Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:06, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Może zrób tak że kup plastry (ja kupowałam dość dawno w sklepie medycznym za ok 28 zł rolka 5 mb x7,5 cm) a on niech Ci tylko przyklei, no ale czy będzie chciał? pewnie to jego zarobek,wprawdzie przykleja sie raz na parę dni. Dobrze że już się rehabilitujesz, nie za mocno ale dobrze, PNF zwłaszcza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:12, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja plastry odklejam codziennie rano bo sie kapię i myję głowę, twarz , uszy i wszystko tam w okolicy i wlasciwie te plastry same zaczely sie odklejac po kapieli, wiec teraz sam juz je sciagam przed
Poza tym jak w szpitalu kapalem sie zadziej to i tak odchodzily w 3-cim dniu ze wzgledu na zarost
Krysiuniu dzięki za sugestię, chyba sobię kupię. Ale potwierdzasz (potwierdzacie) ze rzeczywiscie te plastry sa nierefundowane ? Przeciez to jakas paranoja ! :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:18, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy są refundowane ,po prostu tak zrobiłam, można przez internet kupić ale są zdaje się droższe (były) no i jeszcze przesyłka. Przy okazji masaży na NFZ babeczka mi kleiła plastry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda B.
kandydat na papudrona
Dołączył: 09 Paź 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:41, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Plastry niestety nie sa refundowane, mi w szpitalu naklejali nieodpłatnie, później chodziłam na oklejanie prywatnie. Kolezanki corka ma te plastry na inne schorzenie, musi nosic je prawie caly czas i tez nie maja refundacji, kupuja w sklepie medycznym za ok 50 zl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda B.
kandydat na papudrona
Dołączył: 09 Paź 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:01, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeden z lekarzy doradził mi, że gdy mam rehabilitacje (masaż, elektrostymulacje lub galwanizacje), to zebym zamiast kinezjotapingu naklejala sobie sama na noc plastry, polecił zwykle "papierowe", pokazal jak naklejac i rzeczywiście pomagalo. Nie byl to taki efekt jak przy tapingu, ale rano po odklejeniu policzek i kącik ust byly podciagniete. Lekarz tłumaczył, że chodzi o to aby policzek nie wiotczal. Kinezjotaping polecal na weekendy i przerwy w rehabilitacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
dori
Papudraczek
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:30, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Piotrku dobrze, że już po wszystkim - ten power zaraża
Pozytywy - tylko tak.
Ja zawsze wpadam w panikę..ale tylko na chwilę.
Tak było też z nerwiaczkiem. Diagnoza połozyła mnie psychicznie na kilka dni...potem już wszystko toczyło sie lawinowo: odwiedzanie lekarzy, ustalanie daty operacji, latanie do Ira i z powrotem - nie miałam czasu na smuty. Bardzo pomogło mi forum.
Gdy zobaczyłam pooperacyjną Lidkę wiedziałam, że będzie oka..i było
wlasnie spojrzałam na datę operacji.
To już prawie półtora roku...jak ten czas leci
Ostatnio zmieniony przez dori dnia Śro 23:32, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:07, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
pooperacyjną Lidke heheh pamiętam nasze pierwsze spotkanie;-) strasznie musiałam wyglądać eheh
Piotrek potwierdzam, plastry do Kinsiotapingu nie sa refundowane, tez byłam w szoku, jak poszłam do przychodni na zabiegi i tam powiedizieli mi ze musze mieć swoje plastry, mimo że na Banacha naklejali mi je za free. na poczatku rehabilitowałam sie pryw. wiec w cenie policzyli mi najlejanie Kinesiotapów, potem kupiłam sobie swoje (oryginalne 50 zł rolka - uwaga na podróbki których pełno na allegro - słaba "ciągną", szybko sie odklejają i "prują" sie) i naklejali mi je w przychodni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:19, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Piotrek,
Cieszę się że dochodzisz do siebie
co do plastrów to nie dziwota, NFZ ma różne pomysły, słynny już temat refundacji buta ortopedycznego itp. Teraz zlikwidowali refundację 2 z 4 leków na gruźlicę, mimo, że do leczenia trzeba brać nie dwa a cztery.
