Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilia
Papudronek
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:31, 23 Cze 2014 Temat postu: Wasze szumy uszne |
|
|
Większość z nas po operacji zmaga się z nieznośnymi szumami. Mam do Was pytanie odnoście tych szumów... Czy Wasze szumy są jednostajne, wciąz takie same, niezmienne??? już dawno chciałam o to zapytac.
U mnie np. szumi bez przerwy, jak stary rozkodowany telewizor, czy stado os. Ale niepokoi mnie to że czasem (czasem częściej) pojawi się taki nieprzyjemny pisk, czy trzaśnięcie, jakby coś tak walnęło, albo jakby jakieś echo w głowie się rozchodziło. Czasem jest głośniej i jakoś inaczej, głośniej także nie ma nudy. Zawsze jak pojawiają się jakieś "nowości w uchu" boję się że dzieje się tam coś niedobrego... Ile bym dała żeby pozbyć się tych szumów.
Liczę na Wasze odpowiedzi
Ostatnio zmieniony przez lilia dnia Pon 22:37, 23 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kiki
minipapudraczek
Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:53, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Moje szumy przypominaja sinusoidę z głosem "ioioioio" , jak echo w studni. Echo w studni chce mi czasem rozsadzić głowę. Dzieje się to wtedy , gdy jestem bardzo zmęczona fizycznie i psychcznie i jestem wśród gromady rozemocjonowanych rozmowa ludzi. Wtedy mam ochotę uciec z towarzystwa. Małą pomocą jest moja pozycja "usadowienia się " względem towarzystwa. Siadam z brzegu ( tak jakby na zewnątrz koła) -tak , aby mieć prawe -zdrowe ucho skierowane na rozmówców.Wtedy głosy nie nakładaja się i odbiór mono w miarę rejestruje rozmowę.
Ogromnie przeszkadza mi głośna mowa skierowana w strone lewego głuchego ucha-w mojej "studni " słyszę trzaski, brzęczenie, chrobotanie.
Jednak można z tym żyć i nie tylko żyć, cieszyć sie zyciem i śmiać sie razem z innymi gdy nie dosłysze , a sama dopowiem sobie co chciałabym usłyszeć !
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:20, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Miałam niewielkie szumy 3-4 miesiące po operacji, póki co ucho jest bezszumowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
krysiunia
Papudron
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Swiętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:59, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
ja miałam szumy i hałasy ,zgrzytania, świsty jeszcze grubo przed operacją. Ucho zrobiło się głuche, ale lekkie szumy były (tak z 4 lata przed ). Po operacji się raczej nie zwiększyły wręcz wyciszyły trochę (już jestem 10 lat po operacji). Jak mogę to teraz określić - to jakby szum muszli przyłożonej do ucha, albo jakiś pociąg w tunelu cicho jadący. Szumi mi również w "zdrowym " uchu ale mniej.
Jest chyba też zależne od pogody, ciszej głośniej a czasem jakieś zadudnienie w tym uchu , bo operowane to mniej więcej stale tak samo i tu wyraźnie się "wyciszyło".
|
|
Powrót do góry |
|
|
kama
Papudraczek
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gniezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:30, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ja co prawda nie jestem po operacji tylko GK, ale szumy mnie nie ominęły. Z reguły moje szumy są stałe jak u krysiuni-takie muszlowe , na średnim poziomie głośności z różnymi atrakcjami np gwizdy, trzaski, bąbelki. Jak jestem zmęczona szumy są zdecydowanie głośniejsze. Na szczęście potrafię o nich zapomnieć i w zasadzie nie przeszkadzają mi na co dzień. Myślę Lilia, że zmiana głośności czy rodzaju szumu nie świadczy o tym, że coś złego dzieje się w głowie. To tak żeby było ciekawiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:01, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie szumi stale, raz wiecej odczuwam a raz mniej. Moje szumy maja jednostajny przebieg. Zmiany natezenia moga znaczyc na + albo na -. Lilka, zakladasz na -, ale to moze +.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota
Papudron
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:48, 29 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
też mam szumy ,raczej jednostajne,ale faktycznie,jak jestem zmęczona,to się nasilają.Nie pamiętam tylko,od kiedy mam te szumy,chyba zaczęły się jeszcze przed GK,ale były chyba mniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
clever
kandydat na papudrona
Dołączył: 28 Sty 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:29, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
u mnie szumy ustały po 2 miesiącach, ale martwi mnie wydzielina z ucha :\
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:50, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To może warto się wybrać do lekarza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:02, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
No ja uwazam,ze koniecznie do laryngologa !
