|
WSZYSTKO O NERWIAKU nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:18, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sylwia ja zrozumiałam ,że nie składałaś oddzielnego wniosku o kartę parkingową w wydziale komunikacji??tylko zaznaczyłaś na wniosku o stopień,że chcesz taką kartę??Denerwuję się,bo ja w środę mam komisjęi n ie wiem co to będzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vika
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:34, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak sobie to wszystko czytam i pomyślałam, że może warto postarać się o opinię innego lekarza tej specjalizacji. Z tego, co piszą inni wynika, że to nie jest jednoznaczna sprawa. Co człek to inna interpretacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:43, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ewo, nie pytaliśmy nigdzie, nie wiem nwet gdzie się udać w tej sprawie. Będę musiała poszperać po internecie.
Odwołanie wczoraj wysłałam i nie oddam tak łatwo prawa jazdy.
Wiko, masz rację ja nie starałam się osobno o kartę tylko zaznaczyłam taką opcję jak składałam podanie o orzeczenie.
Pozdrawiam Was
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:11, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sylwio, pisalam wyzej byscie zadzwonili do osrodka egzaminacyjnego nauki jazdy. W koncu to oni egzaminuja osoby niepelnosprawne w dostosowanym dla nich samochodzie. Oni powinni znac przepisy jak dostosowac auto, gdzie to mozna zrobic i gdzie ubiegac sie o refundacje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:15, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sylwia zdołowałaś mnie strasznie,jutro mam komisję i boję się jak cholera.Z tym błędnikiem,to oni cię jakoś specjalnie badali,czy miałaś napisane już w papierach ze szpitala i jak' wygląda' chory błędnik?? Sylwia błagam odpowiedz jeszcze dzisiaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:29, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
Właściwie to już leżałam w łóżku i coś mnie tknęło, żeby się podnieść i zajrzeć na pocztę, więc zajrzałam też na forum.
Doroto...nic się nie przejmuj komisją, bo teraz nie wiem czy ja Cię dobrze zrozumiałam. Jeśli masz komisję o stopień niepełnosprawnościowy, to jak się zatoczysz to nic się nie stanie, "pójdzie" to jeszcze na Twoją korzyść.
Ja na takiej komisji byłam w dwóch pokojach. W pierwszym był pan - raczej z administracji, który wypytywał się o mało ważne rzeczy, nawet chyba nie na temat zdrowia. Tylko formalnie, wiek, adres, wykształcenie itp.
W drugim pokoju była jedna osoba - pani doktor i to ona mnie badała, pytała się o przebyte choroby itp. Badanie to było takie jak u dziecka, proszę stanąć prosto - machała mi długopisem przed nosem i kazała podążać oczyma za nim, a to kazała się położyć i badała mi "młoteczkiem"kolana itp. I to wszystko. Po bólu - wynik za dwa tygodnie. Ogólnie rzecz biorąc nic strasznego, także jeśli o to chodzi - głowa do góry i wszystko będzie dobrze.
Po dwóch tygodniach dostałam orzeczenie ze stopniem umiarkowanym i było zaznaczone, że mogę ubiegać się o kartę dla inwalidów. Więc szybko "poleciałam" do starosty składać dokumenty. Raptem zajęło mi to 10 min.i starosta powiedział, że z tego tytułu, że jestem kierowcą a mam orzeczony stopień umiarkowany muszę być skierowana na dodatkowe badania lekarskie. Kartę parkingową otrzymałam za kilka dni. Jednak warunkiem otrzymania tej karty było obowiązkowe stawiennictwo w Łodzi na badaniach. Inaczej powiedział, że jeśli się nie stawię mogą mi cofnąć uprawnienia.Nikt mi nic nie powiedział o żadnych kosztach. Wzięłam to skierowanie i tam było napisane gdzie mam się zgłosić i do kogo. Zadzwoniłam więc i ustaliłam termin a tam miła pani mi mówi, że koszt takich badań 300 zł. Ja oczy w słup i pytam czy ktoś mi zwróci te pieniądze, starostwo lub orzecznictwo - niestety przykro mi nikt nie zwraca.
Pojechałam - badali mi słuch, oczy, badanie krwi EKG serca i ten nieszczęsny błędnik na koniec. Kazała mi pani laryngolog wyjść na środek pokoju, wyciągnąć ręce do przodu, zamknąć oczy i stanąć na jednej nodze - a ja od razu się zatoczyłam i z tego właśnie wywnioskowała, że mam zaburzenia błędnika i powiedziała, że nie możemy dzisiaj podjąć decyzji tylko umówimy się na następny termin czyli za dwa tygodnie i będę miała szczegółowe badanie tego błędnika.
Pojechałam - co to się działo!!!!
