Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:19, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak,14 dni pracujących musi się orzeczenie uprawomocniać.
Dopiero po tym czasie wydział orzecznictwa lekarskiego przekazuje akta do wydziału emerytalno rentowego i oni wydają decyzję.
Może się tak zdarzyć że zanim wydadzą decyzję wezwą Cie do ZUS-u abyś złożyła to oświadczenie o którym pisałam tzn co robiłaś od momentu zakończenia chorobowego do dnia w którym powinno się było Ono zakończyć.
I właśnie dlatego tak pytałam bo jestem ciekawa jak ta szanowna instytucja postąpi w Twoim przypadku
Reszta mnie nie interesuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iwa
Papudraczek
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:36, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak sobie czytam i myślę, że z ZUS-em to musi byc jak z tą ślepą Temidą (sądem) "nie orzeka, kto jest winny/niewinny, tylko kto miał lepszego adwokata".
W ZUS-ie jak wszędzie - TYLKO ludzie...
Ważne Sylwio, że wszystko poszło po Twojej myśli, powtórzę - jesteś Dzielna!
Ostatnio zmieniony przez Iwa dnia Czw 19:37, 14 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:33, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Iwo, za miłe słowa, bo akurat dzisiaj mam totalnego "doła".
Boję się oczywiście rezonansu, który mam 7 maja.Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Sylwia34 dnia Czw 21:33, 14 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Papudron
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:37, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kochana nie bój się bo to tylko potwierdzi,że wszystko jest ok...
Nie masz wpływu na wynik a nerwy tylko psuja zdrowie...
Ostatnio zmieniony przez Lena dnia Czw 21:41, 14 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:36, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Lena ma 100% racji!!wszystko będzie ok!
ja z przejściem na rentę też miałam podobnie jak Sylwia; pracując wystąpiłam o grupę przyznali 3cią (to były jeszcze stare czasy i grupy były 1,2,3) ale rentę miałam zawieszoną bo pracowałam;zwolniłam się więc ,wysłałam papiery do ZUS że już nie pracuję (nie mogłam wcześniej tego zrobić bo nie miałam wypracowanych lat minimum 10) ,poszłam do pracy do zakładu inwalidzkiego na 1/2 etatu no i rentę miałam odwieszoną. zyskałam mniejszy wymiar czasu pracy a pieniążki były prawie takie same w sumie, było to dla mnie dobre bo przestałam walczyć z zapaleniem oskrzeli,ogólnie też jakoś się lepiej sprawowałam.
odbiło sie to teraz wprawdzie ujemnie na wysokości emerytury bo przeliczano własciwie z tego okresu gdzie nie pracowałam na pełny etat- ale ja wtedy nie myślałam o emeryturze że dożyję?!
ale własnie od miesiąca jestem emerytką, szczęśliwą bo z unicestwionym obcym!!! pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:47, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
krysiunia napisał: | ale własnie od miesiąca jestem emerytką, szczęśliwą bo z unicestwionym obcym!!! pozdrawiam |
100 lat 100 lat na emeryturze niech ZUS teraz oddaje to co zabrał
ps
ja mam 25 maja RMI kontrolne po 5 latach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:54, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
U Sylwii wygląda to jeszcze inaczej. Ona złozyła wniosek o rente bedąc na chorobowym. Chorobowego nie wykorzystała do końca tylko je przerwała i zanim ZUS wezwał ja na komisję podjęła znowu pracę. Czyli to jednak inna sytuacja. Bo z jednej strony lekarz uważał że jest niezdolna do podjęcia pracy i wypisał wniosek o rentę. A potem,jak już wniosek był złozony podpisał zdolność i podjęła pracę.Czyli dwa rozbierzne orzeczenia w tak krótkim czasie.
To bardzo nietypowa sytuacja. Orzecznik zaś uznał ją za niezdolną. Więc teraz pozostaje kwestia jak do tego wszystkiego od strony nie medycznej tylko ustawowej podejdzie ZUS
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:17, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
Jestem już po kontrolnym rezonansie i wszystko jest ok. Żadnych guzów, żadnych zmian, tylko zgrubienia pooperacyjne. Nawet nic nie napisali o stwardnieniu rozsianym (w poprzednim rezonansie przed operacją były jakieś małe zmiany ogniskowe). Piszę oczywiście ze swojego punktu widzenia, bo jeszcze kontrolna wizyta z wynikami rezonansu w Wa - wie na Banacha.
