WSZYSTKO O NERWIAKU

Edyta

Jest mniejsze od zdrowego,powieka opada. Tego właśnie bałam się najbardziej.
Blizną się nie przejmuję bo ta na powiece jest niewidoczna a ta druga z czasem pewnie zblednie. Zawsze ją można trochę przypudrować i ukryć pod okularami Smile

Mam nadzieję,że z czasem powieka jeszcze trochę się podniesie-przynajmniej tak twierdziła dzisiaj okulistka.

krysiunia

Edziu , oczko zamknięte pięknie ! a blizny na pewno zmaleją- uważam że jest super efekt już! a czas jeszcze swoje zrobi. Bardzo mi się podoba Twoje oczko ,bardzo!!!

piniu

zgadzam się w 100% z przedmówczynią Smile

Edzia super Very Happy

irena

Bardzo Ladnie ta powieka i oczko wyglada i szybko Ci sie zagoilo.

Edyta

No właśnie Irenko jeszcze siię nie zagoiło.Ta blizna przy nosie brzydka jest. Mam nadzieję że to się poprawi. Bo jeśli tak zostanie to wcale nie bedę zadowolona...
Fakt-oko się zamyka i lekko mrugam powieką ale widać że oko jest mniejsze. Wygladam cały czas tak jakbym miała jakieś zapalenie albo coś. A najgorzej rano-spuchnięta jestem jak 7 nieszczęść. I ropa w oku się zbiera.Teraz jeszcze pół biedy bo są ferie wiec rano nigdzie nie wychodzę ale co to będzie jak się skończą...
Wstyd wyjść z domu do ludzi...

irena

Edytko ja caly czas kibicowalam Ci z tym oczkiem tak jak tu wszyscy i przyznam sie ,ze caly czas to powieka byla w mojej pamieci i wczoraj jak zobaczylam te zdjecia to radosc mnie ogarnela a to przy nosku to na pewno po tyg.nie bedzie sladu.Postep bardz duzy masz.

aurel

Edka nie przesadzaj. Wygoi się wszystko, tylko daj sobie czas. Głowa do góry Laughing

Edyta

Wiecie,przyglądam się mojemu nowemu-staremu okowi i dochodzę do wniosku,że dobrze po tym zabiegu wyglada tylko wówczas jak jest zamknie. Otwarte-totalna porażka!!! Brzydko zniekształcone i małe.
Nie wiem czy to był dobry pomysł. Zapewne dobry jeśli chodzi o zamykanie się. Jeśli wziąć pod uwage wygląd-chyba źle zrobiłam...

Janusz

Cyba cos Kolezanko przesadzasz. Wiekszosc z nas widzi co innego niz Ty. Zaufaj demokracji Very Happy

. Poczekaj, daj szanse oku na wygojenie sie i dostosowanie do nowej sytuacji. Zreszta, kobieta jak chce cos znalez to zawsze znajdzie. Sad

Edyta

Januszu ale większość widziała moje oko na kilku zdjęciach tylko a ja je widzę kilkanaście razy dziennie w lustrze...Tak jak napisałam-zamknięte wygląda ładnie-otwarte...fatalnie.Zwłaszcza jak patrzę na wprost. Powieka opada,oko małe i blizna dziwnie ciągnie. Rano jest spuchnięte. Opuchlizna utrzymuje się przez kilka godzin. A jak zaczyna lekko ustępować to zbliża się popołudnie i wieczór a wtedy oko jest zmęczone po całym dniu i robi się malutkie...
Jak sobie pomyślę,że od poniedziałku będę musiała rano wychodzić z dzieckiem do szkoły to już mi się na samą myśl niedobrze robi...

piniu

ale jeszcze nie wszystko do końca się wygoiło więc jeszcze może będzie wszystko ok Smile

Edyta

No własnie Piniu-może...Czas płynie do przodu a ja jakoś żadnej poprawy nie widzę.
Na początku to jeszcze nie zwracałam na to uwagi bo oko było mocno opuchnięte więc było mniejsze i powieka opadała. Teraz opuchlizna pooperacyjna zeszła a oko nadal źle wygląda.
Tak sobie wczoraj pomyslałam.
Najpierw dla ratowania zycia przeszłam operację nerwiaka. Życie mi uratowali ale paskudnie oszpecili. M.in. problemy z okiem.
Aby ratować gałkę oczna poddałam się kolejnej operacji. Oko w sumie uratowane ale znowu mnie oszpecili.
Kuźwa,nic tylko położyć głowę na pieńku,wziąć toporek i ucharatać u nasady karku. Spokój...
Nawet z domu mi sie nie chce wychodzić. Najchętniej to bym leżała cały dzień. Wszystko mnie wnerwia.
Mam dość tej pieprzonej choroby.

