Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Papudronek
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bytom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:01, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a ja sobie ostatnio zrobiłam na oddziale tympanometrię...bo sie nauczyłam...mamy też audiometr ale nie ma tego czegoś co sie pacjentowi do ręki daje i nie ma jak audiometru zrobic...ale tympanometria wyszła u mnie fatalnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zbyszek_07
kandydat na papudrona
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pruszków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:58, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam Edyto że konsultacja z Pragą to dobry pomysł - lepiej wiedzieć co i jak. Ja też szykuję list do Pragi.
Janusz .... do ubiegłej środy myślałem podobnie jak Ty. Pomiary porównawcze też sam sobie robiłem . Niestety to neurochirurg z ponad trzydziestoletnią praktyką ( operacje nowotworów w obrębie głowy, w tym o wiele bardziej skomplikowane niż nerwiak ) wyjaśnił, że moje rozumowanie jest nieco błędne. W dniu dzisiejszym potwierdziła to niestety neurolog - też ponad 30 lat praktyki ( na co dzień pracująca w szpitalu gdzie operują m. in. nerwiaki). To i jeszcze kilka innych uwag odnośnie konkretnie mojego przypadku niestety zdjęło mi tymczasem uśmiech z twarzy , który pojawił się gdy na podstawie wyników ostatniego MR doszedłem do krzepiącego wniosku, że przez rok nic się nie zmieniło .....
Chociaż tej wersji nadal będę się trzymał bo.... bo porostu czuję ,że tak jest a intuicja zwykle mnie nie zawodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
do tych co nie slysza na jedno ucho. znalazlem strone gdzie mozna samemu wykonac test z okreslana czestotliwoscia dzwieku
strona: [link widoczny dla zalogowanych]
moj wynik:
- po stronie nerwiaka - 1 KHz
- zdrowe ucho - 4 KHz
jak mialem otwarte oboje uszu - 8 KHz ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
sky
Papudronek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:52, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
u mnie jest 8 khz po str nerwiaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:54, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
no to Ty good slyszysz !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agii
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:01, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Mam do Państwa pytanie odnośnie noszenia aparatów słuchowych a wykonywaną przez Was pracą. Z tego co wiem, to żeby podjąć prace, to trzeba mieć wizytę u lekarza medycyny pracy. Interesuje mnie fakt, czy np. jeżeli ktoś chce podjąć prace biurową i nosi aparaty słuchowe, to taki lekarz wyda zaświadczenie o zdolności do pracy?
Przyjmijmy ,że dana osoba nie chce ujawnić, że nosi aparaty słuchowe i chce być uważana za osobą zdrową.
Jak to jest? czy lekarz medycyny pracy w każdym przypadku wysyła danego pracownika do okulisty i laryngologa? Czytałam wiele na forum, że ( ta wada) od razu dyskwalifikuje danego pracownika. Jak to jest w Państwa przypadku? Będę bardzo wdzięczna za odp.
Ostatnio zmieniony przez Agii dnia Sob 15:41, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:12, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nie mieszkam w Polsce i nie znam procedury przyjecia do pracy.
Wydaje mi sie jednak, ze tak jak okulary, aparat sluchowy nie moze dyskwalifikowac pracownika. Napewno czynnikiem determinujacym jest rodzaj wykonywanej pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:17, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie słyszę na jedno ucho wogóle ale aparatu słuchowego nie noszę.Jak byłam na badaniu u lekarza medycyny pracy to mu o tym powiedziałam.Nie wysyłał mnie do laryngologa,kazał zaliczyć tylko okulistę. Pracowałam w biurze i podbił mi badania na 3 lata-tyle co każdemu pracownikowi.
A swoją drogą-dlaczego osoba chce być uważana za zdrową skoro tak nie jest????To jakiś wstyd być chorym? Boi się że lekarz nie podpisze badań do prac biurowej? Wątpię-ubytek słuchu i aparaty słuchowe nie dyskwalifikują do pracy w burze. Co innego praca w dużym hałasie-to tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:48, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Agii napisał: | Czytałam wiele na forum, że ( ta wada) od razu dyskwalifikuje danego pracownika. Jak to jest w Państwa przypadku? Będę bardzo wdzięczna za odp. |
co do braku słuchu nie przypominam sobie aby ktoś napisał, że to go dyskwalifikuje pod względem pracy biurowej, co innego porażenie i inne mogące wystąpić powikłania ale nie głuchota.
Ja noszę crossa i tak jak Eda podczas badania dostałem zdolność normalnie tak jak inni pracownicy (z tą różnicą, że posiadam umiarkowany stopień więc 7 godz i dodatkowo 10 dni urlopu). Więc spokojnie niczego nie musisz ukrywać jedyne co to nie musisz mówić, że masz (jak masz) orzeczenie o stopniu niepełnosprawności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agii
kandydat na papudrona
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:20, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam i życzę Wszystkim samych pogodnych dni oraz powrotu do zdrowia. Buziaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
kizdub
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:38, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam!
Niestety piszę tutaj, ponieważ mam nagłą głuchotę lewego ucha.
Prawie dwa tygodnie temu obudziłem się rano z dźwięczeniem w lewym uchu, po kilku minutach ucho całkiem się zatkało (odczuwałem pełność w uchu). Z początku pomyślałem, że zebrała się woskowina i konieczne będzie przepłukanie ucha przez laryngologa. W godzinach popołudniowych tego samego dnia doszły do tego lekkie zaburzenia równowagi oraz uczucie zawrotów głowy przy poruszaniu nią.
