WSZYSTKO O NERWIAKU

Edyta

No jasne że dam znać.
Laughing

lilia

Koniecznie Edzia daj znać co miała na myśłi, może jest jeszcze dla nas nadzieja;-) te badania standardowe przed zabiegami na znieczuleniu meiscowym. nie musiałam robić tych wszystkich badań bo płytkę wszywaną miałam niedługo po operacji wiec uznali że te wyniki sa swieże i aktualne. Widać ze bardzo profesjonalnie podeszli do Twojego problemu. Edzia a kto Cie pokierował tam na Szaserów?? bardzo mnie kusi to podniesienie dolnej powieki, wtedy byłoby idealnie. ale nie wiem gdzie sie w tym celu udać.

Edyta

Znalazłam namiar w necie. Zadzwoniłam i zapytałam o zabieg wszywania płytek. Bardzo miła pani w rejestracji powiedziała że tak-wykonują ale że muszę najpierw przyjechać na konsultację bo lekarz musi mnie obejrzeć i zadecydować czy mozna to u mnie wykonać.
O poniesienie tej dolnej powieki nie pytałam-wczoraj pani doktor sama mi o tym powiedział -przy czym zaznaczyła że wykonaja to o ile bedę chciała.
Wogóle to robiła mi zdjęcia aparatem-otwarte oczy,zamknięte oczy-bez obciążnika.
Potem przykleiła obciąznik i znowu zdjęcia-otwarte oczy,zamkniete oczy.
Powiedziała że te zdjęcia będą dołaczone do mojej dokumentacji aby mieć porównanie jak przebiega leczenie.
Sam zabieg to wyglada tak. W jeden dzień zabieg-i zostaję do następnego dnia w szpitalu. W kolejnej dobie mam się u nich pokazać aby obejrzeli oko. Wyciągnięcie szwów po 10 dniach ale to już zrobi mi okulistka u mnie w mieście. No a potem po ok. 1,5 miesiąca będę musiała jechać do Warszawy na kontrolę,potem po 3 m-cach aż w końcu ze dwa razy w roku.

krysiunia

Edziu z zapartym tchem czytałam co napisałaś (nawet 2x), trafiłas na wspaniałą panią doktor i myślę że wszystko się poukłada w końcu z Twoim oczkiem. Poszesz że w necie znalazłaś tą sprawę czyli że to wszystko będzie nie na NFZ tylko potrzebne pieniążki, tak? też trochę o płytce myślałam i myślę.
Teraz przeczytałam że piszesz że to w ramach NFZ, zaaferowana nie zauważyłam że podałaś namiary, cudownie. Zdrówka...

Łysy

Edzia, super wieści, skoro będziesz częstym gościem w W-wie to zapraszam przy okazji na kawę, bez mrugnięcia okiem będzie mi miło Cię spotkać Wink

Janusz

bedac w Polsce kupilem wilgotne komory takie jak pokazuje Krystyna. Mam problem, jak taka komore "wlozyc" na chore oko. Zrobilem tak jak radzi Krystyna ale komora wykonana jest z plastiku i zaciera w sposob zasadniczy obraz. Dotego po paru minutach zachodzi mgla.
Czy nie mogliby od razu przyszywac gumki?

Jak wy sobie radzicie?

Kupiona komora, z daleka wyglada jak ph prezerwatywa Laughing

krysiunia

Janusz, gumke przyszywałam normalnie igłą i nitką , no i na moje oko jest akurat co do wielkości.
Może jakąś mniejszą kupiłeś (dla dzieci) albo ja mam małe ślepka. Trochę zakłuca normalne widzenie ale to pryszcz w porównaniu z bólami.

co to znaczy to ph?

Janusz

ja tez (zona ) przyszylem gumke. Nie widze przez to normalnie tylko jak przez plastik. Plastik na gorsze przepuszcznie swiatla niz szklo. Dla osob, ktorzy maja drugie w miare dobre oko napewno jest bardzo przydatne. W moim przypadku niestety tak nie jest. Moje zdrowe oko widzi tylko jak poruszac sie po domu, o komputerze to musze zapomniec. Z taka ochota i nadzieja kupilem to. Niestety wnerwiakowate oko musi patrzec samodzielnie lub przez okulary i bez niego jestem odciety od swiata.

