Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarna77
kandydat na papudrona
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:25, 13 Cze 2010 Temat postu: Ula |
|
|
witam wszystkich...
jestem nowa, o nerwiaku wiem pare tygodni, to był zupełny przypadek, jestem hmm przestraszona ale właściwie spokojna, ma 17/19/17 więc nie jest duzy, ale i nie mały, chcą go operować a ja myśle ze mogę poczekać... bo się boję i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:47, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
witaj
wydzieliłem ten wątek, żeby się nie pogubić. Wymiary nerwiaka podane przez ciebie spokojnie kwalifikują go do naświetlania GK. Mam pytanie gdzie byłaś u lekarza i gdzie się konsultowałaś?
pozdrawiam i spokojnie będzie dobrze
ps
napisz jak masz na imię to zmienię tytuł wątku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:37, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj.
Ja bym na Twoim miejscu napisała do Pragi poddała się GK.
Zresztą sama teraz też o tym myślę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna77
kandydat na papudrona
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:36, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mam na imię Ula, konsultowałam sie u kilku neurochirurgów, a prowadzący mnie to Winkler z bydgoszczy, w zasadzie były inne podejzenia bo 2 lata temu miałam wypadek, wszystko wskazywało że to pourazowe.... zawroty głowy i inne objawy zaczęły mnie męczyć dlatego nastąpiła seria badań, a niesłysze na lewe ucho od około 10 lat... w opisie jest ze wrósł w kanał 6 mm i go poszerzył, niewiem jakie ma to znaczenie, itak nie słyszę... pozdrawiam,
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna77
kandydat na papudrona
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:08, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mam jeszcze jedno pytanie czy to normalne ze wiecznie czuję kłucie w lewym uchu? dosc nie miłe intensywne....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia P.
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:15, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
patrząc na moją krzywą gębę w uśmiechu, namawiam na GK!! ja dowiedzialam sie za późno o GK i poddałam się operacji. Ula, przemyśl to, poczytaj nasze forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:36, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja jestem za krótko po GK,żeby móc mówić o pozytywnych ,czy negatywnych jego skutkach,ale nie zastanawiałam się ani chwili nad operacją.Być może pośpieszyłam się się z zabiegiem[bo malutki],ale przecież sam nie zginie,a zawsze wydawało mi się,że lekarze mówią,że im mniej zaawansowana choroba,tym łatwiej wyleczyć.Nie czekaj zgłoś się na GK-to moja rada.Ja 3 miesiące po zabiegu prowadzę normalne życie i pracuję,a mam świadomość,że teraz to już z górki
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna77
kandydat na papudrona
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:58, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mysle o GK bardzo intensywnie, mimo ze o tym nie wspomniałam akurat, ale zawsze boję sie tych metod teoretycznie super rozwiązań, mam bardzo przykre doświadczenia co do takiej super metody bezpiecznej i mniej inwazyjnej noi niby to sprawdzonej, ale coz i tak sie zdarza a rzecz dotyczyła duzo powazniejszej sprawy niż mój mały nerwiak, skutki były opłakane, ale zgadzam się oczywiscie ze GK wygl na znacznie mniej szkodliwe choć niewiemy co bedzie za lat ileś..no ale tego nie wie nikt... ja nie jestem typem osoby co zyje dniem dzisiejszym, ale tez nie przesadzam z martwieniem sie na tzw zapas.... bo nic to nie wnosi. coz tak mysle ze mam chyba troche czasu na zastanowienie sie nad tym wszystkim, życze wam cierpliwosci i sobie też. dzieki za wsparcie, bo ktorz rozumie ten problem lepiej niż ktoś kogo tez on dotyczy, dobrze ze są takie miejsca jak to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:31, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
co do decyzji to musi być to twoja decyzja my możemy jedynie doradzać co "naszym" zdaniem może być lepsze lub gorsze ale ostateczną decyzję i tak musisz podjąć sama ale póki co nerwiak nie jest aż tak duży więc jeszcze spokojnie masz czas na podjęcie właściwej decyzji i obojętnie jaka by ona nie była trzymamy za Ciebie kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|