Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:44, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Rysiek mam do ciebie pytanie odnośnie płytki .Czy ty masz ją przez cały ten okres od operacji ?Pytam dlatego bo mi powiedział otolaryngolog, który był w zespole operacyjnym podczas zespolenia, że jak się oko będzie dobrze domykało i zacznie się ruszać kącik ust to zrobią następny zabieg w celu jej usunięcia .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:56, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Krysia, podejrzewam że ten sam otolarygolog wszywał mi płytkę (na oddziale Otolaryngologii na Banacha?) i tez mi powiedizał ze ok półtora roku, czyli tyle ile potrzeba na wyćwiczenie odruchu zamykania oka i płytkę będą mogli usunąć. w praktyce chyba jeszcze nikomu nie usunęli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:13, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Lila mnie powiedział podczas zabiegu ,że wszywają ją na rok. Teraz po operacji rekonstrukcji nerwu twarzowego dr,Bartoszewicz stwierdził, że jak zacznie pracę nerw, czyli jak będzie zauważalny ruch kącika ust , dodał również ,że płytka jest przeszkodą dla zdrowego oka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:18, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
przeszkodą dla zdrowego oka??? co miał na myśli? mi okulistka powiediziała że przez płytkę w oku porażonym bardzo mocno mrugam zdrowym okiem, tzn wysilam zdrową powiekę, żeby zmusic porażoną z płytką do mrugnięcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aurel
Moderator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Koszalin/Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:36, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przeszkoda dla zdrowego oka, bo wzmacniasz jego mięśnie bardziej. Mrugając mocniej zdrową powieką juz ja wzmocniłaś, a chora sie opierd.... Dlatego przy ćwiczeniach mimicznych tak bardzo wazne jest oporowanie zdrowej strony.
lilia napisał: | tzn wysilam zdrową powiekę, żeby zmusic porażoną z płytką do mrugnięcia. |
Czyli zrobiłaś podstawowy błąd w rehabilitacji. Brak oporu zdrowej strony Ty nie masz wysilać zdrowej strony, żeby zmusić porażona do pracy. Ty masz zdrową zablokować i wysilić porazoną i zmusić do działania. Lilka nie obraź sie, ale olałaś trochę swoją rehabilitację i teraz drżysz na każda wiadomość o wznowie nerwiaka. Cierpliwość cierpliwościa przy porażeniu ale wkład własny jest potrzebny. A spróbuj teraz zablokować całą zdrową stronę i wysil porażoną zamykajac oko i unosząc kącik ust z wyszczerzeniem zębów.
Ostatnio zmieniony przez aurel dnia Pon 15:48, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:49, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Lila może mnie źle zrozumiałaś jest przeszkodą wtedy, gdy oko chore już się zamyka i nie potrzebuje płytki ,powinno pracować bez wspomagania .On to w ten sposób wytłumaczył .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:20, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Krysiu już Ci odpowiadam
Operacje miałem w 1996 roku,
nie mogłem dać sobie rady z lewym okiem i 1998 miałem deikatną plastyke (zszycie powieki górnej z dolną) ale problemy dalej pozostały choć troszke mniejsze.
W 2001 miałem zespolenie nerwu twarzowego z podjęzykowym, delikatnie sie poprawiło w/g badania EMG, ale niestety dalej problemy z rogówką oka.
2002 r wszczepienie obciąznika powieki. mam do dziś i jestem bardzo z niego zadowolony Do okulisty tylko do kontroli chodze, Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Rysiek dnia Pon 18:21, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:08, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
no to przez te lata to miales przechlapane. Rysiek, jak mozesz to opisz " wszycie blaszki jako strzal w 10 ". Ciekawi mnie czy zamyksz calkowicie oko, czy poruszasz czolem i jak ocenia lekarz stan obecny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:24, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Rysiek za informację.Teraz odnośnie zespolenia .Jak u cienie pracuje kącik ust, czy możesz się uśmiechać , co z policzkiem, czy był opuchnięty, po jakim czasie jeśli pamiętasz opuchlizna zaginęła i co z czołem ?.Pytam bo ja jestem po rekonstrukcji dopiero miesiąc i chciałabym wiedzieć kiedy mogę spodziewać się jakiejkolwiek poprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:25, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witam Was serdecznie
Wszycie blaszki nazwałem "strzałem w 10" z tego powodu iż zanim to zrobiłem miałem bardzo poważne problemy z rogówką (owrzodzenie) i kilkakrotnie musiałem miec zszyte na stałe powieke górną z dolną w celu zaleczenia jej.Od czasu płytki odpukac jest dobrze, powieka obecnie nie zamyka sie do końca osobiście nie moge tego zobaczy ale tak mówią inni .
