Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:43, 12 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Moje badanie przewaznie trwa ok 50-60 minut . Raz trwało ponad godzinę. Głowę mam zawsze unieruchamianą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:32, 13 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Wczoraj miałam kontrolny rezonans jak zwykle głowę miałam unieruchomioną.Badanie trwało 40 minut.Z tego co pamieęam to przed operacją było najdłużej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:07, 21 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Odebrałam dziś wyniki MR. Mały czyli strona prawa obraz stabilny, a duży czyli strona lewa był w 2014 42x24mm , a jest 36x14. Jedynie co mnie trochę niepokoi to opis, którego wcześniej nie miałam "dobrze ograniczone ognisko nieprawidłowej IS wielkości 7mm. Nie stwierdza się cech ewidentnego wzmocnienia kontrastowego, wykazuje ona cechy ograniczenia dyfuzji. i dalej we wnioskach Ognisko wykazuje cechy bogatobiałkowej torbieli, jego obraz jest stabilny, do kontroli." Lekarz w Gliwicach po przeczytaniu wyniku powiedział, że wszystko OK już nie muszę przyjeżdżać tam do przychodni, dalsze konsultacje u miejscowego neurologa i za rok MR. Jeśli coś się będzie działo wtedy pojawić się w Gliwicach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:31, 22 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Tzn. że ok i tak trzymaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:06, 22 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Super !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:43, 22 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Też się cieszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
urartu
Papudraczek
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:09, 23 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Super wieści, oby tak dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:04, 03 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dziś byłam z córką na MRI i jestem pełna obaw. Zapytałam technika czy coś tam jest, powiedział, że on nic nie może powiedzieć, że najpierw musi obrobić zdjęcia, a córkę po badaniu zapytał czy na któreś ucho słyszy gorzej więc to już mi daje do myślenia. Za 10 dni wynik, ale jakoś mam przeczucie, że niestety ten gen odziedziczyła po mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:33, 08 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Rosa nie martw się na zapas.Będzie wynik to wówczas będziesz znała konkrety.A w tym momencie nie nakręcaj się niepotrzebnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:11, 08 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dzwoniłam dziś, ale wyniku jeszcze nie ma. Jestem przygotowana, że jest 50/50, ale zawsze jest nadzieja że może ..... no nic trzeba dalej czekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:57, 20 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Odebrałam wyniki córki. W opisie krótko pisząc: Prawidłowy obraz nerwów V,VI,VII w zakresie kątów mm oraz w zakresie otworów słuchowych wew. Obrazów wzmocnienia sygnału po dożylnym podaniu środka kontrastowego nie stwierdzam. Czyli wszystko OK, jak na ten moment jestem szczęśliwa, ale niestety myślę że za jakieś 5 lat trzeba będzie kontrolnie zrobić MRI i tak co kilka lat. Skonsultuję to jeszcze z neurologiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:30, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Rosa to super! Trzeba byc dobrej mysli,ze nadal bedzie dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:45, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Rosa super wieści. Wydaje mi się że możesz robić córce badanie audiometryczne co roku, bo po co ten kontrast ma dziecko wchłaniać. Przecież pietrwszym objawem jest niedosłuch , tak ?
Jak coś będzie osłabione to wtedy powt. MR. Ale na pewno będzie w porządku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:38, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Krysiunia ma racje.Nawet dzisiaj rozmawialam z audiologiem m.in. na taki temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:19, 05 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Myślę, że niedosłuch jest pierwszym objawem jeśli nerwiak jest położony na nerwie słuchowym. Ja przecież mam bardzo duże nerwiaki, a słuch mam idealny. Chyba jedna zdecyduję się na MRI za jakiś czas. Zobaczymy co powie neurolog.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:16, 05 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Tak najczęściej jest. U mnie zaczęło się od głuchoty. Nic nie słyszałam przez jakiś tydzień. Potem to wszystko się cofnęło i zaczęło się pojawiać uczucie tzw. pełnego ucha. Niedosłuch i szumy przyszły później i to one dały mi do zrozumienia, że jestem źle leczona. Musiało jednak minąć 10 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:57, 05 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
ja miałam bardzo podobnie jak Ewa, tylko później doszły zaburzenia równowagi,a po naświetlaniu całkiem przestałam słyszeć,jednak nerw zostaje uszkodzony-czy po operacji,czy po naświetlaniu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosa
Papudraczek
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:52, 05 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Dorota ja przed naświetlaniem słyszałam bardzo dobrze, robiłam badanie słuchu i wyszło OK, później po CK bardzo źle słyszałam kiedy rozmawiałam przez telefon lub gdy ktoś mi szeptał do ucha po stronie większego nerwiaka. Po około 10-11 miesiącach wszystko wróciło do normy i teraz znów nie mam problemu ze słuchem.
Ostatnio zmieniony przez Rosa dnia Nie 22:52, 05 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:11, 06 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
no proszę , a ja myślałam że niedosłuch , głuchnięcie, to jest zawsze przy nerwiakach -byłam w błędzie. Ty mając obustronne - słuch masz o.k. ale dobrze !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:50, 06 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Jednostronna głuchota czy utrata słuchu nie jest spowodowana operacja czy naświetlaniem a samym nerwiakiem i spustoszeniem jakie ta gadzina robi z naszym słychem. Posiadacze nerwiakamają problemy ze słuchem zanim poddadza się operacji lub naswietlaniu. Z reguły jest to pierwszy objaw nerwiaka z którym udajemy się do lekarza. Ja co prawda byłam wyjątkiem bo pomimo tak wielkiego guza nie miałam żadnych problemów ze słuchem przed operacją. Całkowita utrata słuchu nastąpiła po operacji. A dlaczego? a no dlatego że nerw słuchowy przechodził przez guza i wycinając kawałek guza musieli również wyciąć kawałek nerwu. Wiec nie można powiedzieć że problemy ze słuchem sa nastepstwem operacji bądź naświetlania, Sa skutkiem obecności nerwiaka. Jak sama nazwa wskazuje-nerwiak nerwu słuchowego. Jak widac na przykładzie Rosy są wyjatki od reguły. Nawet gdybyśmy się nie zdecydowali na żadna formę leczenia to przypuszczam że z biegiem czasu problemy ze słuchem wystapią
|
|
Powrót do góry |
|
|
|