|
|
Powrót do góry |
|
|
iza
Papudraczek
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:43, 28 Sty 2015 Temat postu: problemy z narządem słuchu - wasze szumy uszne |
|
|
witaj clever, w sprawie wydzieliny z ucha - to prawdopodobnie dowód na istnienie bakterii w uchu zewnętrznym lub co gorsza - środkowym. Miałam to samo i doprowadziło niestety do przewleklego zapalenia ucha środkowego i potem do bardzo okropnych następstw. Nie bagatelizuj tego !!!
W razie czego służę podpowiedzią co i jak powinno być zrobione.
Ostatnio zmieniony przez iza dnia Śro 21:55, 28 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusia
kandydat na papudrona
Dołączył: 17 Gru 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kłodzko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:47, 17 Gru 2015 Temat postu: szumy |
|
|
Cześć Wszystkim,
Ja również jestem tą "szczęściarą", którą usunięto nerwiaka o średnicy 3 cm. Operację miałam 27 października 2015r. w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu i do dziś mam szumy uszne. Podobno wg lekarza tak ma być. Zastanawiam się nad powrotem do pracy i czy dam radę. Na razie mam zwolnienie chorobowe.
Jestem księgową, uczestniczę w różnych naradach, mam kontakt z różnymi ludźmi i zastanawiam się jak to będzie?
Mam jeszcze problem z błędnikiem, miewam lekką utratę równowagi. Zrobiłam badanie audiogramem i niestety nic nie słyszę na prawe ucho, ale to było wiadomo że tak będzie po operacji. Podobno są aparaty słuchowe na taką tępotę słuchu?
Ania
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:18, 17 Gru 2015 Temat postu: Re: szumy |
|
|
Witaj, szumy uszne niestety musisz polubić jak niechcianych i nielubianych sąsiadów. Ja też niemal nie słyszę na jedno ucho i powiem Ci tak: jeśli rozmawiam z 1-2 osobami i siedzę na orzeciwko nich a nie obok, to jest ok. Gorzej jak w jednym miejscu przebywa ze mną kilkanaście osób, które naraz mówią. Wtedy jest tzw. padaka, bo nie nie rozumiem, co do mnie mówią, ani nie jestem wstanie tak zwyczajnie przysłuchiwać się rozmowie i muszę improwizować .
Jeśli chodzi o aparaty, to masz na myśli BAHA?
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusia
kandydat na papudrona
Dołączył: 17 Gru 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kłodzko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:24, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam firmy. Na razie osoba wykonująca badanie poleciła abym jeszcze poczekała z doborem aparatu bo jest trochę za wcześnie, ponieważ minęło zbyt mało czasu od operacji, ale jeśli masz jakieś sugestie to napisz proszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ziemia Lubuska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:33, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Nosiłam aparat krótko, bo musiałam go odstawić ze względu na coraz bardziej pogłębiającą się nadwrażliwość dźwiękową
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:49, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Jezeli masz przeciety nerw sluchowy to zaden aparat na przewodnictwo powietrzne Ci nie pomoze. Jedynie aparat typu Cross.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusia
kandydat na papudrona
Dołączył: 17 Gru 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kłodzko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:55, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź, będę o tym pamiętać.
Dobrze jest podzielić się z innymi osobami, które mają podobne problemy swoimi rozterkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusia
kandydat na papudrona
Dołączył: 17 Gru 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kłodzko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:21, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Wiem, że może to głupie pytanie, ale ile czasu po operacji musi upłynąć aby móc się obciąć i zafarbować u fryzjera?
1/3 głowy ogolona (włosy powoli odrastają), 1/3 włosów wypadła mi ze stresu a z pozostałą resztką chciałabym coś zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
Papudronek
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:17, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
A Ty już po operacji jesteś ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:17, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ja bam jeszcze poczekala tak z m-c z tym farbowaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|