Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:31, 24 Kwi 2018 Temat postu: Tom |
|
|
Witajcie .Mam 34 lata. We wrześniu tamtego roku zauważyłem u siebie lekko pogorszony słuch w prawym uchu. Potwierdziły to badania kontrolne w styczniu 2018 i znajoma laryngolog zrobiła komplet badań i skierowała na RM . Wynik dostałem w kwietniu nerwiak oslonkowy kata mostowo móżdżkowego i przewodu sluchowego wewnętrznego prawego. Wymiary 12mmx 10mm x 5 mm. Poza lekkim niedosluchem i lekkimi szumami w uchu zero jakichkolwiek innych objawów . Niedawno bylem u profesora otolaryngologa w Warszawie i mowil ze on jako chirurg by to od razu wyciął operacyjnie mowi ze jest mały , ryzyko utraty słuchu okreslil jako 50 procent a nerw twarzowy na pewno zostanie zachowany. Po przeczytaniu forum nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Powiedziałem że pracuje w służbach mundurowych i zależy mi na sluchu .Mówi że w takim razie jak chce to możemy poczekać 10 miesięcy zrobię ponowny RM i zobaczymy jak urośnie 2-3 mm to operacja albo GK jak chce . Co o tym sadzicie? Od września nie czuje pogorszenia słuchu i nasilenia szumów. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Tom dnia Wto 19:37, 24 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:08, 25 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Możesz go obserwować. Jednocześnie musisz wiedzieć, że u kilku osób na forum nastąpiło nagłe i znaczne pogorszenie słuchu. Tak to już z nerwiakiem jest. Na spokojnie rozważ wszystkie za i przeciw i podejmij decyzję, co z tym fantem robić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:50, 25 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Tak myślę że za rok po rezonansie jezeli się powiększy to GK operacje raczej wykluczam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:35, 25 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Może warto przez ten rok badać systematycznie słuch, tak co kwartał, to przynajmniej będziesz trzymać rękę na pulsie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:29, 25 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Tak chyba zrobię i będę informował na bieżąco;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:25, 12 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Hej. Po 5 miesiącach od poprzedniego badania słuchu wczoraj ponowne badanie i wynik nawet ciut lepszy niż wtedy. Szumy takie same , żadnych innych objawów. Na koniec miesiąca wizyta w GK i zobaczymy co dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:13, 12 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
To się tylko cieszyć. Oby tak dalej się utrzymywało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:23, 30 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Hej dzis bylem w GK zakwalifikowalem sie termin koniec czerwca. Tylko niestety nerwiak dotyka ślimaka w uchu i lekarz stwierdzil ze po gk zachodzi duze prawdopodobienstwo utraty sluchu w tym uchu...Miał ktos z was podobny przypadek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:14, 25 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Już po GK ....zapominamy na rok i zobaczymy co będzie dalej....pozdrawiam wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:49, 25 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Gratuluję👍i życzę szybkiego powrotu do zdrowia 😁
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:50, 25 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Dzięki...dla zainteresowanych będę odzywal sie co pare miesiecy jak idzie ze sluchem i ewentualnymi komplikacjami....pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonka
kandydat na papudrona
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 23:19, 25 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Ja całkowicie straciłam słuch półtora roku po GK ale u Ciebie tak wcale nie musi być, trzymaj się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:53, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy....ktos pisał ze jest 6 lat po GK i nic sie nie pogorszylo....a duży mialas ubytek przed GK ? Ja 40 db
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:00, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Sonka, trudno stwierdzić czy to GK czy sam guz, który zdążył narobić szkód na Twoim nerwie słuchowym jest ostatecznym powodem całkowitej utraty przez Ciebie słuchu. U mnie, w 10 lat od GK, też słuch jest gorszy niż przed GK, ale nim poddałam się radioterapii już wówczas systematycznie słuch się pogarszał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonka
kandydat na papudrona
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 21:25, 27 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Przed poddaniem się GK nie miałam jeszcze żadnego ubytku słuchu, a co ten zanik słuchu spowodowało to już po takim czasie bez znaczenia, staram się tak żyć aby dawać sobie z tym radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:32, 29 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Hejka;) Tak jak obiecałem ....minęło 2 miesiące od GK ...słuch taki sam nie zauważyłem pogorszenia, raz bardziej szumi w uszach raz mniej...najlepsze było to że zaraz po GK przez 3 dni szumy były minimalne ale z dnia na dzień wszystko niestety wrociło do normy i szumi....skutki uboczne ktore odczuwałem przez te 2 miesiące to duża senność przez tydzień po zabiegu i przez jakiś miesiąc , półtora lekkie zawroty głowy przez około 2 sekundy i ustawały teraz przez 2 tygodnie odpukać nic sie dzieje...pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Tom dnia Śro 10:33, 29 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:04, 10 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Witajcie. Równo pół roku po GK dziś po ponownym badaniu słuchu. Nie pogorszyło się nic , ubytek ten sam , zrozumienie mowy takie samo jak przed zabiegiem.Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
blueberry
kandydat na papudrona
Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:20, 14 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Tom, cieszę się, że jest ok, jak wiesz mamy podobne historie... Czekam na Twoje dalsze relacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
rico
minipapudraczek
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:55, 12 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
To dobrze, że słuch się nie pogarsza. U mnie kilka lat po GK, niby jest tak samo. Czasem mniej, czasem bardziej szumi. Czasem ucho jest bardziej czasem mniej czułe. Mój guz, wchodzi do ucha. Wygląda trochę, jak drukowany 'przecinek'. Z rozumieniem mowy ludzkiej, jest różnie.
Powodzenia, oby nie było gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
kandydat na papudrona
Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:22, 09 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że piszę w tym temacie ale nie chce zakładać nowego i nigdzie nie moge znaleźć czy ktoś z Was po zabiegu GK w Warszawie starał się o odszkodowanie z ubezpieczenia jak np. przy złamaniu ręki? Przez przypadek rozmawiałem z radcą prawnym i czytałem wykaz zabiegów do odszkodowania i jest radiacja i naświetlanie promieniotworcze , radca mowi że jest rok od zabiegu na zlozenie wniosku i ze za pierwszym razem na pewno odrzucą i zeby sie odwoływać miał ktoś takie doświadczenia? złozeni
|
|
Powrót do góry |
|
|
|