Leżałam na łóżku i najpierw wlewali mi zimną wodę do ucha prawego przez parę sekund i jak pani doktor powiedziała"już" to musiałam liczyć na głos do 200 co 2 tzn, 2,4,6,8 itd.Później wodę zimną do lewego ucha - ta sama sytuacja. Chwila przerwy i ciepła woda do ucha prawego - ta sama sytuacja, ciepła woda do ucha lewego - ta sama sytuacja. Odpoczęłam chwilę, posadziła mnie na fotelu, zgasiła światło i "puściła" jakieś czerwone diody po ścianie i miałam za nimi podążać oczyma lecz nie ruszać głową. Normalnie horror. Jak stamtąd wyszłam z mokrymi włosami to mąż mi się pytał czy ja tam głowę myłam I tak jeszcze nie dostałam odpowiedzi, bo po podsumowanie poszłam do internisty, ten mi się pyta czy miałam już wszystkie badania, ja mówię, że tak a on na to jeszcze neurolog a ja znowu, nie panie doktorze już wszystkie badania (bo miałam na kartce od nich jakie mam mieć) a on na to wie, pani to ja decyduję czy wszystkie badanie, pójdzie pani jeszcze do neurologa. Także tak to wszystko wygląda. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam.
Piszę dość późno ale mam nadzieję Doroto, że przeczytasz.
Nie zaglądałam tu wcześniej, bo przyszłam z pracy po 21,00 a wstaję o 5,00 bo na rano jutro idę. Tak się po prostu zamieniłam z kolegą.
P.S Oni mieli moją kartę szpitalną ale nic nie pisało o żadnym zaburzeniu błędnika.
Pozdrawiam Wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez Sylwia34 dnia Wto 22:35, 14 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Normalana maskara, nie sadzilam, ze mozna w PL: tak szczegolowe badania przeprowadzic i to lacznie z myciem glowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:14, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
to standardowe badanie blednika ENG, ktore powinni przeprowadzac osoby szczegolnie wlasnie z nerwiakiem w przewodzie sluchowym i po wycieciu tego nerwiaka. ja co roku mam wykonywane to badanie i wlasnie dlatego mam symbol R przy niepelnosprawnosci bo mam oba uszkodzone.
Badanie ENG = elektronystagmograficzne = badanie funkcji błędników
Badanie ENG jest nieinwazyjną metodą pozwalającą na przeprowadzenie szczegółowej oceny funkcji części przedsionkowej błędnika, czyli struktury anatomicznej, która bierze udział w zachowaniu równowagi ciała w spoczynku i podczas ruchu. Badanie trwa około 30 minut i służy diagnostyce uszkodzenia błędnika. Błędnik jest elementem ucha wewnętrznego, a jego uszkodzenie powoduje wystąpienie zawrotów głowy i często również zaburzeń równowagi, może także być objawem wielu poważnych schorzeń, głównie neurologicznych.
Istotą badania jest pobudzenie błędnika bodźcem kalorycznym (poprzez nalanie ciepłej i chłodnej wody do przewodu słuchowego zewnętrznego czyli do ucha) i następnie komputerowy zapis ruchów gałek ocznych (nystagmografia). Przedsionkowa część błędnika jest czynnościowo powiązana z narządem wzroku w ten sposób, że zaburzenia funkcji przedsionka skutkują wystąpieniem oczopląsu, co pacjent odczuwa jako zawrót głowy. Wywołanie u pacjenta niewielkiego, przemijającego oczopląsu podczas badania ENG (po sparametryzowaniu przy pomocy odpowiedniego programu komputerowego), pozwala na szczegółową ocenę funkcji błędnika i po odpowiedniej interpretacji przez specjalistę otolaryngologa pomaga w ustaleniu przyczyny dolegliwości zgłaszanych przez pacjenta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:10, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki Sylwia za tak szczegółowy opis badania.Może ja za wcześnie panikuję,bo mogę wcale nie dostać stopnia niepełnosprawności ,ale bałam się ,że to już komisja ustala,czy cofnąć prawo jazdy.Najpewniej dostanę L,więc i tak nici z karty parkingowej.Ty Sylwia masz zapewne N?
Ciekawa jestem,czy ktoś na forum miał podobne problemy z kartą parkingową?
A swoją drogą takiego badania na błędnik to nigdy nie miałam,więc chyba nic nie wskazywało,że mam chory ten narząd?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:21, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dorcia, jakbys miala chory blednik, to od razu by to zauwazyli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:03, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dorota mialabys straszne zawroty glowy i zaburzenia rownowagi i chodzilabys jak pijana od jednego kraweznika do drugiego
sylwia a tak swoja droga jesli masz naprawde uszkodzony blednik to jazda za kolkiem moze byc zagrozeniem nie tylko dla ciebie ale i dla innych!!! sama mam uszkodzone bledniki i nie dam rady prowadzic bo kazdy ruch glowa powoduje zamazanie sie obrazu. nawet na rowerze jezdzic nie moge bo mnie zarzuca gdy rusze glowa.
