WSZYSTKO O NERWIAKU

Lena

Kciuki trzymamy...

Szczęście przyciągamy...espacially 4U
Gorąco papudronopozdrawiamy...

Bo Cię papudronokochamy

Sylwia34

Dziękuję Wam Wszystkim za słowa wsparcia.
Lilia...napisz proszę czy masz jakieś zdjęcia po operacji. Jeżeli byś mogła mi przesłać to bardzo bym Cię prosiła.
Pozdrawiam.

lilia

hej Sylwia, niestety nie mam zadnych fotek po operacji, narazie unikam aparatu jak ognia. ogołnie jak nic nie mowie to moja buzia wyglada normalnie, ktoś kto nie wie nie widzi ze twarz mam porażona, niesety gdy zaczynam mowic wtedy sie krzywi, o uśmiechu nie wspomne....
Wczoraj bylam na kontroli na Banacha, niestety oko wciąż sie nie zamyka wiec w przyszlym tyg. melduje sie na Banacha w celu wszycia płytki pod powiekę;/ a Ty kiedy tam bedziesz? moze nawet sie tam spotkamy:)

Sylwia34

Ja będę tam 18 - tego. Stawiam się rano.
A 21 -ego operacja i to chyba na 100 %, bo Marchel mówił, że to jedyny jego wolny termin.
Fajnie by było się spotkać ale chyba jednak się rozminiemy skoro Ty jedziesz w przyszłym tygodniu Sad

Ach...żeby już było po wszystkim. Najgorsze to czekanie.
Pozdrawiam serdecznie.

lilia

napewno na 100% jak juz Marchel umawia to nigdy nie zmienia terminów - tak słyszałam.
Co do wszycia tej płytki to czekam na telefon ale powiedizlei mi ze musi to być jaknajszybciej i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, troche sie tym stresuje ale ten zabieg przy poprzedniej operacji to nic.
A Ty staraj sie myśleć o rzeczach przyjemnych, chociaż wiem że to nie łatwie ale jestem pewna że wszystko będzie ok:)

metrykant

Zakładam, ze wszycie owej blaszki obciazajacej powieke bedzie w znieczuleniu miejscowym. Nie jestem pewien ( sam mialem to zrobione podczas zespoloenia, czyli w znieczuleniu ogolnym). Taki zabieg powinien trwac krotko.

O zadnym bolu nie ma tutaj raczej mowy. Po jakims czasie od wszycia nie bedziesz jej nawet czula. Nie masz sie czym przejmowac !

PS. Zloto to teraz inwestycja w przyszlosc! Kto wie, moze wtedy gdy juz bedzie mogla ona [ plytka ] zostac usunieta, wartosc zlota wzrosnie na tyle, ze jeszcze zarobisz Razz

.

A juz na pewno bedziesz miala dowod, ze jestes naprawde wartosciowa osoba. Razz

piniu

Sylwia superanckie fotki w galerii

Edyta

Fajne fotki Smile

Czy mogę któreś zdjęcie wykorzystać i zrobić Twojego avatarka?

Sylwia34

Dziękuję.
Oczywiście, że możesz Edytko. Jeżeli sprawi Ci to frajdę to oczywiście nie ma sprawy.
Mąż zrobił mi małe zdjęcie na początku ale znikło gdzieś Razz

Teraz mu się nie chciało ponownie wstawiać więc uderzyłam w galerię Laughing

Pozdrawiam Was Wszystkich.

Janusz

super wygladasz, ladne zdjecia

piniu

no właśnie pamiętam, że jeden dzień miałaś swojego avatara (jak dobrze pamiętam w białej bluzeczce) ale potem zniknął Rolling Eyes

ale te są super

Edyta

No było takie zdjęcie ale amba go zeżarła. Ale teraz jest inne Smile

Sylwia34

Dzięki Edytko, przynajmniej wszyscy jak będą ze mną rozmawiać-będą wiedzieć o kogo chodzi. Przecież wiadomo, że Polacy są wzrokowcami. Razz

P.S Lena, masz fajne zdjęcie w galerii. Zmierzam do tego, że jesteś po operacji i masz super buźkę. Już Ci zazdroszczę Sad

Edyta

No wlaśnie Lenka dostanie w tyłęk bo wywaliła to zdjęcie.

krysiunia

Po operacji kontroluj czy czasem nie odrósł .Mnie nie zalecono kontroli i dzisiaj mam na nowo kłopot takiej samej wielkości a minęło ponad 6 lat.pozdrawiam

Lena

Będzie po gołej

Edyta

Krysiunia a któryż z lekarzy był tak mądry" że nie zalecił kontroli po operacji. Przecież to niedorzeczne. To normalne że po takiej operacji jesteśmy w stałej kontroli lekarza neurochirurga lub neurologa i robimy badania, Ja jestem 5,5 roku po operacji i w tym czasie miałam wykonany już 6 razy kontrolny rezonans.
Wszyscy tutaj na forum -czy po operacji czy po GK-regularnie mają wykonywany kontrolny MRI.

krysiunia

no niestety operowana byłam na Banacha i przed wyjściem do domu zapytałam właśnie o kontrolę odpowiedż była "nie potrzeba" no cóż żebym wcześniej interesowała się internetem i forum to pewnie sama bym jakoś zadziałała by się kontrolować no cóż tak miało być teraz czekam na termin do Pragi a zareagowałam jak mi zaczął dokuczać .Kochani jak dobrze że jesteście

Sylwia34

Witaj Krysiunia, a jaka jest Twoja historia z operacją guza na Banacha, bo ja tam jadę 18-tego października na operację?

Edyta

Aż się wierzyć nie chce że na Banacha tak powiedzieli. To przecież niepojęte!!! Ale cieszę się ze forum w jakikolwiek sposób pomogło..

A tak na marginesie Krysiunia. Może założysz wątek i opiszesz swoją historię?