piniu

oj Edzia daj na luz

napiszę tak jak Ty piszesz do innych...wszystkie nasze dolegliwości aby przeszły jest potrzebny określony limit czasu i nawet jak się zesrasz na rzadko to i tak czasu nie przeskoczysz więc pozostaje nam cierpliwie czekać

Edyta

A no nawet jakbym się zesrała to nic nie zrobię.A wszystkie dolegliwości zwiazane z nerwiakiem i tak nie miną. Jak nie minęły przez 7 lat to nie miną przez następne 50... Najgorsze jest to,że przez tą chorobę coraz bardziej izoluję się od ludzi. Już mi się nawet czekać nie chce. Ile kuźwa mozna czekać. I na co???
Jak dożyję 80-tki-o ile dożyję- to wtedy mi będzie zwisało czy mam mniejsze czy większe oko,krzywą czy prostą paszczę. Najlepszy okres w moim życiu spier...iła mi ta choroba.
Nic tylko sobie w łeb strzelić. Nie mam już siły.

Lena

Oj Edzia,nie przesadzaj...
ja byłam młodsza jak miałam operacje..
teraz ze mnie stara dupa i się już w ogóle nie przejmuje
jak komuś nie pasuje jak wyglądam to niech na drzewo spada..
Facetami już sobie dupy nie zawracam..
A Ty tyle osiągnęłaś,tyle zrobiłaś.nie sposób wyliczyć.
najlepszym świadectwem są dzieci,czyli MY Very Happy

A jak Ci młody chłopak chciał na studniówkę zaprosić
albo kolega syna uznał za jego dziewczynę-pozazdrościć..
Więc nie pierdziel bo niezła dupa z Ciebie..
Chciałabym w Twoim wieku wyglądać jak Ty..
ale niestety czas nas posuwa d przodu.pewnych rzeczy już nie cofnę..
i najlepszy krem mi nie pomoże..w sumie i tak mi to lata..
Więc cyc do przodu i co złego to nie My Very Happy

lilia

niestety Edzia, powiem Ci ze chyba już tak zostanie, tzn. jeszcze troche opuchlizna zejdzie, ale nie ma co liczyć że powieka będzie równie cienka jak ta bez płytki. wysyłałam Ci moje zdjęcia wieć sama widziałaś jak u mnie widać grubszą powiekę, tez na początku cięzko było mi sie przyzwyczaić do tego bo wygladam jak z lekko podbitym okiem ale myśle ze ochrona oka jest dla mnie ważniejsza. od kiedy mam płytkę w zasadzie nie mam poważniejszych kłopotów z okiem (i licze że tak już zostanie).

uważam że powinnaś myśleć podobnie, sama pisałas że oko lepiej sie teraz nawilża, zmniejszył sie dyskomfort. nosze okulary korekcyjne, myśle ze oprawki odwracaja trochę uwagę od grubej powieki. nie mam żadnego zdjęcia zrobionego z bliska, gdzie można by zobaczyć tą pogrubioną powiekę.

lilia

Edzia specjalnie dla Ciebie wrzuciłam do galerii swoje najświeższe, maksymalnie powiększone zdjecie, na ktorym troche widać pogrubioną powiekę. bo tutaj nie potrafiłam wrzucic Smile

Edyta

To już nawet nie chodzi o grubszą powiekę. Ale o to,że opada brzydko na oko i oko jest znacznie mniejsze i takie zniekształcone. Szwy jakoś dziwnie je ciągną.
Już chyba wolałam dawac maść i nawilżać to oko sama niż tak wyglądać.
Tym bardziej że oko chociaż się nawilża samo-jak mnie bolało tak mnie boli-To wina owrzodzonej rogówki.
Ech,do dupy z tym wszystkim

Lilka u Ciebie nic pod okularami nie widać. Popatrz na moje oko...
Wygląda paskudnie...Na żywca jeszcze gorzej niż na zdjęciu Sad

Lena

Masz jeszcze nie zdjęte szwy?

lilia

Edzia jestem pewna że ta opuchlizna zejdzie, widać wyraźnie ze powieka jest jeszcze opuchnięta i zaczerwieniona, daj jej jeszcze troche czasu, nie minął nawet miesiac. bedzie napewno minimalnie grubsza ale uważam że u Ciebie jest jeszcze opuchnięta po zabiegu.