Ostatnio zmieniony przez Beta dnia Śro 9:06, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Papudraczek
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:21, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
miałam te badania 5 lat temu - oczopląs i uszkodzony błednik. A rezonans nie wykazał zmian a obcy juz tam był. No chyba że mi z kosmosu spadł taki wielki. Prof mówił ze ma co najmniej 12-15 lat. Badania ogólnie niefajne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:27, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dorotka a posiadanie karty parkingowej to był głowny powód dla którego starasz się o stopień niepełnosprawnosci??? Myślę że nie. Z tytułu orzeczienia można sie ubiegać o inne ulgi.
Jeśli orzekną Ci stopień i napiszą w orzeczeniu że możesz sie starać o kartę a obawiasz się o prawo jazdy to poprostu nie składaj wniosku o tę nieszczęsna kartę i już.
Jeśli ktoś czuję się pewnie za kierownicą to prowadzi samochód i tyle.
Zupełnie nie rozumiem o co takie halo. Przecież złożenie wniosku o kartę to nie jest przymus-możesz a nie musisz.
Mi napisali w orzeczeniu że przysługuje mi karta ale nie składałam wniosku i tyle. Karta pewnie ułatwia życie ale nie jest koniecznością. Ludzie. Dajcie na luz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
no więc właśnie jestem już po komisji,ogólnie miło było,a na efekty trzeba czekać 2 tygodnie
pewnie,że nie tylko chodzi mi o kartę parkingową,przede wszystkim o dofinansowanie do aparatu słuchowego,a gdyby był umiarkowany to doszłyby dodatkowe korzyści,tylko nie mam co liczyć na to.
A ja się przestraszyłam po wpisie Sylwii,że już szanowna komisja cofnie mi prawo jazdy[tak ja to zrozumiałam-głupia]
Teraz spokojnie będę czekać co dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:44, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
tez miałam to badanie dwukrotnie już, raz w Poznaniu a potem przed operacją w Warszawie, zawsze nazywali to próbą kaloryczną lub badaniem błędników metodą Hallpike. jedno z najgorszych badań jakie w zyciu miałam i to odliczanie wstecz...
Swoją drogą Sylwio musiałaś mieć robione to badanie tuż przed operacja na Banacha to standardowe badanie wykonywane przed operacją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:33, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie Lidko, nie miałam przed operacją takiego badania na Banacha, przecież TAKIE badanie to bym chyba pamiętała.
Beto, ja nie mam takich zawrotów głowy jak Ty. Czasem się zachwieję, ale nie mam żadnych obrazów rozmazanych. Słuchaj a czy ten błędnik w jakimś stopniu się leczy?
Ostatni przyszło do mnie wezwanie do starostwa o stawiennictwo się w dniu 17.06.2001 czyli jutro, nie podają przyczyny ale ja juz wiem o co chodzi.
Napewno jutro nie pójdę, bo po prostu nie mogę. Wybieram się za to tam w poniedziałek i nie wiem co mam robić. Udać głupka, że zgubiłam prawko ale to chyba bez sensu, bo sobie jeszcze bardziej zaszkodzę. Także chyba wyjdę stamtąd w poniedziałek z płaczem jak poprosi starosta, żebym oddała prawo jazdy.
Mój mąż jeszcze mi ostatnio dolał oliwy do ognia "to może przejedziemy się rowerami na Nowy Rynek to poćwiczysz jeżdżenie". Myślałam, że go uduszę
Pozdrawiam Was.
Ostatnio zmieniony przez Sylwia34 dnia Czw 15:34, 16 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beta
Mega Papudron
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:25, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
niestety uszkodzone bledniki sie nie regeneruja ani ich sie nie leczy bo nie ma na to lekarstwa. jedynie z czasem jakis inny organ w mozgu przejmuje ich funkcje lecz to nigdy juz nie jest to samo co sprawny blednik. ja niestety ma uszkodzone oba i dlatego tak intensywnie to odczuwam (zawrotu, zaburzenia rownowagi, zamazywanie obrazu itd)
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:26, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sylwia ale jak nie takich objawów jak Beta,to dlaczego miałyby wyjść złe badania.
Czy ty już dostałaś w ogóle wyniki tych badań do ręki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia34
minipapudraczek
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łowicz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:52, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie Dorotko, nie dostałam żadnych wyników badań, tylko orzeczenie a w nim owe nieszczęsne postanowienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:09, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
skoro dostałaś orzeczenie o zabraniu prawa jazdy,to wyniki były złe,ale ja bym nalegała ,żeby dali ci wyniki badań ,poza tym myślę,że powinnaś się odwoływać i jeszcze raz zrobić gdzie indziej te same badania.Współczuję ci
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna
-> Nasze historie Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 15, 16, 17 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 15, 16, 17 Następny
|
Strona 16 z 17 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|