Krystyna, "ph" to jest skrot dwoch slow - znaczy bardzo mocny. Wink

Edyta

A ja przed chwila dzwoniłam do Warszawy w sprawie wszycia płytki. Płytka dla mnie już jest. Pani doktor powiedziała że oddzwoni do mnie potem i poda termin kiedy mam się zgłosić na zabieg bo musi to jeszcze z kimś uzgodnić-dokładna datę,żebym nie jechała na darmo. Ale powiedziała,że na pewni to będzie po Nowym Roku.

krysiunia

Janusz ,jaka szkoda że ta wilgotna komora się u Ciebie nie sprawdziła. Co do tego zaburzenia w widzeniu- kiedyś jeszcze próbowałam z okularami do pływania, ich budowa i kształt jest taki że nie zaburzały mi zupełnie (nie zniekształcały ) widzenia ale doszłam do wniosku że wnuka okulary do pływania zostawie w spokoju bo jest mi zupełnie dobrze z wilgotną komorą. A może Ty spróbuj z okularami do pływania, nawet chyba w sklepie możesz przymierzyć i popatrzeć . Mają dość mocną gumę ale to można wyregulować albo zamienić na taką bieliżnianą.
Ja w dalszym ciągu chwalę sobie krople z krwi,czuję że one u mnie zrobiły wiele dobrego no i zaklejanie oka na noc. Często siedzę już przy komp bez komory wilgotnej (zapominam) jak teraz!

Janusz

Czesc Krystyna, ja takie okulary do plywania to czasem uzywam jak biore prysznic. Chronie oko przed szamponem. Uzywam tez sporadycznie okularow, ktore stosuja stolarze lub malarze malujac sufit. Dobre sa ale ulegaja zamgleniu i sa brzydkie na ulice ( jak jest silny wiatr lub zamiec sniezna przy odsniezaniu to je zakladam ), w domu to tylko od czasu do czasu bo sie glupio czuje.
Fajnie, ze krople z krwi sa pomocne. Ja jeszcze jedno podejscie zrobie tu w Stanach jak bede na kontroli.

Edyta

No i byłam dzisiaj na umówionym badaniu pachymetrii ale...niestety,nie udało się go wykonać pomimo wielu starań dwóch pielęgniarek. Zadzwoniłam wiec do Warszawy i powiedziałam jak sprawa wyglada. Okulistka w tej sytuacji kazała mi odstawić na tydzień krople z avastinem. Problem z wykonaniem badania był spowodowany albo mała czułoscią aparatu albo lek tak wpłynął na rogówkę. Mam spróbować ponownie za jakieś 1,5 tygodnia. Wiec kolejne podejscie do badania-9 stycznia.
No i mam już wyznaczony termin wszycia płytki-2 luty.

Edyta

Kochane Papudrony. Informuję że wszystko związane z wyjazdem do Warszawy na wszycie płytki dopięte na ostatni guzik.
Nocleg zarezerwowany-potwierdzony. Badania wszystkie zrobione. Zgoda internisty na podanie znieczulenia-jest.
I o dziwo!!! Nawet moja nadczynność tarczycy się "uspokoiła".
Wynik TSH z końca grudnia-dolna granica 0,35 a ja miałam 0,038.
W poniedziałek odebrałam nowy wynik i jestem w szoku. Wynik TSH w normie bo wynosi 1,277. Od ponad 7 lat nie miałam tak dobrego wyniku. Zawsze był poniżej normy albo na granicy. A teraz...cud jaki czy co???

Tak,że 1 lutego w nocy wyjazd do Warszawy. 3 lutego zabieg a 6 lutego powrót do domu. Trzymajcie kciukaski Smile

irena

Witaj,takie wiesci to bardzo dobre wiesci bedziemy czekac na inf.o Ciebie pozdrawiam.

lilia

swietne wieści Smile

po zabiegu oczywiscie czekamy na ralecje, szczegołniue ciekawa jestem czy będą podwieszać Ci dolną powiekę (tak jak w tym artyukule który wrzuciłaś odnośnie złotej płytki). no i może spotkamy sie gdzieś na Centralnym bo tez 6 lutego będę w Warszawie, jade na kontrolne EMG nerwu twarzowego.

ewa

Edzia, tylko sie cieszyc z poprawy jakosci zycia!

piniu

Edzia to super Smile

czekamy niecierpliwie na efekty Cool

Lilia a dlaczego ty jedziesz do Warszawy na EMG? jak w Poznaniu masz pod nosem?

Edyta

Lilka raczej się nie spykniemy na centralnym bo nie bede tam. Do stolycy i ze stolycy wracam samochodem

lilia

Wyobraź sobie Piniu, ze w Poz byłam i jako że mam skierowanie z Warszawy, to tutaj moga mi je zrobić tylko odpłatnie czyli 300 zł, wiec opłaca mi sie jechac do Warszawy (przejazd ok 30 zł) i zrobić je za free. chociaż tak szczerze to bym sobie je odpuściła, ponieważ to badanie miało zaważyć czy bede miała zespolenie (dr wypisał skierowanie juz dawno) a w ostatnim czasie sporo sie poprawiło, wiec nie wiem czy jest sens robić to EMG. jeszcze się zastanaiwam.

dorota

Edzia powodzenia Very Happy