a porazenie nastapilo w wyniku obrzęku,także co komu pisane,a co do sprzedazy mieszkania nie dajmy sie zwariowac,porazenie to nie koniec swiata,żeby się az tak zadluzac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Waldemar
kandydat na papudrona
Dołączył: 18 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:04, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
nie zmuszam nikogo do sprzedaży mieszkania, chciałem tylko pokazać inną możliwość dla tych, których to interesuje. Jaką ktoś podejmuje decyzję to jego sprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:22, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Nie,no oczywiscie ze kazdy sam podejmuje decyzje i jezeli kogos stac na wylozenie tak olbrzymiej kwoty na leczenie to ma do tego prawo. Jednak nie majac takich pieniedzy to-przynajmniej ja-nie wzielabym kredytu,czy nie sprzedala mieszkania po to aby pojechac do Hanoweru na operacje nie majac 100 procent pewnosci ze unikne porazenia. Ale jak ktos ma wolne srodki i moze je na to przeznaczyc to ok-jego sprawa.
A tak na marginesie to nie wiedzialam ze ten lekarz to juz taki wiekowy Pan. On nadal operuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:01, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ciekawe jak tam Olga?
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:14, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Też myślę o niej.Jak dojdzie do siebie to da znać. To ja chyba tylko taka szalona byłam i z radości z OIOMU słałam sms -y
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:43, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Megii nie tylko Ty...moj maz byl troche zly bo zostal sam w domu z 3 dzieci w tym z 2 tyg. niemowlakiem a ja nie tylko sms ale potrafilam dzwonic do niego np ok polnocy-nie mialam poczucia czasu...dzien mieszal mi sie z noca a na OIOM-ie caly czas sie swiecilo swiatlo wiec wydawalo mi sie ze jest wczesnie i tym sposobem bombardowalam ich telefonami
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:47, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Tak,masz rację bo tam człowiek traci orientację,która to część doby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boja55
kandydat na papudrona
Dołączył: 05 Lut 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:46, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Pamiętam pierwsze chwile po operacji . Bardzo mnie bolało z prawej strony pod obojczykiem , bo podczas centralnego wkłucia dostało się tam powietrze . Przyszedł pulmonolog i kazał mi wolno , głęboko oddychać i to pomogło . Drugą noc po operacji bardzo spadło mi ciśnienie i cały czas przy mnie się kręcili . A tak na prawdę to czekałem kiedy zacznie mnie boleć operowane miejsce i nie doczekałem się . Choć głowę miałem zdrętwiałą , nic mnie nie bolało . W trzeciej dobie powoli zacząłem wstawać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|