Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:56, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mi sie w powietrzu tylko uszy zatykały, ale to chyba wiekszosci ludzi. Po szklaneczce Whiskey szedłem spać jak niemowlak i budziłem sie dopiero na miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:20, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
hehe, dlatego Krysiu, staram sie jak najczesciej w gory pojechac, bo tam na wysokosciach jest mi najlepiej. Musze popytac sie NASA czy nie wzieliby mnie na Marsa .
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:24, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
ja też latałam i zawsze mi czachę rozrywało. Ale najważniejsze doczekać operacji i potem juz tylko latac!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:50, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
wczoraj bylem w W-wie spotkac sie z maestro - prof. Marchelem. Kawą i ciastkiem mnie nie przyjal ale nie bylo zle - najwazniejsze ze jest szeryfem ktory wie co robi gdy otwiera glowe. Za 10 min wizyte zaplacilem 180 zł i generalnie praktycznie nic mi nie powiedzial, ani pytan nie chcial za bardzo sluchac. Popatrzal na zdjecia MRI i powiedzial: "no duzy jest - trzeba operowac". Profesor stwierdzil rowniez ze to wcale nie musi byc nerwiak i zaprosil mnie na 7 dniowe spa do W-wy na badania szczegolowe. Powiedzial:"najpierw diagnoza a pozniej operacja - jesli sie Pan zgodzi". Operacja najprawdopodobniej w 2 polowie lipca aaaaa !!! Trzymajcie kciuki ! Gdy bede w W-wie bede zdawal relacje jakie badania robia i jakie sa wyniki. Pozdrawiam !
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:18, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj ! nie jest pewny że nerwiak? ale mnie też tak mówili -jak wyjmiemy i zbadamy to będziemy wiedzieć co to jest! no ale uszy do góry i diagnozuj się ! zdrówka i cierpliwości....
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:43, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
to miłego pobytu w SPA i czekamy na relację
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:55, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
jest tak jak Ci pisałam, przez ten tydzień przebadają Cie wzdłuż i wszerz:) cała masa szczegółowych badan. też niedługo jade do prof. moze i mnie zaprosi ehehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:07, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
to w sumie chyba dobrze, bo skoro za duży na GK, to przynajmniej ci to wydłubią i będzie pewność, że to to czy tamto. Po GK takiej pewności nie ma. Zawsze są plusy dodatnie i plusy ujemne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:14, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zanim pojechałem do W-wy, spotkalem sie z prof. Kojderem - kierownikiem kliniki neurochirurgii w Szczecinie. Bardzo mily czlowiek wytlumaczyl mi wiele o nerwiaku i potwierdzil ze prof Marchel to doskonaly specjalista. Prof Kojder pozwolil mi pozadawac kilka pytan a ja w swoim stylu pytaniami jak z kalasznikowa . Niestety wzbranial sie od sugerowania mi czegokolwiek. Powiedzial tylko, ze jak zdecyduje sie na operacje, to mam jej chciec na 100% i musze podejsc do niej z nastawieniem ze sie wszystko uda, bo wtedy sa o wiele wieksze szanse. Normalnie magia no nie ?
PS. Dlaczego stalem sie minipapudraczkiem ?
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Wto 22:15, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:21, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
bo przekroczyłeś 50 postów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:24, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
PS. Dlaczego stalem sie minipapudraczkiem ? |
a nawaliłeś 50 postów i to dlatego, po 100 się znów zmienisz itd.
fona do Ciebie mam, to może jak będziesz na 7-dniówce to uda się nam spotkać, postaram się bardziej niż ostatnio ale czasem to tzw. siły wyższe
|
|
Powrót do góry |
|
|
rafal
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 22:24, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
też jestem zaskoczony, że profesor nie jest pewien nerwiaka, ale na pewno oglądając zdjęcia jest w stanie lepiej rozeznać niż nie jeden diagnozujący.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dori
Papudraczek
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:03, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
no to poznałeś Marchela..oszczędny w słowa i obietnice.