Następnego dnia pojechałem na ostry dyżur, gdyż zawroty głowy uniemożliwiały mi normalne chodzenie. Po zbadaniu przez lekarza neurologa zostałem skierowany do Katedry i Kliniki Laryngologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Zabrzu. Tam zostało przepłukane ucho, niestety ani słuch ani zaburzenia równowagi nie ustąpiły. Postawiona została diagnoza - nagła głuchota lewego ucha.
Zostałem tam poinformowany o możliwości wzięcia udziału w badaniach klinicznych preparatu AM-111 - podobno rewelacyjnie działa - zdecydowałem się na tę formę leczenia. Przed upływem 48 godzin od chwili wystąpienia objawów, został mi podany zastrzyk z preparatem do ucha. Niestety albo lek ten u mnie nie zadziałał lub miałem pecha i trafiłem na plecebo (zgodnie z zasadami badań klinicznych tylko 66% leków zawiera opisywany preparat), gdyż po upływie 2 dni nie wystąpiła żadna poprawa. W związku z tym lekarz zdecydował się na tradycyjne leczenie, tj. podawanie tabletek metypred, nootropil oraz betaserc.
W wyniku podjętego leczenia mój słuch uległ poprawie - niestety nie za wielkiej. Słyszę dobrze w zakresie częstotliwości ludzkiej mowy 250 - 3000 Hz, w wyższych częstotliwościach mam ubytek słuchu na poziomie ok. 70 dB - DRAMAT!
Znaczna utrata słuchu w moim wieku (30 lat) jest dla mnie ogromnym dyskomfortem życiowym, ciągle również słyszę denerwujące dźwięczenie w lewym uchu.
W internecie jest bardzo mało informacji na temat nagłej głuchoty.
Zwracam się do Was z ogromną prośbą o udzielenie wskazówek i porad, co mogę zrobić aby polepszyć swój słuch. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Czytałem, że zaleca się stosowanie terapii tlenem hiperbarycznym - czy po prawie 2 tygodniach od ogłuchnięcia nie jest już dla mnie na to za późno?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piniu
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:19, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
kizdub napisał: | Słyszę dobrze w zakresie częstotliwości ludzkiej mowy 250 - 3000 Hz, w wyższych częstotliwościach mam ubytek słuchu na poziomie ok. 70 dB - DRAMAT!........... ciągle również słyszę denerwujące dźwięczenie w lewym uchu...... |
ja miałem takie objawy przy nerwiaku ale żeby wykluczyć nerwiaka musisz zrobić badanie RM głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:13, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam.
Ja najpierw zrobiłabym rezonans magnetyczny-z kontrastem aby ewentualnie potwierdzić lub wykluczyć nerwiaka. Tym bardziej że piszesz o zawrotach głowy.
Jeśli okaże się,że masz nerwiaka to leczenie tej głuchoty nic nie da-oprócz straty czasu i pieniędzy.
Jeśli to nie jest nerwiak wówczas zastanowić się nad leczeniem tej głuchoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
irena
Papudronek
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:55, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie jak nastapila calkowita gluchota to uplynelo 1,5 miesiaca zanim znalazlam sie w szpitalu i zrobili powtorke TK.Po konst,z 2 otorang,dendysty,neurologa i otorangolog drugi wpadl na pomysl zbadania sluchu i diagnoze postawil (moze trudno im bylo diagnozowac bo 1,5 roku wczesniej mialam TK gl.i byl nerwiak a radiolog nie odczyta go l)i to bylo mylne diagnozowanie.Teraz wiem,ze nalezy robic tylko RM gl. i to dawac 2 lekarza do odczytu mimo to ze radiolog moze dobrze odczytac.U mnie najpierw w szpitalu potwier,gluchote i nie potrzebnie,mi zabieg , narkoze dawali i usuwali jakosc blonke w uchu (troche odzyskalam sluchu i szum dostalam na stale a dopiero powiedzieli,ze mam oponiaka ) bo ja mialam wikszy problem do pokonania.Po 2 tyg,to ja juz bylam po operacji nerwiaka 2 cm.itd.Masz teraz obraz ,ze nalezy wykluczuczyc RM gl.ze nic tam nie ma i dopiero leczyc sluch w Kajetanach nie gdzie indziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:37, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
a ja mam troche inne zdanie. Jesli leki pomogly w polepszeniu sluchu to nie powinien byc nerwiak. Dla jego wykluczenia jednak tez sugeruje zrobienie MRI z kontrastem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vika
Papudraczek
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:10, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Januszu niekoniecznie. Zanim u mnie zdiagnozowali nerwiaka też dostawałam lekarstwa (podnoszące ciśnienie w uchu), po których słuch zdecydowanie mi się poprawił - mogłam rozmawiać przez telefon.
Rezonans pozbawił złudzeń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:50, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
czyli lekarstwa zadzialaly niejako jak aparat sluchowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kizdub
kandydat na papudrona
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:24, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam za szybkie odpowiedzi!
Na dzień obecny sprawa wygląda tak, że miałem robioną tomografię komputerową z kontrastem.
Przepisuję z opisu badania:
Nie uwidoczniono nerwiaka nerwu słuchowego w ramach wydolności metody. Do rozważenia wykonanie MR kątów mostowo-móżdżkowych celem dokładniejszej oceny.
Wnioski:
Prawidłowy obraz TK mózgowia.
Rezonans magnetyczny z kontrastem będę miał na początku marca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:29, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj, zrob MR koniecznie, jest duzo bardziej dokladny od TK i miejmy nadzieje, ze wszystko bedzie ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:23, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
witaj ,u mnie tomograf nic nie wykazał,dopiero rezonans z kontrastem.Tak więc czekaj cierpliwie na jego wynik
|
|
Powrót do góry |
|
|
|