Kiedyś pewnie ktoś wpadnie na pomysł by refundować wózki inwalidzkie, ale bez kół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:33, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisze Lysy. NFZ ma rozne pomysly i z kazym rokiem coraz mniej lekow czy sprzetu ortopedycznego dofinansowuje. Sama mialam mozliwosc przekonac sie o tym po operacji kolana. Podczas operacji zostaje wyplukana maziowka, ktora normalnie pelni role smaru dla kolana. Po operacji trzeba podac wiec zastepczy suplement w postaci 3 zastrzykow. 1 zastrzyk to cena 500 zl. Refundacji brak
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:32, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
żyjemy w chorym państwie ale my zdrowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:32, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem po dlugim czasie milczenia.
Rozchorowałem się, złapałem jakiś wirus czy coś, nocami miałem gorączkę, bolał łeb i ogólnie czułem się osłabiony. Biorę antybiotyk i jest lepiej. Zaraz ide spać i mam nadzieję, że będzie pierwsza noc całkowicie przespana
Pozdrawiam forumowiczów !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:03, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o NFZ ta krotka historyjka moze skomentowac ten caly bajzel:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
irena
Papudronek
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:47, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Piotrek trzymaj sie ,zdrowka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
kandydat na papudrona
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:32, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj Piotrze!!
Zwaracm się szczególnie do Ciebie, gdyż z tego co widzę jesteś "najświeższą" osobą po operacji. Ja zmagam się od kilku miesięcy z diagnozą nerwiaka (wykryty przypadkowo, nie daje objawów, choc jest juz duży). Podobnie jak Ty będę operowana przez prof. Marchela. Operacja była planowana na styczeń i została pzresunięta na 16.02. Niestety, a może stety nie odbyła się, gdyż byłam lekko zakatarzona. Forum ślędzę od miesiecy, jednak dopiero wczoraj postanowiłam oficjalnie zostać jego użytkownikiem. Bardzo się obaiwam tej operacji. Do tego jak czytam z jakimi problemami borykacie się po zabiegach, to aż mi skóra cierpnie. Zastanwiałam się nad GK, ale prof. odradził. Moje obawy związane są głównie z tym , że mam dwoje małych dzieci, jestem czynna zawodowo i nie mając objawów ze strony guza ciężko mi jest skazać się na "niedyspozycję". Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:05, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj Madziu.
Mam prośbę. Czy mogłabyś założyć nowy watek i opisać w nim swój przypadek?
Tzn jak duży jest twój nerwiak,jak go zdiagnozowano itp. Będzie wygodniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
kandydat na papudrona
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:03, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jutro wszystko opiszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:44, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Madziu napiszę ci wszystko. Napisz nowy wątek tak jak sugeruje Edytka i tam się spotkamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Papudraczek
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:25, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dziś miałem masaż twarzy u nowej masażystki. Gdy powiedziałem jej, że poszedłem na basen a innego razu próbowałem truchtać na dworze, strasznie się zdenerwowała. Powiedziała, że przewianie jest najgorszą rzeczą w rehabilitacji porażenia i zakazała chodzić na basen i pocić się na dworze.
Co o tym myślicie ? Czy pani masażystka lekko przesadza, czy rzeczywiście powinienem siedzieć na tyłku w domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
dori
Papudraczek
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:41, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ma racje kobiecina. zwracano mi na to uwagę po operacji aby przeziebic nerwu, bo to może skomplikować proces rehabilitacji. Siedz i nie marudź.....masz teraz powód i wymówkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:53, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ja jestem juz półtora roku po operacji, a rehabilitanci i lekarze w dalszym ciągu ostrzegają mnie przed przewianiem. ale nie popadajmy w paranoje, wystarczy owinąc sie ciepłym szalikiem, włożyć czapeczkę i jest ok;-) czasem nawet latem, gdy konkretnie wiało owijałam sie szalikiem;-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|