Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:47, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja pozno zaczolem ( moze 9-10 m-cy po naswietlaniu ) i mialem 2 serie co 2, 3 dni po ok miesiacu z przerwa miedzy seriami jakies 2 m-ce. Potem kupilem aparat do elektrosymulacji i wykonywalem ja sam przed lustrem praktycznie co drugi dzien przez 3 m-ce po ok 10 minut. Potem jeszcze sporadycznie kilka razy wracalem do elektros. az ja zarzucilem kompletnie. W moim przypadku stosowanie elektros. zbieglo sie z poprawa. Od calkowitego porazenia twarzy do pojawienia sie fald nosowych i znacznego ruchu policzka. Czolo jest w bezruchu a dolna powieka unosi sie tylko nieznacznie. Opadl mi niestety dolny miesien u zbiegu ust.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia P.
Papudraczek
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:44, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja elektrostymulację mam od 3 lat, właściwie w każdej serii, czyli kilka razy w roku. Najbardziej mi pomogła.
teraz w celu podtrzymania wyglądu twarzy przerzucam się na masaże
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARTTA
Papudraczek
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:38, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja miałam przepisane elektrostymulacje 10 zabiegów plus 10 masaży w okolice twarzy.
po pierwszej elektrostymulacji bolała mnie twarz i głowa przez ponad 5 dni, dość śilnie, dlatego dałam sobie spokój z elektro, pozostałam przy masażach. jak zapytałam lekarza o solux lub laser machnął ręką, że nie ma sensu. ...że tylko masaż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aurel
Moderator
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Koszalin/Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:34, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Marta, ten lekarz to palant. Masaz ok ale po rozgrzaniu twarzy solluxem. ja tak robiłam w domu. Sollux 15min, potem masaz twarzy i na koniec komplet ćwiczeń mimicznych. Lekarze to myślą, że są bardziej święci od papieża. Wiecej info znajdziesz wśród ludzi, którzy przeżyli to samo niż u lekarzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ala
minipapudraczek
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:49, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kochani, nowotwory są przeciwskazaniem do większości zabiegów fizykoterapii, a prądowe zwłaszcza!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:46, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
ja mam do rehabilitacji bark, kolano - prądy krioterapia i masaże. Parę lat temu rehabilitowałem bark własnie - krioterapia, masaż, prądy. Pomogło na trochę ale teraz znów nadwyrężyłem pracą fizyczną. Popracowałem trochę piłą spalinową na działce i od 3 tygodni bark mi nawala. Maści p-bólowe nie pomagają i będę musiał coś z ręką zrobić bo nie mam sił pracować na działce. Gdzieś mam nerwiaka. Do tego w paszczy przydałoby się implanty zastosować w 2 zębach a też nie za bardzo to podobno wskazane i odwlekam decyzję (metalowe sztyfty albo tytanowe wkręty). 2 Zęby są do usunięcia a implanty niewskazane... bo nowotwór i się nie powinno a sztyfty też niewskazane bo rezonans trzeba robić...mam do końca życia papki jeść? To nie będzie siły do pracy z piłą spalinową
|
|
Powrót do góry |
|
|
ala
minipapudraczek
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:24, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja w pracy nawet na dziale fizyko nie pracowałam- aparatura wytwarza pole elekrto-magnetyczne. Kumpele nie chciały mi robić żadnych zabiegów, chyba raz się zdecydowały gdy mialam skreconą stopę.
A co do zębów to mam dwie porcelanki na metalowe wkręty i nic się przy rezonansie nie dzieje.
Ostatnio zmieniony przez ala dnia Nie 0:31, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ala
minipapudraczek
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:13, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Łysy, nie wiem co masz z tym barkiem, ale u mnie się doskonale sprawdził kinesiotaping ( to te kolorowe plastry, które widać u sportowców)ja miałam trzy razy klejone, mój syn dwa razy na kolano i też pomogły. Tylko trzeba znaleźć kogoś kto faktycznie ma pojęcie o klejeniu. Teraz jest mnóstwo osób po kursach więc nie ma problemu. Prądy, pole magnetyczne czy laseroterapię naprawdę odradzam. Można jeszcze delikatne masaże podwodne czy zwykłe. Bioptron to jedyny zabieg fizykalny, który jest dozwolony przy guzie.
Ostatnio zmieniony przez ala dnia Czw 20:15, 18 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:20, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
nie pamiętam co było z barkiem - naderwane przyczepy mięśni czy więzadła czy coś takiego, usg nic nie wykazało miałem tylko temblak kilka tyg. a na rehabilitacji miałem oprócz masaży i ćwiczeń różnych, lasero, prądo i krioterapię nie pamiętam bo to było kilka lat temu, nawet nie wiedziałem że mam nerwiaka. Przez kilka lat miałem spokój a teraz przeforsowałem staw i się odnowiło (kłucie, ból przy wysiłku i w niektórych pozycjach) no i trzeba coś z tym zrobić, nie przechodzi jakoś samo :-/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Mega Papudron
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:25, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Probowales tabletek? Mnie pomagal Celebrex.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Papudronek
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:30, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
nie wiem co to za prochy, zasadniczo unikam prochów wszelakich. Ale popytać i poczytać mogę
|
|
Powrót do góry |
|
|
ala
minipapudraczek
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:15, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mówię Ci, spróbuj kinesiotapingu, mi koleżanka kleiła kiedy jeszcze pracowałam w szpitalu. Wcześniej z barkiem i łopatką miałam miesiącami problem, od tego czasu już prawie 3 lata minęło i mam spokój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|