To, że nie był pewny czy to nerwiak to też stały tekst - On taki jest: niczego nie obiecuje, nie zapewnia, dołuje raczej... tu nie ma magii;)
Gdy na spotkaniu dowiedzialam sie o porażeniu i odpowiedziałam z nadzieją, że mozna sie rehabilitować i czas robi swoje - wkurzył sie mnie i było po rozmowie
Po badaniach nie bedziesz madrzejszy ale bedziesz chciał jak najszybciej wrócic do szpitala na operacje tak jak ja chciałam
Spotkałam Lidke i wiedzialam już, że wszystko będzie oka (ja wiem, że ona ma na ten temat inne zdanie ale ja pamietam jaką miała śliczną równiutką bliznę ..ja nie miałam takiej ładnej ;(...pomyślałam wtedy, że jesli tylko tak to będzie w porzo.
i chociaż w dzień wypisu gdy musiałam podpisać zgodę na operację dowiedziałam się, że będę miała porażenie, nie domknie mi się oko, mogę mieć problemy z chodzeniem, mową, przyjmowaniem pokarmów...a nawet mogę umrzeć to złożyłam podpis i nie mogłam się doczekać operacji.
A gdy po wybudzeniu z narkozy psor zadał standardowe pytanie jak się czuję odpowiedziałam, że dobrze ale pamiętam, że mnie straszył śmiercią.
Miłych doznań zatem Piotrku Ci życzę i trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:22, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dori, ja na tym spotkaniu przedoperacyjnym to wmawiałam Mu że czuję się w szpitalu bezpieczna,wierzę że zrobi ją jak tylko potrafi najlepiej, że mam do Niego zaufanie i na pewno będzie dobrze!!! mówił że obudzę się z rurką w nosie -na wypadek gdyby były trudności w połykaniu(ale nie było i szybko wyjęli tylko 1 papkę przez rurke dostałam) ale o oku mi nie mówił !albo nie pamiętam, w każdym razie było to dość szybkie spotkanie a podpisy składałam u dr Rózikowskiego.
no i jak się obudziłam to zaraz prosiłam znajomą co była żeby zadzwoniła do córki i podyktowałam jej nr telefonu- pamiętałam i to mnie bardzo ucieszyło!!! Jak po wszystkich narkozach obudziłam się też wypoczęta ,wyspana, było dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:00, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też mam takie same doświadczenia z Marchelem jak Dori czy Lidka. Konkretny, rzeczowy, też mówił, że operacja mnie nie minie, jak obejrzał płytkę. Miałam też opisy tych płytek ale powiedział, że "gazet nie czyta" I sam swoim fachowym okiem powiedział, że to napewno nie glejak wielopostaciowy (na pierwszej tomografii tak mi wyszło) a co to jest to się okaże po wyniku histopatologicznym. Pytał się czy Pani się zgadza i poddaje leczeniu? Oczywiście byłam zdecydowana. Ogólnie więcej strachu samą rozmową z profesorem niż to warte. Ale on jest Wielki. Mnie osobiście operował i WIELKI SZACUNEK I PODZIW DLA NIEGO.
Trzymaj się, będziesz w dobrych rękach - na 200%.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:21, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
ja niegdy nie zapomnę tej rozmowy... Prof. gadał swoje a ja ryczałam jak głupia... długo po tej rozmowie nie mogłam dojść "do siebie", ale wiedizałam ze innej opcji nie ma. pamiętam jak mówił ze może wystąpić paraliż prawej strony ciała, bedzie karmienie rurką itp. gdy sie obudziłam po operacji od razu sprawdziłam czy wszystko działa jak należy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:48, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czy profesor sam operuje czy jego zespol a on tylko koordynuje ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:58, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie osobiście i własnoręcznie operował około 8 h. Rano wzięli mnie około ósmej a około 16 byłam na górze z powrotem.
Mój tata siedział na korytarzu i czekał na mnie jak mnie przywiozą i gdy już to zrobili to słyszał jak prof. rozmawiał z kimś prze telefon i mówił "Słuchaj, dzisiaj nie dam rady, bo jestem zmęczony po ciężkiej operacji".Także nie wiem czy chodziło o spotkanie czy konsultację - nie moja sprawa ale był po prostu bardzo zmęczony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:59, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
profesor jest głównem operatorem, mnie operował 7 godzin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:09, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
czy przed operacja mozna intensywnie uprawiac sport - juz nie mowie o boksowaniu ale na przyklad silownia czy basen ? ja prawie codziennie ostro cwicze, treningi boksu juz oczywiscie odpuscilem ale plywam i pracuje na silowni. po treningach nie mam zadnych boli glowy czy zawrotow glowy, czuje sie super, chociaz z tydzien temu po treningu poczolem sie dziwnie slabo, ale poza tym jednym przypadkiem wszystko bylo ok. co myslicie ?
PS. Zapomnialem zadac to pytanie profesorowi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|