Z uśmiechem tez jest u mnie kiepsko, czoła niestety też nie zmarszcze. Inaczej niż u Ciebie Januszu na moje szczęcie nie mam problemów z pieczeniem (choc czasami delikatnie sie odzywa)
Ale priorytetem dla mnie było ocalenie tego oka słabiej na nie widze ale jest (nosze okulary i to tez je napewno ochrania od warunków zewn wiatr kurz itp.)
Tak jak już wcześniej pisałem za późno miałem zespolenie ( 5 lat po operacji ).
Nie było wtedy tak dostępu do informacji jak teraz.
Uważam że wielkie podziękowania należą sie twórcom tego forum bo naprawde pomogli i pomagają osobom dotkniętym tym schorzeniem .
Ostatnio zmieniony przez Rysiek dnia Wto 18:29, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:49, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze pytanie Czy również macie tak jak ja kłopoty z lewą częścią ciała tzn. osłabiona noga, ręka (drżenie ręki) bardzo ciężko mam utrzyma np. szklanke z wodą choc nie zawsze, kłopoty z precyzyjnymi ruchami tej ręki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:07, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ja nie mam. Juz po naswietlaniu ( 2 lata ) spadlem z dachu gruchocac piete. Noga jest mocno oslabiona ale nie wiaze tego z nerwiakiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:10, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Rysiek u mnie sprawność kończyn jest w porządku. Zaczęłam już od wczoraj jazdę na rowerze , bo ostatnio troszeczkę mi się przytyło. Przyznam szczerze,że obawiałam się jak to będzie ale jest ok. Dziś zrobiłam drugą rundkę i zamierzam dalej ćwiczyć .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:00, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też nie mam z tym problemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:44, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich.
Byłem dzis u laryngologa a póżniej u protetyka słuchu dowiedziałem się że firma phonak wprowadziła do sprzedaży coś co będzie bardzo przydatne dla osób które nie słyszą na jedno ucho a na drugim maja ubytek słuchu Poniżej zamieszczam linka.
Może ktoś juz testował coś takiego i napisze czy zdaje to egzamin ??
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:51, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A to Cross...To już znamy. Piniu to nosi. Żadna nowość. Mi już to dawno proponowali. Na forum jest nawet zdjęcie crossa jak wyglada w realu.
Mierzyłam jak byłam w Kajetanach ale potęgowało mi szum w uchu wnerwiakowym wiec zreygnowałam
Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Pią 21:54, 02 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:59, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Poprawia jakość słyszenia w trudniejszych warunkach ?/ ( chodzi mi głównie jak jest wiecej osób i kilka naraz mówi, w sklepie czy na ulicy ) podejrzewam ze drogi interes to jest czy wogóle warto Testowałaś go też Beato ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:19, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rozmawiałem z moim laryngologiem z Wrocławia o GK (nie bardzo był w temacie GK ale w przyszłym tyg będzie w Warszawie na Bródnie, więc obiecał że dowie sie dokładnie co i jak .
Beato masz bardzo dużą wiedze na nasze sprawy.
Napisz proszę czy twoim zdaniem mój stan tzn jakieś zmiany pooperacyjne, blizny zrosty mogą mięć jakis negatywny wpływ na GK ( skutki uboczne z tego powodu). Poniże przepisałem uryweK z mojego MR
( Widoczny jest także duży zanik korowy lewej pókuli móżdżku z owalną przestrzenią płynową i z towarzyszącym obszarem gliozy zajmującym konar srodkowy móżdżku o charakterze zmian pooperacyjnych.
Pooperacyjne zniekształcenie lewego zarysu komory IV
Zmian ogniskowych nie w obrębie półkul nie stwiedzono, prawidłowy pień mózgu.
Ostatnio zmieniony przez Rysiek dnia Pią 22:23, 02 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:24, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Na forum Crossa ma tylko Piniu-On Ci udzieli informacji na jego temat.gh
Mi osobiscie ten aparat nie "podszeszdł". Tak jak napisałam-wzmagał szum i pisk w uchu wnerwiakowym. A poza tym ,jakoś mi sie nie uśmiecha oprócz noszenia na siłę okularów-w celu chronienia oka-noszenie jeszcze aparatu w obu uszach...
I jeszcze ten kabelek pomiędzy jednym uchem a drugim...brr...nie dla mnie.Oczywiscie można bezprzewodowy ale koszt..
Tutaj masz Cross w realu
http://www.nerwiak.fora.pl/galeria-zdjec,17/aparat-cross-w-realu,85.html
Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Pią 22:32, 02 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:53, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze pisząc ostatniego posta napisałem "Beato" miałem na mysli Ciebie Edyto Przepraszam Cie bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
|