WSZYSTKO O NERWIAKU

Gość · Wysłany: Czw 20:53, 01 Mar 2012 Temat postu: Operacja przez ucho

Witam

Czy ktoś z Was miał operację nerwika przez ucho ?

Edyta · Wysłany: Czw 21:39, 01 Mar 2012 Temat postu:

Ja znam tylko dwie osoby które były operowane metodą przez ucho czyli przezbłędnikową-akurat żadna z nich nie pisze tutaj na forum.

To opinia jednej z nich na temat tej metody.

"Ja uważam,że metoda przezbłędnikowa usunięcia guza jest bardziej szkodliwa dla ucha ale łatwiej się dochodzi do zdrowia po operacji. Mi neurochirurg powiedział,że jest mniej inwazyjna dla pacjenta,chociaż trudniejsza od strony technicznej. Byłam operowana za1-szym razem tradycyjnie i pozostawiono mi resztkę guza w w kanale słuchowym, poza tym wycięto mi nerw słuchowy z guzem.Zatem 2-gą operację miałam wykonaną przezbłędnikowo bo nie miałam już szans na powrót słuchu w tym uchu.Sama szukałam szpitala,w którym stosują tą metodę, nie chciałam mięć znów otwieranej czaszki i przechodzić tego wszystkiego po operacji.Operację przeszłam o wiele łatwiej niż za 1-szym razem.Gdybym miała wybór za 1-szym razem wolałabym mieć zabieg przezbłędnikowy usunięcia guza.Ale myślę,że każdy organizm jest inny i to co jest dobre dla jednej osoby wcale nie musi być dobre dla drugiej.Myślę też ,że o wyborze metody decyduje wielkość guza i jego położenie.Przed 1-szą operacją mój guz miał wymiary 36mmx36mm, przed 2-gą operacją 19mmx14mm.Za 1-szym razem byłam operowana w Bydgoszczy.Drugą operację miałam w Wa-wie na Banacha,leżałam na oddziale neurochirurgii.Operował mnie prof.Marchel i prof.Niemczyk.W Bydgoszczy metodą przezbłędnikową nie operują.Jeśli chodzi o błędnik i zawroty głowy nie widzę różnicy po drugim zabiegu."

Z tego co wiem,to metodę przezbłednikową stosuje sie raczej w przypadku małych guzów i w przypadku jeśli nie ma szans na uratowanie słuchu.przezbłednikowo robi się totalne spustoszenie w uchu wewnętrznym.

Edylka

Cześć!
Ja byłam operowana przezbłędnikowo na Banacha w Warszawie przez prof. Niemczyka.
Miałam nerwiaka kąta mostowo - móżdżkowego wielkości 25x20x25. Operację miałam 28.09.2011. Takie dojście stosuje się w przypadkach takich jak mój czyli całkowita utrata słuchu przed operacją i rzeczywiście jest mniej inwazyjna niż tradycyjna neurochirurgiczna. Jeśli chcecie znać więcej szczegółów - pytajcie. Pozdrawiam

krysiunia

tą metodą miał operację MATEUSZ- na forum pisze Jego Mama, z wypowiedzi widać że pięknie przeszedł i nawet egzaminy pozdawane.