Po operacji zostały mi "tylko" następujące ślady:
Niewładna lewa strona twarzy w sensie niełzawiącego oka i jak mam katar lewa dziurka od nosa też jest sucha. Często zapominam co chcę zrobić, np: jadę samochodem i nagle zapominam, że miałam tu skręcić albo tu i jadę prosto; w pracy chodzę do magazynku kodów po szpule do drukarek - idę tam i niewiem po co przyszłam, do tego stopnia, że muszę się wrócić w to miejsce gdzie byłam i co robiłam. Lekkie zawroty lecz nie dokuczające. To by było wszystko. Poza tym głowa nie boli mnie wogóle, jednak są dni kiedy jest zmiana pogody,np:pada deszcz, ciśnienie spada w powietrzu i wtedy mi dokucza.
Decyzję Zus dostałam, napisali częściową niezdolność do pracy od 10 lutego 2011 do 31.03.2016.
Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie.
Ostatnio zmieniony przez Sylwia34 dnia Wto 10:20, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Papudron
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:34, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj słońce...Ja z pamięcią mam dokładnie to samo...
chociaż teraz jakby rzadziej,po prostu się nie rozpraszam,np.rozmową
bo gdy w drodze do jakiejś czynności napotkam na przeszkodę w postaci dodatkowej czynności to mogę zapomnieć com chciał wpierw...
ale jest dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:37, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To u mnie jest tak samo jak z Tobą Leno. Jak zacznę z kimś rozmawiać a idę po coś to zapominam o tym po co chciałam iść
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:45, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
takimi objawami to sie nie martw to dużo osób tak ma (ja też) ,czasem muszę wrócić bo nie wiem po co poszłam, ale to zwalam na życie i lata.... ci co nie mieli operacji też tak mają!!!
dobrze jest Sylwia i tak trzymaj, pozdrowionka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka
Papudronek
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:30, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze ale z tą pamięcią to mam tak samo ide rozproszę sie i już nie pamiętam co chciałam zrobić ja mam tak całe zycie zawsze zwaliłm na to że jestem roztrzepana i tyle ale może tood nerwiaka...to troche utrudnia zycie do sklepu chodze pieć razy bo wciąz czegoś zapomne ale za to mam kondycje dobra:)hha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:13, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
z pamiecia to ja tez mam przechlapane, myslalem, ze to starosc a to tylko wnerwiak
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda72
Papudronek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:07, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mam dokładnie tak samo z pamiecią, zwalałam to na moje roztrzepanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:41, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Hehe, Sylwio ja na ta chorobe cierpialam juz w wieku 3 lat , nie przejmuje sie tym za bardzo, poki wiem jak sie nazywam, to chyba nie jest zle
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:41, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie z pamięcia tez krucho- szczególnie tą tzw krótką. pamietam czasy z przedszkola a nie pamietam co robiłąm przed chwilą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:31, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mi kiedys lekarz powiedział że osoby po jakiejkolwiek ingerencji w mózgu-mają czesto problemy z tzw. pamięcią krótką. Ale to nie jest nic powaznego. A inna sprawa ,że od chwili narodzin się starzejemy,mózg też
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:51, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ja zawsze myślałam ze tylko ja mam problemy , ale jak byłam na zjeżdzie szkolnym (srebrna matura) to się okazało żę dużo kolegów tak ma, każdy pamiętał co innego z tych starych czasów a ja dużo nie pamiętałam ,dopiero mi sie przypominało (a to było jeszcze grubo przed operacją)więc to chyba indywidualna cecha nie tylko efekt zaglądania do główki, a więc spokojnie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Problemy z pamięcią ma wiele osób-nie zależnie od tego czy miało grzebane pod kopuła czy nie.
Grzebanie moze spowodować że te problemy są nieco większe ale to najmniejszy problem
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:55, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
jak teraz mam kłopoty z pamiecia to co tu bedzie po operacji. tabliczke z nazwiskiem chyba przyjdzie przywisic na szyję.
Poczytałam wątek Sylwii - kolejna trudna historia ale z happy endem.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|